14.01.202430 minut

Prezydent Andrzej Duda mówił o "terrorze tzw. praworządności" w odniesieniu do aresztowania byłych posłów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Jego słowa komentowali goście Diany Rudnik w programie "Fakty po Faktach" w TVN24. - Prezydent niepotrzebnie wchodzi w ten bardzo radykalny spin - stwierdził Krzysztof Brejza (Koalicja Obywatelska). Dodał, że prezydent nie myśli w ogóle o ofiarach Pegasusa i ich rodzinach. - Myśli tylko o kolegach - powiedział Brejza. Zdaniem Doroty Olko (Razem), jak się spojrzy na wyroki Kamińskiego i Wąsika, to "widzimy tam skandaliczne przekroczenie uprawnień". - Warto o tym przypomnieć, żeby żadna władza takich przekroczeń się nie dopuszczała - zaznaczyła Olko.   W dalszej części programu do wypowiedzi prezydenta odniósł się również profesor Wojciech Sadurski (konstytucjonalista, Uniwersytet w Sydney, Uniwersytet Warszawski). - Przez 8 lat poprzednia władza rozmontowywała wszelkie bezpieczniki praworządności z Trybunałem Konstytucyjnym na czele i wprowadzała ustawowe bezprawie - mówił profesor Sadurski. Jego zdaniem "w tej chwili mamy do czynienia z sytuacją bardzo groźną, w której imperium bezprawia kontratakuje".Rozwiń