Trudne rozmowy o wynagrodzeniach medyków. Jest szansa na porozumienie?

Miało dojść do błędu w sztuce lekarskiej
Rzecznik MZ o oszczędnościach w ochronie zdrowia
Ciąg dalszy rozmów o wynagrodzeniach w ochronie zdrowia i finansowaniu świadczeń zdrowotnych. W ramach Trójstronnego Zespołu ds. Ochrony Zdrowia (przy Ministerstwie Zdrowia) do negocjacji zasiadają dziś przedstawiciele rządu, pracowników medycznych i ich pracodawców. Poprzednie spotkanie 18 listopada opuścili przedstawiciele związków zawodowych. Czy teraz będzie inaczej?

Na stole zespołu trójstronnego cały czas leży postulat stron związkowych dotyczący wynagrodzeń ustalanych na podstawie kontraktów - powiedziała przed spotkaniem wiceminister zdrowia Katarzyna Kęcka. Podkreśliła, że rozmowy trójstronne mają dotyczyć waloryzacji pensji minimalnych, ale także zasad zawierania umów B2B, świadczeń wykonywanych przez podwykonawców, najczęściej lekarzy - w tym rozliczania wynagrodzeń w oparciu o udział procentowy w procedurze. - Przychylając się do postulatu strony związkowej, chcemy umożliwić przekazywanie danych o wysokości kontraktów do Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji - dodała Kęcka. Podkreśliła, że na zespole trójstronnym przedstawia propozycje strony społecznej. - To, że osobiście nie jestem orędownikiem pewnych zmian, nie znaczy, że nie będę o nich dyskutować, jeśli jest taka potrzeba społeczna - powiedziała wiceminister zdrowia. Zaznaczyła, że zmiany mają przede wszystkim sprawić, że zasady wynagradzania w ustawie o pensjach minimalnych będą przejrzyste, pozwolą uporządkować kwalifikacje i czynności na danym stanowisku pracy.

Związkowcy wyszli, lekarze nie dostali zaproszenia

Poprzednie propozycje rządu spotkały się ze sprzeciwem przedstawicieli Forum Związków Zawodowych, NSZZ "Solidarność" i Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych.

"Wobec braku konkretnych danych ekonomicznych oraz propozycji wyjścia z impasu, w jakim obecnie znalazł się system ochrony zdrowia, strona związkowa podczas posiedzenia Zespołu wystąpiła z wnioskiem o przerwę w obradach. Oczekujemy przedstawienia rzetelnych danych finansowych oraz kierunków zmian systemowych przez decyzyjnego przedstawiciela Ministerstwa Finansów lub Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Strona rządowa i strona pracodawców nie przychyliły się do wniosku przerwy w obradach, wobec czego przedstawiciele trzech central związkowych opuścili posiedzenie" - tłumaczyli wtedy związkowcy.

W posiedzeniach Trójstronnego Zespołu ds. Ochrony Zdrowia chciał wziąć również udział samorząd lekarski. Ministerstwo odmówiło lekarzom, ponieważ jedyną dopuszczoną regulaminem formą obecności jest zgłoszenie eksperta przez uprawnione organizacje. W piśmie z 5 listopada 2025 r., którego treść poznała PAP, wiceminister zdrowia Katarzyna Kęcka przypomniała, że członkami zespołu są wyłącznie przedstawiciele związków zawodowych i organizacji pracodawców uznanych za reprezentatywne oraz że w 2021 r. przedstawiciele Naczelnej Rady Lekarskiej uczestniczyli w obradach jako eksperci strony pracodawców.

Co proponuje resort?

Według propozycji MZ waloryzacja wynagrodzeń minimalnych byłaby przesunięta z lipca na styczeń, począwszy od 1 stycznia 2027 r. Ponadto resort zdrowia zaproponował powiązanie waloryzacji ze wskaźnikiem o niższej dynamice wzrostu, czyli wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej. - W interesie nas wszystkich jest to, żeby konsensus został jak najszybciej osiągnięty - powiedziała wiceminister zdrowia. Kęcka podkreśliła, że w związku z wnioskiem Solidarności, zespół na pewno będzie się odnosić także do propozycji oszczędności w 2026 r., które Ministerstwo Zdrowia w pod koniec października przekazało Ministerstwu Finansów. W ujawnionym w poniedziałek piśmie z 29 października MZ przedstawiło zmiany, które w 2026 r. miałyby przynieść blisko 10,4 mld zł oszczędności. Zakładają one m.in reformę wynagrodzeń, limity w poradniach specjalistycznych i korekty na listach darmowych leków dla dzieci i seniorów. Po urealnieniu wpływu ze składek zdrowotnych w 2026 r., wprowadzeniu zmian systemowych i oszczędności luka w NFZ w 2026 r. wyniosłaby blisko 12,9 mld zł. Natomiast bez tych korekt niedobór w budżecie NFZ na 2026 r. szacowany jest na ok. 23 mld zł. We wtorkowym spotkaniu ze strony rządowej oprócz wiceminister zdrowia bierze udział także wiceminister finansów Hanna Majszczyk. Obecność przedstawiciela MF było warunkiem strony związkowej. Strona pracodawców i strona związkowa uzależniają rozmowy o wynagrodzeniach od tego, czy obejmą one oprócz ustawy o pensji minimalnej także kontrakty. Propozycja wprowadzenia maksymalnego wynagrodzenia w publicznym systemie ochrony zdrowia pojawiła się na październikowym posiedzeniu zespołu trójstronnego. MZ zaznaczało, że jest to propozycja strony związkowej. Pod koniec listopada minister zdrowia Jolanta Sobierańska-Grenda przekazała mediom, że rozważa rozwiązania, które nie wymagają wprowadzenia górnego limitu wynagrodzeń w ochronie zdrowia.

Czytaj także: