Za nami kolejna Noc Muzeów. Z roku na rok do organizacji tego wydarzenia przystępuje coraz więcej miast i coraz więcej widzów chętnych odwiedzać muzea i galerie. W tym roku miasta otworzyły swoje zbiory po raz kolejny, do których znów ustawiały się kilkudziesięciometrowe kolejki. W Warszawie można było zobaczyć m.in. "Żydówkę z pomarańczami" czy odrestaurowaną "Bitwę pod Grunwaldem", w Katowicach - zwiedzić kopalnię a w Krośnie obejrzeć czerpanie ropy naftowej.
W sobotni wieczór główne i reprezentacyjne ulice stolicy: Krakowskie Przedmieście, Nowy Świat czy też uliczki Starego Miasta pełne były zwiedzających. To efekt otwarcia się na nocne zwiedzanie ponad 200 warszawskich instytucji: nie tylko muzeów, ale także specjalnie otwartych na tę okazję instytucji państwowych jak Pałac Prezydencki, parlament i kancelaria premiera.
W stołecznym Muzeum Narodowym wiele osób swoje kroki najpierw skierowało do sali, w której wisi "Bitwa pod Grunwaldem". Oblężona też była salka, w której przez 10 dni pokazywane były dzieła odzyskane po wojnie m.in. "Żydówka z pomarańczami" Aleksandra Gierymskiego, "Przed polowaniem w Rytwianach" i "Naganka na polowaniu w Nieświeżu" Juliana Fałata, "Portret Laszczki" Józefa Mehoffera, "Murzynka" Anny Bilińskiej-Bohdanowiczowej. Zwiedzających interesowały zarówno proces odzyskiwania, jak i odnawiania dzieł.
"Tour de Varsovie"
Noc Muzeów w Muzeum Historycznym m.st. Warszawy rozpoczął spacer ścieżką literacką "Lalki" Bolesława Prusa wiodący przez okolice związane z jednym z jej głównych bohaterów Ignacym Rzeckim. Pod pomnikiem Syrenki na Rynku Starego Miasta zgromadziło się wielu warszawiaków, których po zakątkach związanych ze starym subiektem oprowadził pomysłodawca ścieżki Paweł Waszak.
Ogromnym zainteresowaniem cieszyły się otwarte dla zwiedzających, niedawno wyremontowane staromiejskie piwnice, do których kolejka wiła się niemal do wylotu ul. Świętojańskiej. To pierwsza możliwość zwiedzenia mających blisko 1 tys. mkw. staromiejskich piwnic, gdzie można m.in. zobaczyć oryginalne sklepienia z cegieł i kamieni oraz zachowane fragmenty starej ceglanej posadzki z różnych okresów, najstarsze nawet XV wieku.
Wielu odwiedzających Muzeum Historii Polski z zaciekawieniem obserwowało spektakl "James Watt i jego maszyna parowa". W ogrodzie przy siedzibie muzeum mogli także zagrać w cymbergaja, zośkę oraz planszową grę "rowerową". Warszawiacy sprawdzali swe siły w wyścigu kolarskim z przeszkodami "Tour de Varsovie".
IPN pokazuje, jak inwigilowano no sportowców
Główną propozycją IPN w Noc Muzeów była prezentacja w siedzibie instytutu dokumentów pokazujących, jak w PRL służba bezpieczeństwa śledziła i pilnowała sportowców, zwłaszcza piłkarzy.
Odwiedzający mogli poznać m.in. funkcjonowanie esbeckich procedur dotyczących tzw. zabezpieczania meczów piłkarskich, do czego mobilizowano spore siły milicji. Pracownicy instytutu prezentowali dokumenty bezpieki, akta paszportowe znanych piłkarzy, m.in. Kazimierza Deyny, akta z olimpiady w Moskwie w 1980 r.
Po raz kolejny ogromnym zainteresowaniem cieszyły się miejsca związane z funkcjonowaniem najwyższych polskich władz: Pałac Prezydencki, kancelaria premiera oraz Sejm i Senat.
"Noc" także w innych miastach
W Katowicach natomiast, ponad 900 osób obejrzało teren dawnej kopalni Katowice, który jest jednocześnie terenem budowy nowej siedziby Muzeum Śląskiego. W kaskach i kamizelkach mieli okazję zobaczyć dawne wnętrza oraz zabytki techniki z przełomu XIX i XX wieku.
Bębniarze grający pulsujące, afrykańskie rytmy, gwinejska wokalistka śpiewająca w języku susu i tancerki prezentujące tańce kultury Mande a wszystko na tle chat afrykańskich w Muzeum Narodowym w Szczecinie - to atrakcje szczecińskiej Nocy Muzeów.
Olbrzymim zainteresowaniem cieszyła się już ósma "Noc" w Łodzi. W tym roku do akcji zgłosiło się 39 placówek, nie tylko muzea. Przed wieloma placówkami ustawiały się kolejki chętnych obejrzenia kolekcji. M.in. Centrum Nauki Experymentarium, które mieści się w Manufakturze zaproponowało zwiedzającym wystawę "Tajemnice Fiđzyki"
Poznań przyciągnął zwiedzających wystawą World Press Photo. W kolejce do obejrzenia najlepszych fotografii prasowych 2011 roku w Centrum Kultury Zamek stały - jak i w latach poprzednich - kilkudziesięciometrowe kolejki.
W Krośnie (Podkarpackie) zwiedzający obejrzeli czerpanie ropy naftowej z najstarszego na świecie szybu, wykonywali sobie portrety u tradycyjnego fotografa, poznawali tajniki pracy kowala lub pili herbatę prosto z Kenii.
Tradycja z Niemiec
Pierwsza Noc Muzeów odbyła się w Berlinie w 1997 r., w 2001 r. przekształciła się w imprezę o zasięgu ogólnoeuropejskim, w której udział bierze obecnie około 120 miast Europy. Głównym celem tej imprezy, odbywającej się pod patronatem Europejskiej Rady Europy, jest utworzenie płaszczyzny spotkania dla muzeów i prezentowanej przez nie sztuki oraz publiczności.
Źródło: PAP