Tysiące stuletnich świerków w Puszczy Białowieskiej do wycinki. Leśnicy: są suche, zagrażają żołnierzom

Źródło:
TVN24.PL
Wychnięte drzewa w Nadleśnictwie Hajnówka
Wychnięte drzewa w Nadleśnictwie HajnówkaNadleśnictwo Hajnówka
wideo 2/9
Wychnięte drzewa w Nadleśnictwie HajnówkaNadleśnictwo Hajnówka

Szykują się wycinki w Puszczy Białowieskiej. Nadleśnictwo Hajnówka twierdzi, że chodzi o względy bezpieczeństwa. Bo suche drzewa stoją na terenie jednostki wojskowej, w pobliżu magazynów z amunicją. Organizacje ekologiczne komentują, że jeśli rzeczywiście chodzi o względy bezpieczeństwa, to nie mają nic przeciwko, ale chcą, żeby drewno zostało w lesie i nadleśnictwo go nie sprzedawało.  

W połowie lutego Stowarzyszenie Pracownia na rzecz Wszystkich Istot poinformowała na swoim profilu facebookowym o komunikacie Komisji Europejskiej, w którym jest mowa o tym, że Polska nie wykonała wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie ochrony Puszczy Białowieskiej. 

Uschnięte drzewa na terenie Nadleśnictwa HajnówkaNadleśnictwo Hajnówka

"Polska nie tylko nie wyeliminowała z obrotu prawnego niesławnego aneksu dla Nadleśnictwa Białowieża, na podstawie którego przeprowadzono w 2017 r. masowy wyrąb, ale także przedstawiła kolejne plany urządzenia lasu dla puszczańskich nadleśnictw, które przewidują wycinki drzewostanów ponadstuletnich będących siedliskiem cennych i rzadkich gatunków, chronionych prawem UE" – czytamy na Facebooku.

KE może wnioskować o nałożenie na Polskę kar

Pracownia podkreślała, że prowadzenie wyrębów w tych unikatowych fragmentach puszczy jest niezgodne z Planem Zadań Ochronnych dla obszaru Natura 2000 Puszcza Białowieska.

- W reakcji na brak wykonania wyroku TSUE Komisja Europejska postanowiła wysłać do Polski kolejne wezwanie do usunięcia uchybienia na podstawie art. 260 Traktatu o funkcjonowaniu UE. Polska będzie miała teraz dwa miesiące na wyeliminowanie wskazanych naruszeń. W przypadku braku uchylenia aneksu dla Nadleśnictwa Białowieża i braku wyłączenia drzewostanów ponadstuletnich z gospodarki leśnej, Komisja Europejska skieruje skargę do Trybunału z wnioskiem o nałożenie na Polskę kary finansowej. Może chodzić o nawet 100 tys. euro dziennie – informowała pracownia.

Jak mówi Adam Bohdan z Fundacji Dzika Polska (współpracuje ze wspomnianą pracownią w ramach Koalicji Kocham Puszczę - przyp. red.) te przeszło 100-letnie drzewa rosną na terenie nadleśnictwa Hajnówka. - A konkretnie w zlokalizowanej w Puszczy Białowieskiej jednostce wojskowej – wskazuje.

Ministerstwo: dokumenty były w 2019 roku przedmiotem konsultacji

Rzecznik Ministerstwa Klimatu i Środowiska Aleksander Brzózka komentuje, że Polska realizuje wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 2018 roku i na terenie Nadleśnictwa Białowieża nie są realizowane działania, które wynikałyby z aneksu z 2016 roku.

- Można powiedzieć, że aneks do planu urządzenia lasu dla Nadleśnictwa Białowieża został "zamrożony", a Komisja o tym fakcie została poinformowana już w 2018 roku – mówi.

Natomiast nowe aneksy na dla trzech nadleśnictw (Białowieża, Browsk i Hajnówka – przyp. red.) były przygotowywane w latach 2018-2019. - Dokumenty te były w 2019 roku przedmiotem konsultacji społecznych oraz w całości były przekazane również do wiadomości i opinii Komisji i sekretariatu UNESCO – podkreśla rzecznik.

"Składowane są tu między innymi materiały łatwopalne"

Jeśli zaś chodzi o Nadleśnictwo Hajnówka, potwierdza że punktem problemowym dla KE jest jednostka wojskowa.

- Problem wynika z faktu, że teren jednostki wojskowej jest częścią obszaru Natura 2000 Puszcza Białowieska. Z drugiej strony zasady BHP i p-poż. wymuszają podjęcie działań mających na celu ograniczenie ryzyka wybuchu pożaru na tym terenie, ponieważ składowane są tu między innymi materiały łatwopalne – wyjaśnia Aleksander Brzózko.

Puszcza Białowieska jest na liście Światowego Dziedzictwa UNESCONadleśnictwo Hajnówka

Zaznacza, że materiał otrzymany z Komisji jest aktualnie analizowany. - Strona polska we wskazanym terminie przekaże Komisji swoje stanowisko – mówi rzecznik.

Paść ma około 40 tysięcy drzew

Nadleśniczy Nadleśnictwa Hajnówka Mariusz Agiejczyk mówi, że na terenie jednostki wojskowej stoją – bo trudno uznać, że rosną – suche świerki.

- Pierwsze uschły już w 2015 roku, czyli w momencie rozpoczęcia gradacji kornika drukarza. Najwięcej martwych drzew wydzieliło się na tym terenie na przełomie 2017 i 2018 roku. Obecnie chodzi już o około 42 tysiące metrów sześciennych. Szacujemy, że jest to około 40 tysięcy świerków. Mniej więcej połowa z nich ma ponad 100 lat – wyjaśnia.

Dodaje, że drzewa rozsiane są na setkach hektarów, więc nie ma tu mowy o wycinaniu wielkich połaci lasu do gołej ziemi. – Jednostka wojskowa już od kilku lat wysyła prośby, aby pilnie te drzewa wyciąć. Stoją one bowiem w rejonie magazynów z amunicją. Gdyby na przykład podczas wichury czy pożaru spadły na te budynki, mogłoby dojść do tragedii – podkreśla nadleśniczy.

Suche świerki stanowią zagrożenie dla żołnierzy

Obawy te potwierdza też rzecznik 2. Regionalnej Bazy Logistycznej im. gen. Augusta Emila Fieldorfa ps. Nil Arkadiusz Miksa.

- Suchy drzewostan stanowi bezpośrednie zagrożenie życia i zdrowia żołnierzy oraz pracowników wojska. Zagrażają też drożności dróg przeciwpożarowych, a wybuch pożaru na terenie kompleksu stanowiłby również zagrożenie dla okolicznych mieszkańców ze względu na materiały wybuchowe składowane na tym terenie. Długie okresy suszy, które są coraz częstszym zjawiskiem potęgują zagrożenie – podkreśla.

Organizacje ekologiczne przeciwne sprzedaży drewna

Adam Bohdan ze wspomnianej Dzikiej Polski komentuje, że nie widział tych drzew, bo mówimy tu o jednostce wojskowej, czyli terenie zamkniętym.

- O ile rzeczywiście chodzi o wycięcie suchych świerków i jedyny powód jest taki, że zagrażają one bezpieczeństwu, to nie mamy nic przeciwko. Tyle że nadleśnictwo może w każdej chwili wyciąć drzewa zagrażające bezpieczeństwu publicznemu bez konieczności sporządzania aneksów i uzyskiwania zgody ministerstwa i Komisji Europejskiej. Aneksy sporządza się tylko w przypadkach, gdy pozyskane drewno jest wywożone z lasu i sprzedawane. Nie zgadzamy się na takie praktyki, jeśli mają być one wykonywane w starych, wartościowych fragmentach puszczy. Duże zasoby martwego drewna to nieodłączny element lasu naturalnego, a Puszcza Białowieska uchodzi za najbardziej naturalny las na Niżu Europy. W nadleśnictwach martwego drewna jest ponad dwa razy mniej niż w parku narodowym - mówi.

"Martwe drzewa stanowią źródło mikro i makroelementów"

Podkreśla, że ponad połowa z tysięcy gatunków w puszczy - w tym zwłaszcza wiele chronionych i zagrożonych grzybów i bezkręgowców - jest zależnych od martwego drewna.

Martwe drewno to nieodłączny element lasu naturalnegoNadleśnictwo Hajnówka

- Również leżącego. Z martwych drzew jako siedliska korzystają też rośliny, śluzowce, porosty, gryzonie, płazy. Poza tym martwe drzewa zatrzymują a następnie odparowują wodę, stanowią źródło mikro i makroelementów, jako naturalna bariera dla zwierząt chroniąc młode drzewa przed zwierzętami sprzyjają naturalnemu odnowieniu lasu – wyjaśnia biolog.

"Martwe, stojące świerki nie zwiększają zagrożenia pożarowego"

Dodaje, że Lasy Państwowe od lat twierdzą, że planowane w ramach aneksów wycinki zmniejszą zagrożenie pożarowe.

- Niestety, takie stwierdzenie jest sprzeczne z aktualną wiedzą naukową. Rok temu zespół dr. hab. Ryszarda Szczygła z Instytutu Badawczego Leśnictwa przygotował plan zapobiegania pożarom w Obszarze UNESCO Puszcza Białowieska. Z analiz wynika, że – wbrew twierdzeniom nadleśnictw- martwe, stojące świerki nie zwiększają zagrożenia pożarowego. Ryzyko pożarowe wzrasta wraz z większą powierzchnią traw, zwłaszcza trzcinnika, który płonie błyskawicznie. Trzcinnik z kolei pojawia się na zrębach. Tworzenie w jednostce zrębów, które zarosną łatwopalną trawą będzie przysłowiowym gaszeniem pożaru benzyną – opowiada Adam Bohdan.

Nadleśnictwo: chcemy być ostrożni

Mariusz Agiejczyk twierdzi, że nadleśnictwo nie zamierza sprzedawać tych drzew.

- Chcemy jedynie je wyciąć i rozproszyć w najbliższym rejonie wycinki, tak żeby w jednym miejscu nie leżały zwały drewna. Potwierdzam, że moglibyśmy to zrobić również bez starania się o zatwierdzenie aneksu, bo chodzi o drzewa zagrażające bezpieczeństwu. Wzięliśmy jednak pod uwagę, że nie chodzi o pojedyncze sztuki, ale tysiące świerków, a kilka lat temu wycinki w Puszczy Białowieskiej wywołały ogromne emocje i protesty. Stąd też chcemy być ostrożni i mieć czarno na białym, że na wycinki zgadza się zarówno Ministerstwo Klimatu i Środowiska, jak i Komisja Europejska. Czekamy na decyzję obu podmiotów – podkreśla. 

"W aneksie nie ma ani słowa o chęci sprzedaży drewna"

Zgadza się z opinią, że trzcinowiska płoną szybciej niż suche świerki, jednak zaznacza że trzcinnik rośnie też na terenach, gdzie drzewa są pozostawiane. Wysyła nam też zdjęcia z terenu swojego nadleśnictwa (ale nie z tego zajmowanego przez jednostkę wojskową, bo nie można tam fotografować - przyp. red.), na których widać fragmenty uschniętego drzewostanu.

Z martwych drzew jako siedliska korzystają też roślinyNadleśnictwo Hajnówka

– Kluczowa będzie decyzja ministerstwa. Jeśli uzna ono, że ze względów przeciwpożarowych wskazane jest wywiezienie drewna z lasu, tak też zrobimy. I dopiero wtedy będziemy ewentualnie ogłaszać przetarg na sprzedaż. Choć tak jak mówiłem wcześniej, nie to jest naszym celem i w aneksie nie ma ani słowa o chęci sprzedaży drewna – mówi nadleśniczy.

"Teren często objęty był III stopniem zagrożenia pożarowego"

Jak komentuje wspomniany wyżej rzecznik 2. Regionalnej Bazy Logistycznej Arkadiusz Miksa, drewno nie może być składowane. - Nie może też zalegać w bezpośrednim sąsiedztwie magazynów i na drogach przeciwpożarowych. Tak stanowią przepisy - podkreśla.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

Dodaje, że zaleganie znacznej ilości suchych drzew na terenie, który w okresie wiosenno-zimowym w ostatnich latach często objęty był III stopniem zagrożenia pożarowego, grozi niekontrolowanym rozprzestrzenieniem się ognia na część magazynową. 

- Ostateczne decyzje o skali i zakresie wycinki, miejscu składowania wyciętych drzew i przeznaczeniu pozyskanego drewna, podejmują zgodnie ze stosownymi zapisami prawnymi Lasy Państwowe - zaznacza Arkadiusz Miksa.

Nadleśnictwo Hajnówka ma swoją siedzibę w Hajnówce przy ul. Kolejki Leśne 12

Autorka/Autor:tm/gp

Źródło: TVN24.PL

Źródło zdjęcia głównego: Nadleśnictwo Hajnówka

Pozostałe wiadomości

Przełamanie impasu w Kongresie w sprawie amerykańskiego pakietu pomocy dla Ukrainy niestety znaczy, że Amerykanie mają bardzo ponure prognozy dotyczące Ukrainy - powiedział w sobotę w programie "Jeden na jeden" w TVN24 Jerzy Marek Nowakowski, prezes Stowarzyszenia Euro-Atlantyckiego. Jak dodał, "wygląda na to, że jest osobista zgoda Trumpa na tę decyzję". - Zrozumiał, że żarty się skończyły - stwierdził Nowakowski.

Nowakowski: środowisko Trumpa to nie jest banda wariatów

Nowakowski: środowisko Trumpa to nie jest banda wariatów

Źródło:
TVN24

Dwa samoloty F-16 - jeden pilotowany przez człowieka, drugi przez sztuczną inteligencję (AI) - zmierzyły się nad bazą sił powietrznych USA Edwards Air Force Base w stanie Kalifornia. Agencja do spraw Zaawansowanych Projektów Obronnych (DARPA) nie ujawniła, która maszyna wygrała starcie. Podała jednak, że wyniki pokazują "historyczną zmianę w lotnictwie".

"Historyczna zmiana w lotnictwie". Człowiek w F-16 starł się z maszyną pilotowaną przez sztuczną inteligencję

"Historyczna zmiana w lotnictwie". Człowiek w F-16 starł się z maszyną pilotowaną przez sztuczną inteligencję

Źródło:
PAP

Wenecja wprowadza specjalny system rezerwacji wizyt w mieście, a także opłatę w wysokości pięciu euro za wstęp do historycznego centrum. Ma ona obowiązywać jednak tylko w wybranych dniach od 25 kwietnia do 14 lipca. Zostaną nią objęci także tylko ci turyści, którzy nie zatrzymają się w mieście na nocleg. To pierwszy test takiego rozwiązania na świecie.

Rezerwacje i opłaty za wstęp do miasta. "Nikt wcześniej nie wprowadził takiego eksperymentu"

Rezerwacje i opłaty za wstęp do miasta. "Nikt wcześniej nie wprowadził takiego eksperymentu"

Źródło:
PAP

Około 30 osób odniosło obrażenia po tym jak prom pasażerski uderzył w nabrzeże w porcie w Neapolu. Statek podróżował z wyspy Capri. Przypuszcza się, że przyczyną wypadku był gwałtowny poryw wiatru.

Wypadek w porcie w Neapolu. Prom uderzył w nabrzeże, dziesiątki pasażerów rannych

Wypadek w porcie w Neapolu. Prom uderzył w nabrzeże, dziesiątki pasażerów rannych

Źródło:
PAP, The Maritime Executive

Siły bezpieczeństwa Iraku poinformowały, że ich stanowisko dowodzenia w bazie wojskowej Kaiso, około 50 kilometrów na południe od Bagdadu, zostało zaatakowane z powietrza. Przedstawiciel irackiego ministerstwa spraw wewnętrznych, cytowany przez AFP, mówił, że "jedna osoba zginęła a osiem zostało rannych". CNN podaje, że Izrael nie przeprowadził ataków. Centralne Dowództwo USA także oświadczyło, że nie ma nic wspólnego z eksplozją.

Silna eksplozja w bazie wojskowej w pobliżu Bagdadu

Silna eksplozja w bazie wojskowej w pobliżu Bagdadu

Źródło:
PAP

W Grójcu jeden z kierowców zauważył niebezpiecznie poruszający się samochód. Wezwał policję i zajechał drogę toyocie. Okazało się, że jej kierowca był pijany. Jak podała policja, miał blisko trzy promile alkoholu. Kierujący stracił prawo jazdy i pożegnał się z samochodem.

"Zajechał drogę podejrzanemu i nie pozwolił mu uciec". Obywatelskie zatrzymanie pijanego kierowcy

"Zajechał drogę podejrzanemu i nie pozwolił mu uciec". Obywatelskie zatrzymanie pijanego kierowcy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W kawiarniach to pospolity widok, że klienci zamawiają kawę i godzinami przesiadują z laptopami w lokalu. Nowe są jednak refleksje restauratorów, którzy liczą kasę i widzą, o ile więcej zarobiliby, gdyby stolik służył kilku towarzyskim spotkaniom. Są już tacy, którzy idą dalej i wprowadzają kawiarnie wolne od laptopów. Materiał magazynu "Polska i Świat".

Restauratorzy mówią "nie" pracy z ich lokali. "Stali goście skarżyli się, że nie mogą usiąść"

Restauratorzy mówią "nie" pracy z ich lokali. "Stali goście skarżyli się, że nie mogą usiąść"

Źródło:
TVN24

Jeż spuchnięty do rozmiarów piłki futbolowej został znaleziony w Anglii. Zwierzę wymagało natychmiastowej opieki weterynaryjnej - niezwykłe "nadmuchanie" ciała to bowiem objaw poważnego schorzenia, które może skończyć się jego śmiercią.

Jeż spuchł do rozmiarów piłki futbolowej. "Skóra rozciągnęła się do granic możliwości"

Jeż spuchł do rozmiarów piłki futbolowej. "Skóra rozciągnęła się do granic możliwości"

Źródło:
BBC, Wild Hogs Hedgehog Rescue

Zorza polarna pojawiła się na polskim niebie w sobotnią noc. W jej obserwacji nie przeszkodziły nawet chmury, których gruba warstwa otulała w nocy część naszego kraju. Zdjęcie zjawiska otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Zza zasłony chmur wyjrzały światła północy

Zza zasłony chmur wyjrzały światła północy

Aktualizacja:
Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl, Kontakt 24
Samotny jak młody mężczyzna. Aplikacje randkowe tylko pogłębiają problem

Samotny jak młody mężczyzna. Aplikacje randkowe tylko pogłębiają problem

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Politico oceniło, że spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy między innymi z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu. Portal wskazał też na rolę Donalda Trumpa w tej kwestii oraz jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Źródło:
PAP

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Andrzej Duda w Vancouver spotkał się z przedstawicielami kanadyjskiej Polonii. Prezydent w swoim wystąpieniu wspomniał o trudnej sytuacji międzynarodowej w związku z toczącą się wojną w Ukrainie. - Trudne czasy przyszły dla naszej części Europy, ale wierzymy w to, że damy radę - mówił Duda. Podziękował też kanadyjskiej Polonii za lobbing na rzecz dołączenia Polski do NATO.

Andrzej Duda spotkał się z kanadyjską Polonią

Andrzej Duda spotkał się z kanadyjską Polonią

Źródło:
TVN24, PAP

Białostoccy policjanci zatrzymali 43-latka, podejrzanego o oszukanie dwóch seniorek. Mężczyzna miał zabrać im łącznie ponad 55 tysięcy złotych. Podejrzany trafił na trzy miesiące do aresztu, grozi mu osiem lat więzienia.

Syn "spowodował wypadek", a wnuk "potrącił ciężarną". Oszust okradł dwie seniorki

Syn "spowodował wypadek", a wnuk "potrącił ciężarną". Oszust okradł dwie seniorki

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Milczące anioły - tak się mówi na dzieci, które przestają mówić, chodzić, wodzić za rodzicami wzrokiem. Rodzice dziewczynek z zespołem Retta widzą, że cierpią. Wśród nich jest Gaja - na razie nie da się jej wyleczyć, ale rozwój choroby można spowolnić. Być może do czasu, gdy nauczymy się ją leczyć. Na tę terapię trzeba mnóstwa pieniędzy. Lena już ją stosuje i widać, że warto.

Choroba, która zmienia dziewczynki w milczące anioły. Rzeczywistość dzieci chorych na zespół Retta

Choroba, która zmienia dziewczynki w milczące anioły. Rzeczywistość dzieci chorych na zespół Retta

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Kokosanka, pingwinia albinoska z gdańskiego zoo została "Pingwinem Roku". Dzięki głosom internautów, pokonała rywali z całego świata. Jej ogromna popularność może przyczynić się teraz do ratowania żyjących na wolności afrykańskich ptaków.

Albinoska z Gdańska "Pingwinem Roku". Zdeklasowała rywali z całego świata

Albinoska z Gdańska "Pingwinem Roku". Zdeklasowała rywali z całego świata

Źródło:
gdańsk.pl

"Showmen" to tytuł biografii Wołodymyra Zełenskiego, która była pisana w ciągu pierwszego roku rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Jej autorem jest Simon Shuster - dziennikarz "Time" o ukraińskich i rosyjskich korzeniach, który dorastał jednak w Stanach Zjednoczonych. Shuster postacią Zełenskiego zainteresował się jeszcze zanim ten rozpoczął karierę polityczną. Gdy został prezydentem i zaczęła się inwazja, towarzyszył Zełenskiemu i w schronie w Kijowie i w czasie wyjazdów na front. Shuster przeprowadził też rozmowy z osobami z najbliższego kręgu Zełenskiego. O tym, jak Zełenski z celebryty i komika stał się mężem stanu opowiedział "Faktom o Świecie" TVN24 BiS.

Autor biografii prezydenta Ukrainy: Zełenski stał się przywódcą czasów wojny w stylu Churchilla

Autor biografii prezydenta Ukrainy: Zełenski stał się przywódcą czasów wojny w stylu Churchilla

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24

Dziennikarze TVN i TVN24 zostali w piątek w Gdyni nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego. Zdobyli wszystkie nagrody w kategorii Reportaż Filmowy. Nagrodę specjalną "Człowiek Wrażliwy" otrzymała dziennikarka TVN24 Ewa Ewart.

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o antywojennym thrillerze "Civil War". Młodzi twórcy będą mogli powalczyć o 100 tysięcy złotych na realizację etiudy w konkursie organizowanym między innymi przez stację TVN. Powody do radości mają fani Shakiry, która zapowiedziała międzynarodowe tournée. Céline Dion z kolei przedstawi walkę z chorobą w filmie dokumentalnym.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl