O pożarze w stoczni w Gdyni zaalarmowali nas internauci. Jak pisze Łukasz, zapalił się statek w dokach stoczni Marynarki Wojennej. Na skrzynkę Kontakt TVN24 dostaliśmy zdjęcia z pożaru.
Informację potwierdził tvn24.pl kapitanat stoczni. Ogień pojawił się w remontowanym statku. Na miejsce przyjechało 10 jednostek straży pożarnej. Pożar udało się już opanować. Według informacji straży spłonęła spora część nadbudowy statku. Jak zapewnił w TVN24 Paweł Wójcik z gdyńskiej straży, ogień nie zagroził pozostałym częścom stoczni, bo statek stał w suchym doku.
Na razie nie ma informacji o ofiarach. Na miejscu trwają jednak poszukiwania jednego z pracowników stoczni. - Sytuacja jest już opanowana, ale ciągle przeszukujemy bardzo zadymiony statek w poszukiwaniu jednego z członków załogi. Nie mamy pewności, czy zdążył on bezpiecznie opuścić jednostkę – mówi Wójcikiewicz.
Przyczyny pożaru nie są jeszcze znane, ale strażacy przypuszczają, że ogień zaprószono podczas wykonywania prac naprawczych.
Źródło: Kontakt TVN24, TVN24, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: zdjęcia internautów