"Uważaliśmy, że robimy politykom psikusa"

Źródło:
tvn24
"Taśmy prawdy"
"Taśmy prawdy"
"Taśmy prawdy"

Gdy nagrywaliśmy tajne negocjacje Adama Lipińskiego, ministra w rządzie Jarosława Kaczyńskiego, z posłanką Samoobrony Renatą Beger, uważaliśmy z Tomkiem Sekielskim, że robimy politykom psikusa. Chcieliśmy pokazać bezwzględną polityczną grę i zakulisowe targi. Wszystko, co nastąpiło po wyemitowaniu "taśm Beger", było przedsmakiem tego, jak politycy PiS traktują media, nad którymi nie mają władzy. O tym, jak zmieniło się dziennikarstwo polityczne, pisze Andrzej Morozowski.

Byłem przekonany, że w tak rozpolitykowanym kraju jak nasz ogólnopolska telewizja skoncentrowana na wiadomościach, publicystyce, dokumencie ma rację bytu. Bez wahania zdecydowałem się odejść z mojego matecznika - Radia Zet - do nowej stacji, choć niektórzy sceptycznie nastawieni dziennikarze pukali się w głowę.

Już kilka tygodni po powstaniu TVN24, gdy wchodziłem do gabinetu polityka i prosiłem o komentarz, słyszałem, że on najpierw musi zobaczyć w TVN24, co na konferencji prasowej, 50 metrów dalej, obwieścił konkurent z innej partii. 

OGLĄDAJ "TAK JEST" W TVN24 GO

Zarówno politycy, jak i dziennikarze innych mediów, zwłaszcza takich, które nie potrzebują tzw. obrazka, szybko przyzwyczaili się, że nie muszą np. biec z Sejmu do kancelarii premiera, by trzymać rękę na pulsie. Wystarczyło włączyć telewizor, by wiedzieć, co się dzieje.

Pracę w TVN24 zaczynałem jako reporter sejmowy. Przychodziłem do parlamentu przed ósmą rano, jeszcze przed posłami. Rozczulam się na wspomnienie, jak to niegdyś wyglądało od technicznej strony. Dźwigałem wielki metalowy pojemnik z lampami do oświetlenia sejmowych korytarzy. Operator niósł kamerę, statyw, mikrofony itd. Rozwijaliśmy obaj kable łączące kamerę z wozem transmisyjnym i rozkładaliśmy je wzdłuż sejmowych korytarzy tak, aby nikomu nie przeszkadzały. Robiąc w Sejmie wiele kilometrów dziennie, niejako pracowaliśmy nogami.

Po starcie TVN24 w historii polskich mediów nastąpił jeszcze tylko jeden taki przełom, i to bardziej rozciągnięty w czasie: zarówno politycy, jak i dziennikarze nauczyli się wykorzystywać social media, zwłaszcza Twittera, do "wrzucania" informacji w publiczny obieg i komentowania polityki na gorąco. 

Gdy stawiałem swoje pierwsze kroki w dziennikarstwie, nie było jeszcze tak głębokich podziałów w środowisku jak dziś. Było grono polityków szanowanych przez wszystkich za format, przedkładanie dobra wspólnego nad partykularne partyjne interesy. Trudno to sobie wyobrazić, ale także wśród dziennikarzy mieliśmy powszechne akceptowane autorytety – w Sejmie była to np. Ewa Milewicz z "Gazety Wyborczej".

Jak pięknie potrafiliśmy się różnić!

Choć większość z nas sympatyzowała z tzw. stroną solidarnościową, różniliśmy się oceną wizji i działań konkurujących obozów politycznych. Ale jak pięknie potrafiliśmy się różnić! Na jednej imprezie towarzyskiej można było spotkać Tomasza Lisa dyskutującego z braćmi Karnowskimi czy Monikę Olejnik spierającą się z Joanną Lichocką (dziś posłanką PiS). 

Dyskusje z politykami czy dziennikarzami bywały burzliwe, ale merytoryczne. Dziennikarstwo to było poczucie misji, oparte na przeświadczeniu, że jednym z filarów demokracji jest obiektywna, mająca odzwierciedlenie w faktach informacja. Przedstawianie racji obu stron sporu, dobór różnorodnych rozmówców, ekspertów czy oddzielanie informacji od publicystycznego komentarza –to był dziennikarski elementarz. Niestety, dziś jak nigdy dotąd aktualny jest ukuty niegdyś przez Ryszarda Kapuścińskiego podział na dziennikarzy oraz "pracowników mediów", którzy tego elementarza sobie nie przyswoili. (Kapuściński dzielił ludzi pracujących w telewizji, gazetach rozgłośniach radiowych na dziennikarzy oraz pracowników mediów. Pracownik mediów, według niego, to ktoś, kto dziś jest prezenterem w dzienniku telewizyjnym, a jutro może być np. rzecznikiem rządu).

Za psucie mediów w znacznej mierze odpowiadają politycy, którzy szanują wolność słowa, pod warunkiem że dotyczy to ich przeciwników politycznych, a pluralizm mediów rozumieją tak, że trzeba mieć "swoje" media. Dlatego od zawsze starali się wywierać presję na media publiczne. "Karali" media, które ich zdaniem nie informowały tak, by służyło to ich partyjnym interesom, np. poprzez odmowę wywiadów czy przychodzenia do programu. Suflowali dziennikarzom tzw. przekazy dnia, czyli gotowe sztance, którymi w rozmowach z dziennikarzami mieli posługiwać się politycy.

Idylla szybko się skończyła

Gdy powstawała Samoobrona, jej lider Andrzej Lepper zachęcał swoich sympatyków do kupowania anten satelitarnych – tylko tak można było wtedy odbierać TVN24 – bo była to jego zdaniem jedyna stacja, która nie dyskryminowała jego ruchu. Ta idylla szybko się skończyła – kilka lat później po tym, jak w programie "Teraz MY" razem z Tomkiem Sekielskim pokazaliśmy nieprawidłowości finansowe w Samoobronie, Andrzej Lepper obwieścił, że "mam szczęście, że nie dostałem od niego w papę". 

Fragment programu "Teraz My"
Fragment programu "Teraz My" Początek odcinka, w którym ujawniono "taśmy prawdy" nawiązywał do prób ocieplenia wizerunku Jarosława Kaczyńskiego, który za radą swoich ówczesnych spin doktorów lider PiS karmił w otoczeniu dzieci kaczkiTVN

Przez lata politycy, zwłaszcza rządzącego dziś PiS, pracowali nad tym, by podzielić media według schematu: nasze, czyli takie, które w praktyce prezentują całkowicie partyjny punkt widzenia, spełniają rolę tuby propagandowej oraz nie nasze, a zatem wrogie, które należy zwalczać w myśl zasady: "Albo jesteś z nami, albo przeciwko nam. Innej drogi nie ma".

Gdy nagrywaliśmy tajne negocjacje Adama Lipińskiego, ministra w rządzie Jarosława Kaczyńskiego, z posłanką Samoobrony Renatą Beger – minister obiecywał jej różne polityczne i finansowe frukta w zmian za porzucenie Andrzeja Leppera i wsparcie PiS – uważaliśmy z Tomkiem Sekielskim, że robimy politykom psikusa. Chcieliśmy pokazać bezwzględną polityczną grę i zakulisowe targi.

Wszystko, co nastąpiło po wyemitowaniu "taśm Beger", było przedsmakiem tego, jak politycy PiS traktują media, nad którymi nie mają władzy. Przekopano archiwa IPN, próbując, bezskutecznie, znaleźć rzekome dowody na to, że za naszym materiałem stoją dawne służby PRL.

Tomasz Sekielski i Andrzej Morozowski w programie "Prześwietlenie"

Niezależne, próbujące robić swoje media politycy tej opcji starają się dyskredytować, przypisując im działanie na rzecz konkretnej opcji politycznej (de facto robiąc z dziennikarzy polityków), z inspiracji np. dawnych służb czy niepolskiego kapitału. Kropką nad i było postawienie na czele publicznej telewizji czynnego polityka i speca od wyciągania przeciwnikom przysłowiowego dziadka z Wehrmachtu – Jacka Kurskiego. 

Polityką interesowałem się od dziecka. Dorastałem w latach 60. ubiegłego wieku i - chcąc nie chcąc - słuchałem audycji Radia Wolna Europa puszczanych głośno przez mojego ojca. Przez warkot zagłuszarek docierały do mnie informacje, których trudno było szukać w oficjalnych PRL-owskich mediach.

Głęboko w to wierzę, że dociekliwe, niezależne media, takie jak TVN24, są w Polsce potrzebne i się obronią. Bez dziennikarzy naszej stacji Polacy być może nigdy nie dowiedzieliby się lub dowiedzieli w jakimś okrojonym wymiarze o sprawie niesłusznego skazania Tomasza Komendy, licznych przypadkach tuszowania pedofilii w Kościele, kamienicy z pokojami na wynajem szefa NIK Mariana Banasia czy o wyrzuconych w błoto 70 milionach złotych na tzw. wybory kopertowe.  

Andrzej Morozowski jest związany z TVN24 od początku istnienia stacji. Prowadzi "Tak jest". Jest zdobywcą Wiktora (2005), nagrody Grand Press (2006), Telekamer (2007, 2008), Nagrody im. Andrzeja Woyciechowskiego (2006), MediaTora w kategorii NawigaTOR (2007).

Autorka/Autor:Andrzej Morozowski

Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Podczas wycieczki do nadleśnictwa Klęskowo w Szczecinie konar przygniótł grupę przedszkolaków. Do szpitala trafiło czworo dzieci, są na obserwacji.

Konar przygniótł grupę przedszkolaków

Konar przygniótł grupę przedszkolaków

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Kandydatka na radną stwierdza, że "polityka nie powinna wyglądać jak smutny starszy pan" i na cukierkowej grafice życzy smacznej kawusi, prosząc o głosy wyborców. Nie ona jedna. Ubiegający się o urząd fotografują się z jeżami, surykatkami i końmi, prezentują rekwizyty lub nagie torsy. Czasem rymują, stają na głowie lub sięgają po humor fekalny. Wyścig po fotel w samorządzie zaczyna się od wyścigu o zapadnięcie w pamięć wyborcom. 

Kawusia, siku i stawianie na dwójkę. Walczą o głosy częstochowskim rymem i photoshopem

Kawusia, siku i stawianie na dwójkę. Walczą o głosy częstochowskim rymem i photoshopem

Źródło:
tvn24.pl

18-latek zmarł w szpitalu na skutek obrażeń odniesionych w wypadku, do którego doszło w nocy z czwartku na piątek na ulicy Budowlanych w Opolu. Mężczyzna nie reagował na polecenia policjantek. W pewnym momencie przyśpieszył, rozpędzając auto do 200 kilometrów na godzinę. Kierujący stracił jednak panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Siła uderzenia była tak duża, że auto rozpadło się na kawałki.

"Ominął radiowóz i rozpędził się do 200 kilometrów na godzinę". Uderzył w słup, 18-latek nie żyje

"Ominął radiowóz i rozpędził się do 200 kilometrów na godzinę". Uderzył w słup, 18-latek nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

Ponad sto osób trafiło do szpitali w Japonii po spożyciu suplementu diety wytworzonego na bazie beni koji - ryżu fermentowanego z czerwonymi drożdżami. Zmarło pięć osób, ale resort zdrowia w Tokio ostrzegł, że liczba zgonów może jeszcze wzrosnąć.

Pięć osób zmarło po spożyciu suplementu diety w Japonii

Pięć osób zmarło po spożyciu suplementu diety w Japonii

Źródło:
PAP

Inflacja w Polsce w marcu wyniosła 1,9 procent rok do roku - podał Główny Urząd Statystyczny.

Inflacja poniżej kolejnego poziomu. Najnowsze dane

Inflacja poniżej kolejnego poziomu. Najnowsze dane

Źródło:
PAP

Lewica chce walczyć z flipperami na rynku mieszkaniowym. Przedstawiciele tego ugrupowania przygotowali projekt ustawy, który przewiduje wprowadzenie wyższych stawek podatku od czynności cywilnoprawnych w przypadku mieszkań kupowanych i odsprzedawanych w krótkim czasie. - Ustawa ma doprowadzić do uregulowania i opanowania cen mieszkań w dużych miastach - mówiła w piątek w Sejmie Magdalena Biejat, wicemarszałkini Senatu.

Lewica chce wyższych podatków dla flipperów. "Ceny mieszkań oszalały"

Lewica chce wyższych podatków dla flipperów. "Ceny mieszkań oszalały"

Źródło:
tvn24.pl

1,3 mld zł uwolnionych spod sankcji – Krajowa Administracja Skarbowa odmraża środki rosyjskich firm w Polsce, które zablokowano im w 2022 roku - podaje w piątkowym wydaniu "Rzeczpospolita". Na listę sankcyjną od 26 kwietnia 2022 r. są wpisywane działające w Polsce rosyjskie firmy lub te z rosyjskim kapitałem o strategicznym znaczeniu dla Federacji Rosyjskiej lub takie, które zagrażają integralności Ukrainy bądź produkują surowce objęte zakazami.

Rosyjskie fortuny w Polsce odmrażane. Chodzi o ponad miliard złotych

Rosyjskie fortuny w Polsce odmrażane. Chodzi o ponad miliard złotych

Źródło:
PAP

Wczorajsze decyzje aresztowe w sprawie nieprawidłowości związanych z Funduszem Sprawiedliwości to efekt wielotygodniowej pracy prokuratury i służb, a nie tych przeszukań - powiedział w TVN24 minister Tomasz Siemoniak, koordynator służb specjalnych. W "Jeden na jeden" przekazał też, że ustawa o likwidacji Centralnego Biura Antykorupcyjnego jest "gotowa".

Siemoniak: Skala jest ogromna, dotyczy to wielu osób. Uważam, że to był ostatni dzwonek na działanie

Siemoniak: Skala jest ogromna, dotyczy to wielu osób. Uważam, że to był ostatni dzwonek na działanie

Źródło:
TVN24

Armia rosyjska zaatakowała Ukrainę w nocy z czwartku na piątek, używając 60 dronów Shahed i 39 rakiet. Celem były obiekty energetyczne. W środkowej i zachodniej części kraju zostały uszkodzone elektrociepłownie i elektrownie wodne. Atak trwał prawie dziewięć godzin.

Zmasowany atak Rosjan na Ukrainę. Celem obiekty energetyczne

Zmasowany atak Rosjan na Ukrainę. Celem obiekty energetyczne

Źródło:
tsn.ua, nv.ua, PAP

Ustawa o likwidacji Centralnego Biura Antykorupcyjnego jest gotowa. Spodziewam się, że przed wakacjami ten projekt będzie uchwalony - przekazał w "Jeden na jeden" w TVN24 minister Tomasz Siemoniak, koordynator służb specjalnych.

Koordynator służb specjalnych: ustawa o likwidacji CBA jest gotowa

Koordynator służb specjalnych: ustawa o likwidacji CBA jest gotowa

Źródło:
TVN24

Premier Donald Tusk stwierdził, że "wojna nie jest już pojęciem z przeszłości", "jest realna" i "możliwy jest każdy scenariusz". "Musimy mentalnie oswoić się z nadejściem nowej epoki - epoki przedwojennej. Z dnia na dzień jest to coraz bardziej widoczne" - dodał w rozmowie z europejskimi redakcjami, w tym z "Gazetą Wyborczą".

Tusk: Musimy się oswoić z nadejściem epoki przedwojennej. Możliwy jest każdy scenariusz

Tusk: Musimy się oswoić z nadejściem epoki przedwojennej. Możliwy jest każdy scenariusz

Źródło:
"Gazeta Wyborcza"

Śledczy zakończyli postępowanie w sprawie znalezionego w przepompowni ścieków ciała noworodka. - Nie ustalono rodziców dziecka - przekazała prokuratura.

Ciało noworodka w przepompowni ścieków. Koniec śledztwa

Ciało noworodka w przepompowni ścieków. Koniec śledztwa

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Podwójne trzęsienie ziemi nawiedziło Grecję. W piątek rano w okolicach Peloponezu zanotowano wstrząsy o magnitudzie 5,7 oraz 4,0. Jak przekazały lokalne media, wibracje odczuwalne były także w Atenach.

Podwójne trzęsienie ziemi w Grecji

Podwójne trzęsienie ziemi w Grecji

Źródło:
EMSC, kathimerini.com, gr.euronews.com
Podstępne morderstwo w Pałacu Łez

Podstępne morderstwo w Pałacu Łez

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Kometa 12P/Pons-Brooks, nazywana także "Matką smoków", jest widoczna na nieboskłonie. Obiekt właśnie zbliża się do Słońca i Ziemi, a najlepszy moment na jej obserwację przypadnie w weekend. Warto wykorzystać ostatnią szansę na jej podziwianie, ponieważ na kolejną będziemy musieli poczekać ponad 70 lat.

Ostatni dzwonek na obserwację "Matki smoków"

Ostatni dzwonek na obserwację "Matki smoków"

Źródło:
PAP, ESA

Jamniki nie będą zakazane w Niemczech. Miłośnicy rasy obawiali się, że będzie to efekt ustawy zakazującej hodowli psów z "nieprawidłowościami układu kostnego". Jak wyjaśnili przedstawiciele rządu, żadna rasa nie zostanie zakazana - celem nowych przepisów będzie ukrócenie praktyk, które przyczyniały się do cierpienia zwierząt.

Jamniki uratowane. "Będą zawsze, tylko nie z łapami długości centymetra"

Jamniki uratowane. "Będą zawsze, tylko nie z łapami długości centymetra"

Źródło:
BBC, tvnmeteo.pl

Przedstawiciel Arabii Saudyjskiej będzie kierował Komisją ds. Statusu Kobiet w ONZ - poinformował w czwartek portal Daily Mail. Wiele organizacji broniących praw człowieka oprotestowało ten wybór.

Saudyjczyk będzie kierować komisją ds. kobiet. Obrońcy praw człowieka oburzeni

Saudyjczyk będzie kierować komisją ds. kobiet. Obrońcy praw człowieka oburzeni

Źródło:
PAP

43-letni mężczyzna został znaleziony martwy w nocy na ulicy, przy której mieszkał. Obrażenia wskazywały na potrącenie, ale winnego nie było. Po dwóch tygodniach od wypadku zatrzymana została 56-letnia kobieta. Jak powiedziała śledczym, była przekonana, że najechała na worek ze śmieciami.

Sądziła, że najechała na worek śmieci. Następnego dnia dowiedziała się, że zginął człowiek i nic nie zrobiła

Sądziła, że najechała na worek śmieci. Następnego dnia dowiedziała się, że zginął człowiek i nic nie zrobiła

Źródło:
tvn24.pl

W kampanii wyborczej minister Mariusz Błaszczak wyjął tajny plan obrony Polski. Szafowanie tajnymi dokumentami po to, żeby uderzać w przeciwników politycznych, musi być potępione i ta sprawa niewątpliwie będzie przedmiotem działania prokuratury - powiedział w TVN24 minister koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak.

Błaszczak "szafował w kampanii tajnymi dokumentami". Siemoniak: zajmie się tym prokuratura

Błaszczak "szafował w kampanii tajnymi dokumentami". Siemoniak: zajmie się tym prokuratura

Źródło:
TVN24

Polskie Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych informowało w piątek nad ranem o "intensywnej aktywności" rosyjskiego lotnictwa, związanej z uderzeniami na Ukrainę. W związku z tym nad Polską operowały polskie i sojusznicze samoloty. W Ukrainie ogłoszono alarm lotniczy.

"Była to kolejna noc podwyższonej gotowości". Poderwano polskie i sojusznicze samoloty

"Była to kolejna noc podwyższonej gotowości". Poderwano polskie i sojusznicze samoloty

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Richard Grenell spotyka się z zagranicznymi przywódcami skrajnej prawicy, atakuje prezydenta USA Joe Bidena i sugeruje, jak mogłaby wyglądać polityka zagraniczna USA w drugiej kadencji Donalda Trumpa - podał "Washington Post". Były ambasador USA w Niemczech jest typowany na głównego kandydata Donalda Trumpa na przyszłego sekretarza stanu USA.

"Washington Post": krytyczny wobec NATO dyplomata głównym kandydatem Trumpa na szefa dyplomacji

"Washington Post": krytyczny wobec NATO dyplomata głównym kandydatem Trumpa na szefa dyplomacji

Źródło:
PAP

Chcę ufać, że prezydent rozważa podjęcie sensownej decyzji do ostatniej chwili. Może być jutro, może być dzisiaj, byle byłaby to decyzja słuszna, czyli taka która będzie wiązała się z podpisaniem tej ustawy - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, odnosząc się do noweli ustawy w sprawie dostępności pigułki "dzień po" bez recepty. Prezydencka minister Małgorzata Paprocka przekazała w TOK FM, że Andrzej Duda ogłosi decyzję w piątek.

Oczekiwanie na ruch prezydenta. "Chcę ufać, że rozważa podjęcie sensownej decyzji"

Oczekiwanie na ruch prezydenta. "Chcę ufać, że rozważa podjęcie sensownej decyzji"

Źródło:
TVN24, PAP

Ukraiński prezydent rozmawiał telefonicznie ze spikerem Izby Reprezentantów USA. Wołodymyr Zełenski powiedział Mike'owi Johnsonowi, że wsparcie Stanów Zjednoczonych ma dla Ukrainy fundamentalne znaczenie. "Najważniejsze jest, by kwestia pomocy dla Ukrainy pozostała czynnikiem jednoczącym" - napisał ukraiński przywódca w mediach społecznościowych.

Zełenski rozmawiał ze spikerem Izby Reprezentantów USA o pomocy w wojnie z Rosją

Zełenski rozmawiał ze spikerem Izby Reprezentantów USA o pomocy w wojnie z Rosją

Źródło:
PAP

W przedświątecznym tygodniu na rynku hurtowym w Broniszach jest duży ruch w handlu, ceny importowanych warzyw i owoców oraz krajowych warzyw są niższe niż przed rokiem. Droższe są krajowe pomidory malinowe, pieczarki i jabłka - mówi ekspert rynku Maciej Kmera. Krajowe warzywa są średnio tańsze o ponad 10 proc., z kolei importowane truskawki potaniały o niemal 40 proc.

Ceny warzyw i owoców w dół. Rekordzistka jest tańsza o niemal 40 procent

Ceny warzyw i owoców w dół. Rekordzistka jest tańsza o niemal 40 procent

Źródło:
PAP

W Wielki Piątek będzie można zrobić zakupy w marketach spożywczych nawet do godz. 23. Niektóre jednak czynne będą krócej – do godziny 22.

Zakupy w Wielki Piątek. Do której będą czynne sklepy

Zakupy w Wielki Piątek. Do której będą czynne sklepy

Źródło:
PAP

W Nowym Jorku odbyło się wydarzenie, w czasie którego zbierano środki na kampanię reelekcyjną prezydenta USA Joe Bidena. Wśród kilku tysięcy osób, które towarzyszyły głowie państwa, znaleźli się dwaj byli prezydenci: Bill Clinton oraz Barack Obama. Zebrano rekordową kwotę ponad 25 milionów dolarów. Telewizja CNN nazwała wydarzenie "przejawem demokratycznej jedności". 

Obama, Clinton i gwiazdy. Spotkanie z Bidenem i rekordowa zbiórka na reelekcję

Obama, Clinton i gwiazdy. Spotkanie z Bidenem i rekordowa zbiórka na reelekcję

Źródło:
Reuters, CNN

Plaża w Sopocie znalazła się w rankingu stu najlepszych plaż świata. Na pierwsze miejsce zestawienia Golden Beach Awards trafiła w tym roku plaża na wyspie Bora Bora.

Polski kurort wśród stu najlepszych plaż świata

Polski kurort wśród stu najlepszych plaż świata

Źródło:
Beach Atlas
Gówniany temat? Może uratować ci życie

Gówniany temat? Może uratować ci życie

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Dziś Wielki Piątek, jeden z najważniejszych dla katolików dni w roku, upamiętniający mękę i śmierć Jezusa na krzyżu. Tego dnia wiernych obowiązuje post ścisły - co on oznacza? Czego nie można jeść w Wielki Piątek? Od czego należy się powstrzymywać?

W Wielki Piątek wiernych obowiązuje post ścisły. Co można jeść, od czego należy się powstrzymywać

W Wielki Piątek wiernych obowiązuje post ścisły. Co można jeść, od czego należy się powstrzymywać

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Jak postępować w przypadku znalezienia młodego ptaka lub innego młodego zwierzaka? Okazuje się, że nasza pomoc nie zawsze jest potrzebna, a niekiedy może wręcz zaszkodzić.

Nie zawsze pomoc jest potrzebna, może nawet zaszkodzić

Nie zawsze pomoc jest potrzebna, może nawet zaszkodzić

Źródło:
PAP

Stado żubrów pojawiło się na torach kolejowych w pobliżu stacji Podlesiec (woj. lubuskie). Pociąg relacji Hrubieszów - Świnoujście musiał się zatrzymać na trzydzieści minut. Nikomu nic się nie stało. Informacje i nagranie otrzymaliśmy na Kontakt24.

Żubry na torach kolejowych, pociąg musiał się zatrzymać

Żubry na torach kolejowych, pociąg musiał się zatrzymać

Źródło:
tvn24.pl

Trwa śledztwo dotyczące przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych w związku z wydatkowaniem środków z Funduszu Sprawiedliwości. Doszło do przeszukań i pierwszych zatrzymań. Afery wokół FS wielokrotnie były tematem materiałów na portalu tvn24.pl i w magazynie reporterskim "Czarno na białym" w TVN24. Na bieżąco piszemy też o postępach w śledztwie.

Afery wokół Funduszu Sprawiedliwości, główni bohaterowie, przeszukania i zatrzymania. Najważniejsze materiały 

Afery wokół Funduszu Sprawiedliwości, główni bohaterowie, przeszukania i zatrzymania. Najważniejsze materiały 

Źródło:
tvn24

Nadchodzi Wielkanoc, której nieodłączną tradycją jest dekorowanie jajek. Część z nas decyduje się na używanie do tego barwników dostępnych w niemal każdym sklepie spożywczym, niektóre z nich zawierają jednak szkodliwe dla zdrowia substancje chemiczne. Badacze przypominają, że do przygotowania pisanek lepiej użyć naturalnych środków, które możemy znaleźć w swojej kuchni.

Czym malować jajka, żeby sobie nie zaszkodzić?

Czym malować jajka, żeby sobie nie zaszkodzić?

Źródło:
PAP

Zachęta została metaforycznie wyczyszczona. Odgłosy sprzątania: szorowania, odkurzania, froterowania można było usłyszeć podczas symbolicznego odświeżania gmachu galerii w performansie "Czyszczenie Zachęty" Katarzyny Krakowiak–Bałki.

Symboliczne "Czyszczenie Zachęty"

Symboliczne "Czyszczenie Zachęty"

Źródło:
PAP

Dwa pasące się łosie, w tym jeden o nietypowym, białym umaszczeniu, sfilmowała Reporterka 24 pod Giżyckiem (woj. warmińsko-mazurskie). - To pierwsza odnotowana obserwacja łosia o takim umaszczeniu w historii. Jest to więc bardzo rzadki okaz - stwierdził Sławomir Kowalczyk z Nadleśnictwa Giżycko. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Dwa łosie na wypasie, jeden z nich był "bardzo rzadki"

Dwa łosie na wypasie, jeden z nich był "bardzo rzadki"

Źródło:
Kontakt 24, tvnmeteo.pl