Błaszczak: jest niebezpieczeństwo, że 11 listopada KOD sięgnie po prowokację 

Błaszczak: jest niebezpieczeństwo,  że 11 listopada KOD sięgnie po prowokację
Błaszczak: jest niebezpieczeństwo, że 11 listopada KOD sięgnie po prowokację
tvn24
Mariusz Błaszczak był gościem "Jeden na jeden" tvn24

- Na manifestacje KOD przychodzi coraz mniej ludzi - stwierdził w "Jeden na jeden" Mariusz Błaszczak. - Ich odezwy, które można było przeczytać ostatnio w internecie, nawiązują do konfrontacji. Na tym polega zagrożenie, że może dojść do rozróby - tak szef MSWiA komentował plany zorganizowania marszu KOD 11 listopada. Błaszczak wyraził przy tym wątpliwość, czy prezydent Warszawy zrobi wszystko, by takiej konfrontacji uniknąć.

11 listopada jak co roku ulicami stolicy przejdzie marsz narodowców. O organizacji własnej manifestacji mówi również Komitet Obrony Demokracji.

W "Jeden na jeden" szef MSWiA Mariusz Błaszczak zapewnił, że policja będzie strzegła swobód obywatelskich wszystkich demonstrujących osób, niezależnie od poglądów.

- Problem polega na czym innym: na konfrontacji ze strony środowisk KOD-u, czyli Komitetu Obrony Dotychczasowości, bo tak myślę, że należy czytać ten skrót - ocenił.

Zdaniem Błaszczaka, "widać, że (zwolennicy KOD) stracili paliwo". - Na te manifestacje przychodzi coraz mniej ludzi. Ich odezwy, które można było przeczytać ostatnio w internecie czy na portalach społecznościowych, nawiązują do konfrontacji. Na tym polega zagrożenie, że może dojść do rozróby - stwierdził.

- Oni już próbowali, w Gdańsku podczas pogrzebu "Inki" i "Zagończyka". Już próbowali wywołać awanturę - powiedział, nawiązując do przepychanek pomiędzy działaczami KOD-u a grupą narodowców. W jego opinii "to wszystko zmierza do draki".

Zapytany o to, czy bardziej obawia się w związku z tym działaczy KOD niż narodowców, odpowiedział: - Jest takie niebezpieczeństwo, że sięgną po prowokację właśnie 11 listopada; że będą dążyli do konfrontacji.

Jak dodał, do takiej oceny skłaniają go wydarzenia z Gdańska oraz to, że coraz mniej osób przychodzi na marsze organizowane przez KOD.

Rola prezydent Warszawy

Błaszczak podkreślał, że zgodnie z prawem prezydent Warszawy ma obowiązek interwencji wtedy, kiedy pokrywają się trasy przemarszu manifestacji.

- Z uwagi na to, że pani (Hanna) Gronkiewicz-Waltz jest wiceprzewodniczącą Platformy Obywatelskiej; że PO jest opozycją totalną i jak oni mówią będą wykorzystywać ulicę i zagranicę do tego, żeby uderzyć w legalny rząd Prawa i Sprawiedliwości, jest niebezpieczeństwo, że pani Gronkiewicz-Waltz nie zrobi nic, by nie doprowadzić do tej konfrontacji - mówił.

- Mam nadzieję, że dzięki moim wypowiedziom i sygnałom pani Gronkiewicz-Waltz nie pójdzie na taką konfrontację, nie dopuści do tego, bo ma ustawowe możliwości i zobowiązania - zaznaczył.

W poniedziałek gościem programu "Jeden na jeden" był Mateusz Kijowski, który informował, że KOD nie podjął jeszcze decyzji, w jaki sposób świętować będzie 11 listopada. - Na pewno nie będziemy urządzali ustawki, nie chcemy wchodzić w jakieś kolizje czy interakcje uliczne - mówił lider ruchu.

- Zawsze się trochę boimy prowokacji. Zawsze się zdarzają osoby, które próbują wciągnąć naszych demonstrantów w jakieś no, nazwijmy to, zabawy, rozgrywki, jakoś to zawsze się udaje, że nasi ludzie nie dają się wciągać w to - zapewnił.

"Na pewno nie będziemy urządzali ustawki"
"Na pewno nie będziemy urządzali ustawki" tvn24

"Nikt z nas nie może być pewny swojego stanowiska"

W zeszłym tygodniu premier Beata Szydło zapowiedziała zmiany personalne i systemowe w swoim rządzie.

W programie "Jeden na jeden" Mariusz Błaszczak został zapytany o to, czy obawia się utraty ministerialnej teki.

- Nikt z nas nie może być pewny swojego stanowiska. Premier Kaczyński zaraz po wygranych wyborach w październiku ubiegłego roku powiedział, że nic nam się nie należy - tłumaczył.

- Praca i pokora: to są zasady, których przestrzegamy - powiedział.

Szef MSWiA nie chciał wypowiadać się na temat ewentualnych zmian w rządzie, bo - jak podkreślał - opinię publiczną poinformuje o nich premier Beata Szydło. - To nie moja kompetencja, to decyzje pani premier - zaznaczył.

Wojewodowie do wymiany?

Podczas zeszłotygodniowego wyjazdowego posiedzenia PiS w Jachrance szefowa rządu zapowiedziała wymianę kilku wojewodów. Mariusz Błaszczak podkreślał, że wojewodowie to przedstawiciele rządu w terenie.

- Wojewodowie, tak jak i ministrowie, nie są przypisani do swoich stanowisk. Ministrom, wojewodom nic się nie należy - zaznaczył. Zapytany o to, czy możliwe są dymisje, odpowiedział: - Zmiany są zawsze możliwe. W odróżnieniu od naszych poprzedników nie jesteśmy przyspawani do stanowisk.

"Mają wolę wyjaśnienia przyczyn tragedii smoleńskiej"

"Gazeta Wyborcza" napisała w środę, że Antoni Macierewicz zlikwidował podkomisję smoleńską, a jej członków uczynił pełnoprawnymi członkami Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego. Jak pisze dziennik, jest to ominięcie prawa lotniczego.

Komentując sprawę, Mariusz Błaszczak odesłał do filmu "Smoleńsk", gdzie "jest bardzo wiele o manipulacjach dotyczących sprawy tragedii smoleńskiej i braku woli wyjaśnienia przyczyn".

"GW" podkreśla, że zgodnie z prawem w skład komisji powinni wchodzić specjaliści. Szef MSWiA zapewnił, że członkowie zespołu Wacława Berczyńskiego są "wysokiej klasy specjalistami".

- W odróżnieniu od swoich poprzedników mają wolę wyjaśnienia przyczyn tragedii smoleńskiej - dodał.

Kto kogo zaprosił?

- Zauważone to zostało również w Rosji, dlatego że (Tatiana) Anodina zwróciła się o to, żeby doszło do spotkania. Bardzo dobrze, wcześniej takich spotkań nie było - mówił Błaszczak.

Zgodnie z komunikatem opublikowanym na stronie Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK) to Wacław Berczyński zwrócił się z oficjalnym wnioskiem do Tatiany Anodiny, a przewodnicząca MAK wyraziła zgodę, by go przyjąć.

Szef MSWiA zapewnił jednak w "Jeden na jeden", że kolejność była odwrotna. - Rozmawiałem na ten temat z ministrem (Antonim) Macierewiczem. Kolejność była taka, jak powiedziałem - podkreślił.

- Jest przełom dostrzeżony również w Polsce - ocenił. - Przełom polega na tym, że w Polsce to już nie są komisje, które powielają tezy, przytakują tym kłamstwom rosyjskim. To są komisje złożone z ludzi, którzy dążą do wyjaśnienia przyczyny tragedii smoleńskiej - stwierdził.

Zdaniem Błaszczaka spotkanie z przewodniczącą MAK powinno być obwarowane szeregiem wcześniejszych ustaleń. - Tak, żeby nie było wykorzystane do propagandy - tłumaczył. - Tu została podjęta praca, a wcześniej tej pracy nie było - ocenił.

ZOBACZ CAŁĄ ROZMOWĘ

Autor: kg\mtom / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Politico oceniło, że spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy między innymi z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu. Portal wskazał też na rolę Donalda Trumpa w tej kwestii oraz jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Źródło:
PAP

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda podczas seminarium na temat bezpieczeństwa transatlantyckiego w Vancouver przekonywał, że NATO musi zwiększać swój potencjał militarny i wydatki na obronność do 3 proc. PKB. Zdaniem Dudy najbardziej realistycznym scenariuszem zwycięstwa Ukrainy w wojnie jest zapewnienie jej zdolności bojowych w przemyślany i skuteczny sposób.

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Źródło:
PAP

Zorza polarna może pojawić się dzisiejszej nocy na polskim niebie. Jak przekazał popularyzator astronomii Karol Wójcicki, zapanowały doskonałe warunki do jej obserwacji. W podziwianiu zjawiska mogą przeszkodzić jednak gęste chmury.

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Zatrzymanych obywateli Polski doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Mężczyźni są obecnie tymczasowo aresztowani.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Aktualizacja:
Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dziennikarze TVN i TVN24 zostali w piątek w Gdyni nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego. Zdobyli wszystkie nagrody w kategorii Reportaż Filmowy. Nagrodę specjalną "Człowiek Wrażliwy" otrzymała dziennikarka TVN24 Ewa Ewart.

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24