Prawniczka o projektach PiS: wprowadzana jest pseudoochrona dla praworządności

[object Object]
Katarzyna Gajowniczek-Pruszyńska w "Wstajesz i wiesz" TVN24tvn24
wideo 2/35

Argumentacja, że jest to pewien gest w kierunku Brukseli, wyjście naprzeciw oczekiwaniom społeczeństwa, dialog z sądami, jest niedopuszczalnym uzasadnieniem - argumentowała we "Wstajesz i wiesz" w TVN24 adwokat Katarzyna Gajowniczek-Pruszyńska, wicedziekan warszawskiej Okręgowej Rady Adwokackiej. Komentowała w ten sposób złożone w czwartek projekty PiS w sprawie zmian w ustawach o ustroju sądów powszechnych i o Sądzie Najwyższym oraz projekt dotyczący orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego.

W czwartek po południu do Sejmu wpłynął projekt zmian w ustawach o ustroju sądów powszechnych i o Sądzie Najwyższym autorstwa Prawa i Sprawiedliwości. Przewiduje on między innymi, że bez opinii kolegium sądu oraz Krajowej Rady Sądownictwa minister sprawiedliwości nie będzie mógł podjąć decyzji o odwołaniu prezesa lub wiceprezesa sądu.

PROJEKT NOWELIZACJI PRAWA O USTROJU SĄDÓW POWSZECHNYCH I SĄDZIE NAJWYŻSZYM

Po południu złożony został również projekt PiS nowelizacji przepisów ustaw o organizacji Trybunału Konstytucyjnego i statusie jego sędziów. Projekt przewiduje opublikowanie trzech dotychczas niepublikowanych orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego.

PROJEKT NOWELIZACJI PRZEPISÓW DOTYCZĄCYCH PUBLIKOWANIA ORZECZEŃ TRYBUNAŁU KONSTYTUCYJNEGO

- Dla zakończenia tego sporu, tych bezzasadnych oskarżeń, że orzeczenia nie są publikowane, zdecydowaliśmy się na właśnie taką nowelizację. Tym bardziej, że też takie było oczekiwanie ze strony Komisji Europejskiej i części opinii publicznej w Polsce - wyjaśniał poseł PiS Marek Ast. Jak wskazał, chodzi o publikację orzeczeń z marca, lipca i listopada 2016 roku. Nie ma wzmianki o wyroku TK z grudnia.

"Niedopuszczalne uzasadnienie dla zmian legislacyjnych w fundamentalnych kwestiach"

Katarzyna Gajowniczek-Pruszyńska, wicedziekan Okręgowej Rady Adwokackiej i przedstawicielka stowarzyszenia "Wolne Sądy", zwróciła uwagę we "Wstajesz i wiesz" TVN24, że wśród argumentacji za złożeniem projektów poselskich w sprawie wymiaru sprawiedliwości - poza stwierdzeniem, że jest to ukłon w stronę Brukseli - pojawiło się sformułowanie "łagodzenia reformy wymiaru sprawiedliwości".

- W mojej ocenie nie jest to ani łagodzenie, ani reformy. A ta argumentacja, że jest to pewien gest w kierunku Brukseli, tam się pojawia sformułowanie wyjścia naprzeciw oczekiwaniom społeczeństwa, dialog z sądami, jest dla mnie niedopuszczalnym uzasadnieniem dla wprowadzenia zmian legislacyjnych w tak fundamentalnych kwestiach jak funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości - podkreślała Gajowniczek-Pruszyńska.

Wicemarszałek Senatu Adam Bielan (Porozumienie) tłumaczył w czwartkowej "Kropce nad i", że opublikowane zostaną "orzeczenia historyczne, które zostały wydane z łamaniem prawa" oraz pojawią się "z adnotacją, że zostały wydane niezgodnie z prawem".

Według Gajowniczek-Pruszyńskiej "sprawa jest oczywista". - Publikacja wyroków powinna była nastąpić. Nie powinna nastąpić wraz z jakąkolwiek notatką, komentarzem odnośnie oceny prawnej tego wyroku. Dla mnie sprawa jest ewidentna także z punktu widzenia oczekiwań Komisji Europejskiej, która zwróciła uwagę na to już dawno temu - podkreślała. - Powiązanie tej sytuacji i propozycji nowelizacji ustawy o ustroju sądów powszechnych oraz ustawy o Sądzie Najwyższym - która jeszcze nie weszła w życie - ma być realizacją zaleceń Komisji Europejskiej. Dlaczego dopiero dziś to się dzieje? - pytała mecenas.

"Jeżeli oświadcza się jakieś zmiany, to nie ma dialogu między stronami"
"Jeżeli oświadcza się jakieś zmiany, to nie ma dialogu między stronami"tvn24

- Jaka to jest władza, która uzasadnia zmiany legislacyjne sugestiami o wyjściu naprzeciw oczekiwaniom kogokolwiek lub czegokolwiek? Nie chciałabym, żeby prawo było tworzone w oparciu o jakieś oczekiwania - podkreśliła. - Jeżeli oświadcza się jakieś zmiany, to nie ma dialogu między stronami - dodała.

"Dlaczego dopiero dzisiaj jest wprowadzana taka pseudoochrona dla praworządności?"

Gajowniczek-Pruszyński zwróciła również uwagę na "ważniejsze kwestie zaawizowane przez pana posła" Marka Asta, związane z ustawą o ustroju sądów powszechnych.

- Jest to dość enigmatyczna informacja, że jeżeli chodzi o tę ustawę w zakresie odwoływania prezesów i wiceprezesów [sądów - przyp. red.], minister nie będzie mógł tego robić samodzielnie. Jednak nie wiemy nadal, na ile będzie wiążąca dla niego opinia kolegium sądów i pojawiła się informacja, że w przypadku negatywnej opinii minister musi zasięgnąć opinii Krajowej Rady Sądownictwa. A ja się pytam: co dalej z powoływaniem prezesów? - podkreśliła wicedziekan warszawskiej Okręgowej Rady Adwokackiej.

- Musimy ocenić te propozycje w realiach, w jakich się znajdujemy - dodała. - A zatem od sierpnia ubiegłego roku obowiązują przepisy ustawy o ustroju sądu powszechnych, które umożliwiły ministrowi sprawiedliwości wymianę kadrową w pełni - 130 prezesów sądów w całej Polsce. Pojawia się pytanie retoryczne: dlaczego dopiero dzisiaj jest wprowadzana taka pseudoochrona dla praworządności? - zauważyła adwokatka.

"Konstatacja nie jest wesoła"

Według Gajowniczek-Pruszyńskiej proponowana zmiana legislacyjna w praktyce nie oznacza nic.

- Wiemy o tym, że szykuje się jakaś zmiana także strukturalna w sądach powszechnych, która będzie miała wpływ na wygląd i skład kolegiów sądów. Boję się tego bardzo, liczę na to, że to nie będzie miało miejsca - stwierdziła.

- Z drugiej strony wiemy też, jak wygląda skład i jak doszło do powołania członków KRS-u. Dodając do siebie te wszystkie argumenty, konstatacja nie jest wesoła. Nie jest to w żadnym stopniu pozytywny aspekt w tych łamiących jednak zasadę praworządności zmianach, jakie zaproponował w ubiegłym roku PiS i które próbują być tymi enigmatycznymi propozycjami łagodzone - oceniła Gajowniczek-Pruszyńska we "Wstajesz i wiesz".

Autor: tmw//now / Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Politico oceniło, że spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy między innymi z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu. Portal wskazał też na rolę Donalda Trumpa w tej kwestii oraz jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Źródło:
PAP

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda podczas seminarium na temat bezpieczeństwa transatlantyckiego w Vancouver przekonywał, że NATO musi zwiększać swój potencjał militarny i wydatki na obronność do 3 proc. PKB. Zdaniem Dudy najbardziej realistycznym scenariuszem zwycięstwa Ukrainy w wojnie jest zapewnienie jej zdolności bojowych w przemyślany i skuteczny sposób.

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Źródło:
PAP

Zorza polarna może pojawić się dzisiejszej nocy na polskim niebie. Jak przekazał popularyzator astronomii Karol Wójcicki, zapanowały doskonałe warunki do jej obserwacji. W podziwianiu zjawiska mogą przeszkodzić jednak gęste chmury.

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Zatrzymanych obywateli Polski doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Mężczyźni są obecnie tymczasowo aresztowani.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Aktualizacja:
Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dziennikarze TVN i TVN24 zostali w piątek w Gdyni nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego. Zdobyli wszystkie nagrody w kategorii Reportaż Filmowy. Nagrodę specjalną "Człowiek Wrażliwy" otrzymała dziennikarka TVN24 Ewa Ewart.

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24