logotyp tvn24

Magazyn TVN24

Lista tematów

  • 1
    Katarzyna Świerczyńska Sylwia, Mateusz, Marcin. Nie zachorowali, ale koronawirus ich wykańcza
  • 2
    ks. Kazimierz Sowa "Nikt nie musi wybierać między Bogiem a zdrowiem"
  • 3
    Wanda Woźniak "Ja też się boję. Pójścia do pracy". Lekarze opadają z sił, izolowani Włosi śpiewają im z balkonów
  • 4
    Ludwika Włodek „Nie masz co się buntować i wściekać. Masz do czynienia ze stanem wyższej konieczności"
  • 5
    Ludwik Dorn Epidemie przynosiły historyczne zmiany. Co zmieni koronawirus?
  • 6
    Sylwia Majcher Sklepy spożywcze będą czynne. Nie musisz robić dużych zapasów, by przetrwać
  • 7
    Grzegorz Łakomski Prezydent został upokorzony ale i tak ”koronawirus przykryje wszystko”
  • 8
    Jakub Majmurek "W nadchodzącej recesji najgorsze jest to, czego nie wiemy"
logotyp tvn24

Magazyn TVN24

Katarzyna Świerczyńska

Sylwia, Mateusz, Marcin. Nie zachorowali, ale koronawirus ich wykańcza

Zobacz

Tytuł: Wiele osób prowadzących małe biznesy jest na skraju bankructwa Źródło: archiwum prywatne

ks. Kazimierz Sowa

Zobacz"Nikt nie musi wybierać między Bogiem a zdrowiem"

Czytaj artykuł

Tytuł: Jeśli nie możesz pójść do kościoła, przyjmij komunię duchową Źródło: Shutterstock

Wanda Woźniak

Zobacz"Ja też się boję. Pójścia do pracy". Lekarze opadają z sił, izolowani Włosi śpiewają im z balkonów

Czytaj artykuł

Tytuł: Alessia Bonari zmęczona po dyżurze Źródło: instagram.com/alessiabonari_

Ludwika Włodek

Zobacz„Nie masz co się buntować i wściekać. Masz do czynienia ze stanem wyższej konieczności"

Czytaj artykuł

Tytuł: "Robimy coś, na co normalnie nie ma czasu"

Ludwik Dorn

ZobaczEpidemie przynosiły historyczne zmiany. Co zmieni koronawirus?

Czytaj artykuł

Tytuł: Pandemia COVID 19 zmieniła życie całego świata Źródło: Shutterstock

Sylwia Majcher

ZobaczSklepy spożywcze będą czynne. Nie musisz robić dużych zapasów, by przetrwać

Czytaj artykuł

Tytuł: Róbmy zakupy racjonalnie, a nie na zapas Źródło: SHUTTERSOCK

Podziel się

Zamiast kompulsywnie kupować kolejne opakowania makaronu czy ryżu, lepiej zrobić plan posiłków i listę zakupów. Dzięki temu można uniknąć gromadzenia niepotrzebnych produktów, jeść zdrowiej i wydać mniej pieniędzy. W czasach epidemii nie trzeba panikować, jedzenia nam nie zabraknie. Dla Magazynu TVN24 pisze ekspertka zerowaste Sylwia Majcher.

W piątek wieczorem premier ogłosił, że wprowadza stan zagrożenia epidemicznego. W związku z tym zamknięte będą galerie handlowe, restauracje i kawiarnie. Sklepy spożywcze, apteki i drogerie mają jednak działać bez zmian.

Nie biegnę na zakupy. Najpierw sprawdzam, co mam w domu. Całkiem tego sporo: pół kilograma kaszy gryczanej, kilogram jaglanej, makaron nitki, po kilogramie mąki pszennej i żytniej, kilka łyżek kukurydzianej i ziemniaczanej. W półlitrowym słoiku trzymam soczewicę i ciecierzycę. Są korzenne przyprawy, bakalie, wiórki kokosowe, świeże zioła na parapecie i kiełki. W zamrażarce zostały pierogi, ryba, truskawki, banany, barszcz, bulion i warzywa do jego zrobienia. W lodówce są: mleko, jogurty, maślanka, kefir, ser żółty i pleśniowy, który starczy na kilka dni, wędlina, jajka, masło orzechowe, kanapkowe warzywne pasty.

Mam buraki, ziemniaki, włoszczyznę, kalafiora. W piwnicy stoi kilka słoików z domowym sosem pomidorowym, kiszonymi ogórkami i czosnkiem. Są powidła śliwkowe, dżem wiśniowy, morelowy i malinowy. Piję kranówkę, więc nie mam butelkowanej wody. Do ekspresu wsypuję ostatnią porcję kawy i ten brak odnotowuję na liście zakupów.

Premier: Zamykamy na 14 dni wszystkie puby, bary, kluby. Ograniczamy działalność galerii / Wideo: tvn24

Od czasu pojawienia się pierwszych informacji o potwierdzeniu koronawirusa w Polsce nie byłam w żadnym hipermarkecie. Nie kupiłam zgrzewki fasolki, mielonki, pasztetu, makaronu ani ryżu. I czuję się bezpiecznie. Od kilku dni jestem w domu z dziećmi i tak będzie przez najbliższe dwa tygodnie. Nadia ma 6 lat, Paweł 4, są przyzwyczajeni do regularnych posiłków, jakie jedzą na co dzień w przedszkolu. Wymyślam więc jadłospis, planuję, że brakujące produkty dokupię w osiedlowym sklepie albo jak co tydzień w sobotę podjadę rowerem na targ. Moje tygodniowe zakupy zwykle mieszczą się w wiklinowym koszyku umocowanym na bagażniku i zamierzam ten stan braku nadmiaru utrzymać. Pomaga mi planowanie jadłospisu.

Na osiedlowym bazarku towarów nie brakuje

Żeby przez tydzień przygotowywać pełnowartościowe posiłki, wcale nie trzeba mieć spiżarni wypełnionej po brzegi. Wystarczy kupić ulubioną kaszę, warzywa – najlepiej sezonowe, czyli w marcu kapustę, brukselkę, jarmuż, buraki, ziemniaki. Przyda się tłuszcz, a więc masło, oliwa lub olej. Zastanówmy się, ile zazwyczaj tych produktów zużywamy w swojej kuchni i tyle kupmy. Mięsa na talerzu dorosłego człowieka w ciągu tygodnia nie powinno być więcej niż pół kilograma. Takie normy zdrowotne – bez związku z wirusem, na co dzień zalecają lekarze i to dobry moment, by zacząć ich przestrzegać. Warto też zaplanować ciepłe śniadania, tutaj sprawdzą się owsianki, kasza jaglana w wersji słodkiej i słonej, omlety. Dobrze jest też wykorzystywać wszystkie składniki, jakie zostają w kuchni. To sprawi, że nie będzie konieczności robienia dodatkowych zakupów.

Z niewykorzystanej owsianki można zrobić placki, z resztek wędlin doskonałe chipsy do sałatek, czerstwe pieczywo wykorzystać zamiast mąki do zagęszczania sosów i zup.

Jedzenia nie brakuje

U mnie, na jednym z warszawskich osiedlowych bazarków, jest wszystko, zrobiłam nawet zdjęcia mandarynek, selera naciowego czy fioletowej kapusty, żeby wysłać Oli, koleżance, od której dostałam fotograficzną relację ze sklepów z pustymi regałami. Właściciel mojego osiedlowego spożywczaka mówi, że jest zatowarowany po kokardę. Wpuszcza mnie nawet na zaplecze, żeby uwiarygodnić deklarację. Patrzę na powciskane w każdy kąt kartony z chlebem, który ma dłuższy termin ważności, mlekiem homogenizowanym, pomidorowymi pasatami, mąką, cukrem i wodą w pięciolitrowych baniakach. Wychodzę z poczuciem, że możemy spać spokojnie. Do tego koleżanka z Wrocławia informuje entuzjastycznie: W naszym sklepie koło domu wszystko jest. I jako dowód Agata wrzuca zdjęcie pełnych regałów z makaronami. Klikam "lubię to".

A potem czytam komentarze pod postami na swoim profilu i na grupach kulinarnych, które obserwuję:

- Facet stał z 3 wózkami. W jednym sam ryż i makaron, w drugim mleko i papier toaletowy, w trzecim paprykarze, pasztety, konserwy. I jeszcze pytał, kiedy są dostawy.

- Babeczka kupiła 15 śmietan i torbę marchwi.

- Moja matula zrobiła żarcie do słoików. Przechytrzyła system.

- Papier wykupili, mąkę też, masakra jakaś.

- Brak sera totalny. Został już tylko najdroższy kozi.

- Żwirek dla kota wykupiony.

- Nie bałam się, ale przez to, co ludzie wyprawiają, zaczęłam się bać, bo ludzie mają wizję apokalipsy.

W niektórych sklepach półki ogołocono, głównie ze środków higienicznych

Jedno z moich zdjęć z pustymi regałami w sklepach komentuje Jagoda, która pracuje w hipermarkecie popularnej sieci:

- Klienci kupują mnóstwo mięsa, mrożonek, kasz, mąki, makaronów, ryżu – relacjonuje sprzedawczyni.

- Czy brakuje Wam towaru - pytam?

- Nie, dostawy mamy codziennie.

Inna ekspedientka pisze mi, że kierownicy zwiększyli zamówienia dostaw. Kilka razy w ciągu dnia półki są uzupełniane.

Do skrzynki wpada też taka wiadomość: Sklep, w którym pracuję, zanotował dziś kilkukrotnie większy obrót niż normalnie.

Znika ryż, makaron i mąka

Banki Żywności na swoim profilu w mediach społecznościowych zauważają: sprzedaż ryżu wzrosła w ostatnim tygodniu niemal o 95 procent. Podobnie sprawa ma się z mąką (84 procent) i makaronem (64 procent). Sprawdzam źródło tych informacji. To najnowszy raport Nielsena – jednej z największych agencji przygotowującej analizy. Czytam w nim, że w ostatnim tygodniu lutego wartość zakupów w Polsce wzrosła o 17 procent. Do koszyka trafiały głównie suche produkty spożywcze i środki czystości.

Kupiliśmy o 66 procent więcej mydła i 24 procent więcej papieru toaletowego niż rok temu w tym samym czasie. To wyjątkowy pozasezonowy wzrost sprzedaży – ocenia Karolina Zajdel-Pawlak, dyrektor zarządzająca Nielsen Connect w Polsce. Oglądam konferencję z udziałem minister rozwoju, która uspokaja.

Emilewicz: w sklepach nie zabraknie artykułów spożywczych. Wypowiedź z 12 marca / Wideo: tvn24

- Nie ma żadnych podstaw do tego, by obawiać się, że sklepy zostaną zamknięte lub nie będą zaopatrzone - wrzucam ten cytat Jadwigi Emilewicz do swoich mediów społecznościowych, gdzie obserwuje mnie ponad 20 tysięcy osób. Moi czytelnicy piszą, że trudno nie ulec panice, nikt nie wie, co się jeszcze wydarzy, powtarzane bezmyślnie plotki potęgują atmosferę zagrożenia.

Psycholog Michał Misiak, który bada przyczyny marnowania jedzenia, mówi mi, że to zachowanie nie powinno dziwić:

- Gdy pojawia się perspektywa, że jedzenia może zabraknąć, czujemy instynktowną, naturalną potrzebę magazynowania. Te zachowania są racjonalne, ale w odpowiednim kontekście – jeśli wokół rzeczywiście panuje głód. My natomiast żyjemy w czasach nadmiaru i robienie dużych zapasów nie jest potrzebne. Mamy w ten sposób pracującą gospodarkę żywnościową, że nigdy wcześniej jedzenie nie było tak tanie i tak łatwo dostępne. Dobrze sobie uświadomić, że by czuć się bezpiecznie wcale nie musimy robić dużych zakupów – wyjaśnia psycholog.

Jak mądrze robić zakupy

 

Racjonalnie wynotowuję najważniejsze informacje z konferencji prasowej organizowanej w czwartek w kancelarii premiera.

- Polska jest jednym z największych producentów żywności w Europie – to dane z Ministerstwa Rolnictwa.

- Wszystkie sklepy są codziennie zaopatrywane we wszystkie kategorie produktów. To świadczy, że łańcuch dostaw działa i nasze działanie jest takie, że musi działać i będzie działać – tak mówi Jarosław Sobczyk, wiceprezes Jeronimo Martins Polska, właściciela sklepów Biedronka.

- Jesteśmy dużym producentem mąk, produkujemy mąki na własne potrzeby, surowca do produkcji nam nie zabraknie - zapewnia Piotr Romańczuk, wiceprezes spółki Lubella.

- Wszystkie zamówienia są realizowane na bieżąco, a krajowe - w pierwszej kolejności. Mamy 20 zakładów, które pracują przez 7 dni w tygodniu w systemie trzyzmianowym – informuje Dariusz Sapiński, prezes Mlekovity, jednej z największych firm produkujących przetwory mleczne.

- Moce produkcyjne w zakładach są uruchomione na około 80 proc. Zatem są jeszcze rezerwy, aby zwiększyć, jeżeli będzie taka potrzeba, produkcję żywności - twierdzi Jadwiga Emilewicz, minister rozwoju. I apeluje o umiar i roztropność w zakupach.

Emilewicz: nie planujemy zamykania sklepów. Wypowiedź z 12 marca / Wideo: tvn24

Domowe środki ostrożności

Wieczorem łączę się ze swoimi czytelnikami w relacji na żywo i przez godzinę wymieniamy się przepisami na wspierające odporność kiszonki, ziołowe napary, naturalne syropy. Hitem jest przepis na płyn do odkażania zrobiony według wytycznych WHO (Światowej Organizacji Zdrowia) ze spirytusu, wody utlenionej, gliceryny albo aloesu. To skuteczny środek, jego proporcje skonsultowane są z emidemiologami. Płyn każdy może bezpiecznie przygotować w domu.

Płyn odkażający zalecany przez WHO.

100 ml spirytusu

15 ml wody utlenionej

5 ml gliceryny lub żelu aloesowego

50 ml przegotowanej wody

Wszystkie składniki trzeba wlać do słoika i dobrze wymieszać.

Potem pytam Katarzynę Pieczyńską, dietetyczkę Fundacji Szkoła na Widelcu, o to, jak kulinarnie przygotować się na ten dwutygodniowy pobyt z dziećmi w domu. Specjalistka przypomina przede wszystkim, że nasza dieta powinna być różnorodna, bogata w warzywa i owoce oraz nieprzetworzone produkty. Tymczasem ze sklepowych półek znikają obfitujące w konserwanty i ulepszacze puszki z pasztetami, mielonkami, cukier, biały ryż czy pszenny makaron. Ta jedzeniowa monotonia nie sprzyja budowaniu potrzebnej teraz odporności. W koszyku niech znajdzie się miejsce na kiszonki, kefiry, korzenne przyprawy, sezonowe warzywa i owoce.

Warto jeść produkty wspierające odporność

Jak dobrze jeść?

Dobrze zbilansowana dieta jest naszym sprzymierzeńcem w walce z infekcjami. Zanim więc wyruszymy do sklepu, trzeba opracować menu. Zaplanować, co chcemy ugotować przynajmniej przez kilka najbliższych dni. Koniecznie musimy sprawdzić, co już mamy w lodówce i kuchennych szafkach. Taki audyt sprawi, że nie przyniesiemy do domu kolejnych niepotrzebnych produktów, na które potem nie będziemy mieli pomysłu. Do sklepu obowiązkowo idziemy z listą zakupów. To nasza tarcza obronna. Z danych Banków Żywności  wynika, że listy nie robi trzy czwarte Polaków, a to sprawia, że kupujemy o wiele za dużo. Stres i panika nam nie ułatwiają zadania.

Agnieszka Pocztarska, autorka serwisu Czytamy Etykiety, codziennie podpowiada swoim czytelnikom, jak robić rozsądne zakupy. Mówi mi, że nawet teraz, w sytuacji kryzysowej, nie możemy kupować bez planu, bo to grozi tym, że wyrzucimy zbędne, popsute, niewykorzystane jedzenie. Ekspertka przypomina też o zwracaniu uwagi na datę ważności. Nieprawidłowe jej odczytanie jest jedną z najczęstszych przyczyn marnowania jedzenia w Polsce.

- Nie zapominajmy, że są dwa rodzaje dat przydatności do spożycia - mówi Agnieszka Pocztarska. Na produktach można znaleźć datę minimalnej trwałości, czyli "najlepiej spożyć przed", która informuje o tym, jak długo prawidłowo przechowywany produkt zachowuje swoje właściwości. Dlatego kasza lub makaron mimo "przeterminowania" są produktami, które spokojnie można spożyć jeszcze wiele tygodni, a nawet miesięcy później. Nie wyrzucaj ich od razu do kosza! Z kolei określenie "należy spożyć do" oznacza datę, po upływie której nie powinno się spożywać produktu ze względu na ryzyko zatrucia pokarmowego. Tak znakowane są nietrwałe produkty spożywcze, takie jak śmietana, jogurty, mięso – wyjaśnia autorka serwisu Czytamy Etykiety.

Czy można jeść surowe warzywa i owoce? Ekspert odpowiada / Wideo: tvn24

To sposoby zapobiegające nadmiarowi i w konsekwencji marnowaniu jedzenia oraz naszych pieniędzy. Od jednej z czytelniczek dostaję paragon za zakupy, jakie zrobiła na najbliższy tydzień dla swojej rodziny. Agnieszka kupiła olej, 2 litry mleka, trochę przypraw, kawę, herbatę, margarynę, kilogram cukru, owocowe galaretki, słodycze, sery. Bez szaleństwa, zgodnie z rodzinnymi potrzebami. Jest pewna, że większość tych produktów wykorzysta.

Z dobrze zaplanowanym menu, rozsądnie zrobionymi zapasami jesteśmy bez problemu w stanie przetrwać w domu parę dobrych dni. Nie musimy codziennie sprawdzać, czy w sklepach nie brakuje podstawowych produktów. Zdjęcia pustych półek wciąż będą krążyły w sieci, bo te z wypełnionymi regałami nie dostają tak dużo polubień, co sprawdziłam w ostatnich dniach. Zamiast tracić energię, możemy ten czas wykorzystać. Katarzyna Pieczyńska radzi, by w czasie tej wymuszonej przerwy zaangażować na przykład dzieci w nowe obowiązki domowe.

To może być dla nich świetna lekcja. Obieranie ziemniaków, odmierzanie składników na naleśniki, upieczenie prostych muffinek, pokrojenie owoców na sałatkę czy starcie marchewki na surówkę. Pozwólcie dzieciom asystować w kuchni, a zobaczycie, że są w stanie pomóc w tym napiętym okresie - mówi dietetyczka Szkoły na Widelcu. Fundacja przez całe dwa tygodnie będzie podrzucała rodzicom przepisy, inspiracje z filmami i bajkami o jedzeniu i zdrowym stylu życia.

Zamierzam z nich skorzystać i dzielić się swoimi sposobami na przetrwanie tej nietypowej sytuacji. Czekają mnie dwa tygodnie w domu z pełnymi energii przedszkolakami. Będę – jak wielu rodziców zostających z powodu koronowirusa w domu z dziećmi - w tym czasie także pracować. Mam nadzieję, że moja próba odnalezienia się w tej dalekiej od codziennej rutyny rzeczywistości -  doda innym otuchy.

Podziel się
-
Zwiń

Grzegorz Łakomski

ZobaczPrezydent został upokorzony ale i tak ”koronawirus przykryje wszystko”

Czytaj artykuł

Jakub Majmurek

Zobacz"W nadchodzącej recesji najgorsze jest to, czego nie wiemy"

Czytaj artykuł

Tytuł: Ten kryzys będzie inny niż dotychczasowe Źródło: GettyImage

Redaktor prowadząca

Aleksandra Majda

 

Autorzy

Ludwik Dorn, Ludwika Włodek, Katarzyna Świerczyńska, Kazimierz Sowa, Wanda Woźniak, Sylwia Majcher, Jakub Majmurek, Grzegorz Łakomski

 

Redakcja

Aleksandra Majda, Mateusz Sosnowski

 

Realizacja

Anna Karolkowska, Klara Styczyńska, Joanna Smolińska

 

Korekta

Krzysztof Wojciechowski, Jarosław Butkiewicz

 

Fotoedycja

Wiktoria Diduch, Mateusz Gołąb, Daria Ołdak, Michał Sadowski, Jacek Barczyński

Poprzedni weekend 07-08.03.2020
2 tygodnie temu 29-01.03.2020
3 tygodnie temu 22-23.02.2020
4 tygodnie temu 15-16.02.2020
5 tygodni temu 08-09.02.2020
Zobacz wszystkie