Paweł Wojtunik o reportażu "Superwizjera": mamy do czynienia z odkrytym przez dziennikarzy schematem mafijnym

Źródło:
TVN24
Wojtunik: państwa reportaż odkrywa coś, co marzą odkryć polscy tak zwani szeryfowie
Wojtunik: państwa reportaż odkrywa coś, co marzą odkryć polscy tak zwani szeryfowieTVN24
wideo 2/7
Wojtunik: państwa reportaż odkrywa coś, co marzą odkryć polscy tak zwani szeryfowieTVN24

Paweł Wojtunik, były szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego, odniósł się w "Faktach po Faktach" w TVN24 do reportażu "Człowiek Kamińskiego i wielki przemyt", który przedstawia historię Grzegorza P. Mówił, że to była "jedna z najbardziej błyskotliwych, tajemniczych karier w historii policji". - Państwa reportaż odkrywa coś, co marzą odkryć polscy tak zwani szeryfowie, czyli odkrywa układ o charakterze stricte mafijnym - dodał, zaznaczając, że "kolejny raz dziennikarze wyręczają polskie służby".

Reporterzy "Superwizjera" TVN dotarli do nagrania, które od kilku lat jest w posiadaniu polskich służb specjalnych. To zapis rozmowy, w której grupa mężczyzn omawia plan przemytu olbrzymich ilości papierosów do Europy. W tej historii pojawia się nazwisko wpływowego człowieka powiązanego z obozem władzy. Chodzi o Grzegorza P., który przed laty w bezpośredni sposób odpowiadał za największe i najgłośniejsze medialnie operacje CBA, kierowanego wówczas przez Mariusza Kamińskiego.

REPORTAŻ SUPERWIZJERA "CZŁOWIEK KAMIŃSKIEGO I WIELKI PRZEMYT" DO OBEJRZENIA W TVN24 GO

Wojtunik: to jedna z najbardziej błyskotliwych, tajemniczych karier w historii policji

Do tej sprawy odniósł się w "Faktach po Faktach" w TVN24 Paweł Wojtunik, szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego w latach 2009-2015. Powiedział, że w czasach kiedy szefował CBA, poznał Grzegorza P. osobiście, jednak nie był on jego podwładnym, ponieważ odszedł z tej instytucji wspólnie z Mariuszem Kamińskim, obecnym szefem MSWiA.

FAKTY PO FAKTACH - OGLĄDAJ W INTERNECIE W TVN24 GO

O Grzegorzu P. mówił, że "na pewno jest to przykład jednej z najbardziej błyskotliwych, tajemniczych karier w historii policji".

Grzegorz P. przez lata był policjantem. Szefował komendom w Serocku, Pruszkowie i na Dworcu Centralnym w Warszawie. Z komisariatu na dworcu trafił prosto do kancelarii premiera jako doradca Mariusza Kamińskiego, a później został dyrektorem zarządu operacyjno-śledczego w Centralnym Biurze Antykorupcyjnym.

- Takie kariery się w policji nie zdarzają, często można powiedzieć, że w ogóle się nie zdarzały - dodał Wojtunik. - Myślę, że za tą karierą stoją relacje osobiste z politykami, podobnie jak za awansem do PKP Cargo - ocenił.

Jak stwierdził dalej gość "Faktów po Faktach", "to nigdy nie była tajemnica, że Mariusz Kamiński paradoksalnie, tworząc CBA, zbudował pewien układ koleżeński". - Bo CBA, kiedy powstało, troszeczkę kłusowało i poszukiwało różnych kandydatów w policji, w innych służbach. Udało im się tak naprawdę znaleźć kilka wyjątkowych, dobrych osób, reszta naboru osób odbywała się na zasadzie piramidy: przyjmiemy ciebie, ty sobie znajdź dziesięciu, niech oni sobie znajdą dziesięciu. I tak kumpel kumpla ściągał do tej instytucji - kontynuował Wojtunik.

Wojtunik o Grzegorz P.: to jedna z najbardziej błyskotliwych, tajemniczych karier w historii policji
Wojtunik o Grzegorz P.: to jedna z najbardziej błyskotliwych, tajemniczych karier w historii policjiTVN24

Wojtunik: reportaż odkrywa coś, co marzą odkryć polscy tak zwani szeryfowie

Zapytany, czy był zaskoczony tym, co zobaczył w reportażu "Superwizjera", odparł: - I tak, i nie.

- Znam skalę nieprawidłowości, jakie miały miejsce, gdy panowie Kamiński, (Maciej - red.) Wąsik, Grzegorz P. kierowali CBA. - Odkrywaliśmy wtedy historie tak niesamowite i wprost niemożliwe, że później nie wierzyliśmy, że to, co było plotkami, które wcześniej słyszeliśmy, okazywało się prawdą - mówił dalej Wojtunik.

Dodał, że jest jednak "przerażony i zszokowany". - Państwa reportaż odkrywa coś, co marzą odkryć polscy tak zwani szeryfowie, czyli odkrywa układ o charakterze stricte mafijnym - zaznaczył. 

- Odkrywa działanie organizacji nie zorganizowanej, przestępczej, ale czysto mafijnej, bo mamy tu do czynienia z byłym wysokim oficerem służb (...), mamy do czynienia z olbrzymim przemytem, organizacją międzynarodową. Mamy wreszcie do czynienia z zaufaną osobą ministra spraw wewnętrznych, koordynatora służb specjalnych. Czy on teraz jest zaufany czy nie, to inna kwestia. Natomiast mamy do czynienia z powoływaniem się na wpływy, ponieważ tam pada propozycja załatwienia listu żelaznego - zwracał uwagę Wojtunik.

- Mamy do czynienia z odkrytym przez dziennikarzy schematem mafijnym. Kolejny raz dziennikarze wyręczają polskie służby i odkrywają tego typu historie - dodał gość TVN24.

Wojtunik: państwa reportaż odkrywa coś, co marzą odkryć polscy tak zwani szeryfowie
Wojtunik: państwa reportaż odkrywa coś, co marzą odkryć polscy tak zwani szeryfowieTVN24

Wojtunik o Kamińskim: wyłania się obraz człowieka, który wpadł ze skrajności w skrajność

Wojtunik zapytany czy to normalne, że dawny bliski współpracownik szefa służb specjalnych ma powiązania z osobą, która jest poszukiwana listem gończym.

- W naszym regionie Europy, w krajach cywilizowanych, to jest nienormalne - odparł. - W Polsce jest to sytuacja nie do wyobrażenia, nie wyobrażam sobie takiej sytuacji w krajach Unii Europejskiej. To jest po prostu skandaliczne. Gdybym nie usłyszał tego nagrania, to jest to historia nie do uwierzenia - powiedział.

- To, co się dzieje lub nie dzieje po emisji tego programu, pokazuje, że ci, którzy mówią o Grzegorzu P. jako osobie nietykalnej, mają sporo racji. Na razie czy koordynator służb specjalnych, czy jego otoczenie nie pokazuje, że jest inaczej - stwierdził były szef CBA. Jego zdaniem, reportaż "Superwizjera" może być kolejnym potwierdzeniem na to, że "polskie służby specjalne zostały zawłaszczone przez polityków i nie mają prawa dobrze działać".

Zapytany, jaki obraz Mariusza Kamińskiego wyłania się z tego reportażu, odparł, że jest to obraz "człowieka, który wpadł ze skrajności w skrajność". - Z obrońcy uchodźców staje się symbolem osób, które obrzydzają uchodźców, z człowieka, który chciał walczyć z korupcją jest symbolem człowieka, którego jedynym sukcesem jest obsadzenie swojego zastępcy, byłego szefa CBA (Ernesta - red.) Bejdy na fotelu wiceprezesa PZU i oddelegowanie syna do Banku Światowego - dodał.

Wojtunik o Kamińskim: wyłania się obraz człowieka, który wpadł ze skrajności w skrajność
Wojtunik o Kamińskim: wyłania się obraz człowieka, który wpadł ze skrajności w skrajnośćTVN24

Autorka/Autor:mjz/adso

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Superwizjer TVN

Pozostałe wiadomości

Świeżość jest zawsze atutem w kampaniach i na to też może liczyć kandydat Prawa i Sprawiedliwości - powiedziała w "Faktach po Faktach" politolożka dr Anna Materska-Sosnowska. PiS ma ogłosić kandydata w niedzielę, ale pojawiają się już głosy, że może nim być prezes IPN Karol Nawrocki. Politolog dr hab. Sławomir Sowiński wskazywał, że niedocenienie wartości małej rozpoznawalności Nawrockiego, "to jest pierwszy krok, którego powinien dzisiaj wystrzegać się sztab Rafała Trzaskowskiego".

"Pierwszy krok, którego powinien wystrzegać się sztab Rafała Trzaskowskiego"

"Pierwszy krok, którego powinien wystrzegać się sztab Rafała Trzaskowskiego"

Źródło:
TVN24

Teraz przyjdzie nam się bić o każdy głos, być w każdej nawet najmniejszej miejscowości. Nic tutaj nie jest rozdane, nawet dobre sondaże nie mogą uśpić czujności - mówił w "Faktach po Faktach" pełnomocnik rządu ds. odbudowy po powodzi, sekretarz generalny PO Marcin Kierwiński o przyszłych wyborach prezydenckich. Zapewniał też, że kandydat KO Rafał Trzaskowski "będzie miał za sobą armię ludzi".

"PiS będzie walczył o życie". Kierwiński o kampanii prezydenckiej

"PiS będzie walczył o życie". Kierwiński o kampanii prezydenckiej

Źródło:
TVN24

Burmistrz Kłodzka przeprasza za zachowanie strażników miejskich. W sieci pojawiły się nagrania, które oburzyły mieszkańców. Widać i słychać obrażanie, upokarzanie - tamtejsza straż już dawno chciała odzyskać swoje dobre imię. Jakoś jej nie wychodzi.

Mieszkańcy Kłodzka oburzeni wulgarnym zachowaniem strażników miejskich. Jest nagranie z interwencji

Mieszkańcy Kłodzka oburzeni wulgarnym zachowaniem strażników miejskich. Jest nagranie z interwencji

Źródło:
Fakty TVN

W sobotę przy ulicy Inżynierskiej na warszawskiej Pradze Północ podczas interwencji wobec mężczyzny z maczetą został postrzelony policjant. Ranny mężczyzna zmarł w szpitalu. Jak podała Komenda Stołeczna Policji, broni użył jeden z interweniujących funkcjonariuszy.

Przyjechali do mężczyzny z maczetą. Zmarł postrzelony policjant

Przyjechali do mężczyzny z maczetą. Zmarł postrzelony policjant

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Tak po ludzku wam powiem, że za śmierć policjanta odpowiada nie jego interweniujący kolega, tylko bandzior z maczetą" - napisał w mediach społecznościowych Donald Tusk, odnosząc się do tragicznej w skutkach interwencji służb w Warszawie. Premier zastrzegł przy tym, że "nie jest sędzią" i nie on "wyda wyrok".

Premier Donald Tusk o tragedii na warszawskiej Pradze Północ

Premier Donald Tusk o tragedii na warszawskiej Pradze Północ

Źródło:
tvn24.pl

Dowódca zgrupowania wojsk rosyjskich "Południe" generał Giennadij Anaszkin został zdymisjonowany z powodu nieprawdziwych doniesień o zajęciu kilku miejscowości na wschodzie Ukrainy - podały w sobotę niezależne portale rosyjskie, powołując się na rosyjskich blogerów wojskowych.

Media: dymisja rosyjskiego dowódcy zgrupowania wojsk "Południe"

Media: dymisja rosyjskiego dowódcy zgrupowania wojsk "Południe"

Źródło:
PAP

Co najmniej jedna osoba zginęła w wyniku trudnych warunków atmosferycznych, jakie przyniosła burza Bert na Wyspy Brytyjskie. W Wielkiej Brytanii obowiązuje sto alertów przed powodziami i podtopieniami, dziesiątki tysięcy domów nie ma dostępu do prądu. Lokalne służby informują o utrudnieniach w ruchu kolejowym i autobusowym.

Bert szaleje na Wyspach Brytyjskich. Ludzie uwięzieni na lotniskach, ofiara śmiertelna

Bert szaleje na Wyspach Brytyjskich. Ludzie uwięzieni na lotniskach, ofiara śmiertelna

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP, Met Office, BBC, The Guardian

Według włoskiego ministra obrony Guido Crosetto Władimir Putin nie chce rozszerzać wojny z Ukrainą na inne kraje. Tak skomentował w sobotę groźby przywódcy Rosji kierowane wobec Zachodu. W poniedziałek we Włoszech rozpocznie się spotkanie szefów dyplomacji państw G7. Wojna w Ukrainie ma być jednym z głównym tematów.

"Putin nie ma żadnego interesu ani woli, by rozszerzyć wojnę na inne kraje"

"Putin nie ma żadnego interesu ani woli, by rozszerzyć wojnę na inne kraje"

Źródło:
PAP

Ludzki błąd doprowadził do śmierci młodego goryla nizinnego w ogrodzie zoologicznym Calgary Zoo w kanadyjskim stanie Alberta. Dwuletnia samiczka o imieniu Eyare zmarła w wyniku urazów głowy.

"Ta tragedia dotknęła nas wszystkich". Przez ludzki błąd zginął goryl

"Ta tragedia dotknęła nas wszystkich". Przez ludzki błąd zginął goryl

Źródło:
CNN

Odchodzący prezydent Stanów Zjednoczonych nie krył wzruszenia, kiedy w czasie pożegnalnej kolacji dla pracowników Białego Domu jego małżonka Jill wymieniała jego osiągnięcia. Oceniła, że cztery lata jego prezydentury były czymś, co "zapiera dech w piersiach".

Joe Biden nie potrafił ukryć łez

Joe Biden nie potrafił ukryć łez

Źródło:
tvn24.pl

Burza śnieżna nawiedziła w piątek północno-wschodnie Stany Zjednoczone. Przyniosła ze sobą obfity śnieg. Miejscami w stanie New Jersey spadło ponad 50 centymetrów tego opadu.

Zamknięte szkoły, paraliż na drogach. Miejscami spadło pół metra śniegu

Zamknięte szkoły, paraliż na drogach. Miejscami spadło pół metra śniegu

Źródło:
Reuters, FOX Weather

Olek urodził się zupełnie zdrowy. Kiedy miał sześć lat w jego życiu wydarzała się ogromna tragedia, która sprawiła, że do końca życia będzie wymagał kosztownej rehabilitacji. "Uwaga!" TVN oraz Fundacja TVN prowadzą wspólną akcję pomocy chorym dzieciom.

"Zobaczyłem wtopione części jego ubranka w ciało". Dziewięcioletni Olek potrzebuje pomocy

"Zobaczyłem wtopione części jego ubranka w ciało". Dziewięcioletni Olek potrzebuje pomocy

Źródło:
Uwaga! TVN

"Unia chce zakazać napraw samochodów starszych niż 15 lat" - taki przekaz pojawił się w sieci i wywołał oburzenie części internautów. Informacje mają pochodzić z unijnego rozporządzenia dotyczącego samochodów, które zostały wycofane z użytku. To jest fałszywa informacja. Komisja Europejska dementuje.

"To koniec naprawiania samochodów. Unia wprowadza zakaz"? Wrócił fake news

"To koniec naprawiania samochodów. Unia wprowadza zakaz"? Wrócił fake news

Źródło:
Konkret24

IMGW ostrzega przed trudnymi warunkami atmosferycznymi. W nocy w części Polski spodziewane są oblodzenia i opady marznące, niebezpieczeństwo może nieść również silny wiatr. Sprawdź, gdzie będzie niebezpiecznie.

W nocy uważajmy na drogach. Ostrzeżenia IMGW

W nocy uważajmy na drogach. Ostrzeżenia IMGW

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW
Zagadka wyjaśniona po 24 latach. Już wiemy, kto zmarł pod Matragoną

Zagadka wyjaśniona po 24 latach. Już wiemy, kto zmarł pod Matragoną

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Fabuła nowego serialu osadzonego w świecie Diuny skupia się na tym, co działo się przed wydarzeniami znanymi z filmów. Zdradza, jak doszło do trwającego przez pokolenia konfliktu pomiędzy rodami władającymi kosmosem. Odsłania też kulisy działania tajemniczego zakonu sióstr Bene Gesserit. Co ciekawe, w rozmowie z obsadą tej międzynarodowej produkcji pojawił się polski wątek dotyczący Radosława Sikorskiego.

Na Max jest już dostępny serial "Diuna: Proroctwo". A co ma z tym wszystkim wspólnego Radosław Sikorski?

Na Max jest już dostępny serial "Diuna: Proroctwo". A co ma z tym wszystkim wspólnego Radosław Sikorski?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o długo wyczekiwanej premierze filmu "Gladiator 2" Ridley'a Scotta, nowym gospodarzu Oscarów oraz przyszłorocznym line up'ie festiwalu Open'er.

Powrót "Gladiatora", nowy gospodarz Oscarów i line up festiwalu Open'er. Co w świecie filmu i muzyki?

Powrót "Gladiatora", nowy gospodarz Oscarów i line up festiwalu Open'er. Co w świecie filmu i muzyki?

Źródło:
tvn24.pl
Odkąd pamięta, towarzyszyła mu presja. "Bo tak skoczył, gdy miał 10 lat", "bo następca Małysza"

Odkąd pamięta, towarzyszyła mu presja. "Bo tak skoczył, gdy miał 10 lat", "bo następca Małysza"

Źródło:
tvn24.pl
Premium