21.11.202531 min

Donald Trump zaproponował Ukrainie 28-punktowy plan pokojowy. Zgodnie z nim Kijów ma zobowiązać się między innymi do nieprzystępowania do NATO, ograniczenia liczebności wojsk oraz oddania Rosji części terytorium. W Polsce mają stacjonować europejskie myśliwce. - Najważniejsze to doprowadzić do pokoju w Ukrainie, ale podstawowe pytanie jest takie, czy można negocjować o Ukrainie bez Ukrainy. Jako Polska i Europa powinniśmy zrobić wszystko, żeby tak się nie stało - komentował Robert Biedroń (Lewica) w programie "Fakty po Faktach" w TVN24. Zaznaczył, że "Polska uczestniczy w różnego rodzaju rozmowach dotyczących pokoju w Ukrainie". - Szkoda, że Trump te rozmowy ignoruje. To jest największy problem, że Trump gra w swoją grę, która niekoniecznie jest w interesie Ukrainy i Europy. Jego plan jest niebezpieczny także dla Polski - dodał Biedroń. Krzysztof Brejza (Koalicja Obywatelska) stwierdził, że "Polska jest rzecznikiem Ukrainy w Unii Europejskiej". - Donald Tusk jest w stałym kontakcie z przywódcami państw zachodnich. Pozycja Polski jest bardzo silna, nasz głos wyartykułowany w Brukseli o tym, jak wielkim zagrożeniem jest Rosja, jest słyszalny, zwłaszcza w Niemczech i wśród europejskich elit - podkreślił Brejza. W dalszej części programu o rosyjskiej dywersji na polskich torach Piotr Marciniak rozmawiał z pułkownikiem Grzegorzem Małeckim (były szef Agencji Wywiadu, Fundacja im. Kazimierza Pułaskiego). - Całe szczęście władza odrobiła lekcje i szczegółowo informowała społeczeństwo. Myślę, że ten komunikat, że służby są skuteczne i reagują, przyniósł bardzo konkretne efekty - ocenił pułkownik Małecki.Rozwiń