logotyp tvn24

Magazyn TVN24

Lista tematów

  • 1
    Katarzyna Kaczorowska Dwa kilogramy słoniny na początek. Tak wszystko się zaczęło
  • 2
    Bartosz Żurawicz Słowa pożegnania. "Nóż wbity w Pana serce, został wbity również w nasze serca"
  • 3
    Małgorzata Goślińska Jacyś "my" mu pokazali, że "oni" są gorsi i kazali nienawidzić Adamowicza
  • 4
    Klaudia Ziółkowska, Iga Piotrowska Nie udawaj, że nic złego się nie stało. Nazwij śmierć śmiercią, w rozmowie z dzieckiem
  • 5
    Aleksandra Arendt-Czekała Był taki młodzieniec... "Pamiętam, jak pchaliśmy respirator przez oblężone miasto"
  • 6
    Katarzyna Świerczyńska Psychiatra: nigdy nie widziałem, żeby morderca tak się zachowywał
  • 7
    Mariusz Nowik, Jacek Pawłowski Zabito prezydenta... Mord publiczny o zabarwieniu politycznym
logotyp tvn24

Magazyn TVN24

Katarzyna Kaczorowska

Dwa kilogramy słoniny na początek. Tak wszystko się zaczęło

Zobacz

Bartosz Żurawicz

ZobaczSłowa pożegnania. "Nóż wbity w Pana serce, został wbity również w nasze serca"

Czytaj artykuł

Tytuł: magazyn-chmura.jpg

Małgorzata Goślińska

ZobaczJacyś "my" mu pokazali, że "oni" są gorsi i kazali nienawidzić Adamowicza

Czytaj artykuł

Tytuł: Stefan W. powalony na ziemię po ataku na prezydenta Gdańska

Podziel się

To było przestępstwo z nienawiści. Książkowy przykład przemocy, wynikający z radykalizacji, który zachodzi w więzieniach – mówi ekspert w dziedzinie przestępstw z nienawiści.

Małgorzata Goślińska: Po zabójstwie prezydenta Gdańska ludzie wychodzą na ulice, gromadzą się, palą znicze, organizują marsze przeciw przemocy, równocześnie w mediach społecznościowych obrzucają się błotem, chyba bardziej niż przed tą tragedią. Szukają winnych. Dokąd zmierzamy: ku pojednaniu czy głębszemu podziałowi?

Jacek Mazurczak, socjolog, specjalista w zakresie przestępstw z nienawiści z Instytutu Bezpieczeństwa Społecznego: - Jesteśmy w tej chwili w procesie, który w socjologii nazywamy paniką moralną. Jest to reakcja społeczeństwa na złamanie ważnej dla niego normy. Z paniką moralną mieliśmy też do czynienia po ukazaniu się reportażu TVN o obchodach urodzin Hitlera w lesie - wtedy wyzwoliły się mechanizmy antynazistowskie. Paniką moralną był też ruch Me Too jako sprzeciw wobec przemocy seksualnej.

To pojęcie kojarzy się z czymś chaotycznym, ale polega na podkreślaniu ważnych wartości, podzielanych przez ogół, bez których społeczeństwo nie może funkcjonować. Dzieje się tak, kiedy jakieś ważne dla społeczeństwa dobro jest zagrożone i nie ma na to zgody. Teraz zagrożony został zakaz stosowania przemocy powodowanej przynależnością polityczną. Domagamy się od państwa, żeby coś z tym zrobić, formułujemy żądania związane z działalnością instytucji państwowych.

W pierwszej fazie paniki moralnej pojawia się bardzo dużo wypowiedzi gorących i często także wzajemnie sprzecznych.

Następnie, po politykach zaczynają wypowiadać się eksperci, już mniej emocjonalnie. A potem ona się stopniowo wypala.

Takie wydarzenia nie budują nowych wspólnot, ale też nie muszą pogłębiać podziałów. Sytuacja prędzej czy później wróci do normy, ale może też skończyć się na niczym i nie dostarczyć żadnych zmian. Dlatego moim zdaniem pojawiające się nadzieje na zniknięcie nowych podziałów w Polsce są płonne, ale jest jednak szansa na zmianę działalności niektórych instytucji państwowych w obszarze przeciwdziała przestępstwom z nienawiści i przemocy opartej na ekstremizmie.

"Staliśmy jak sparaliżowani". Świadkowie opisują atak na Pawła Adamowicza / Wideo: Fakty TVN
Prezydent Gdańska nie żyje »
Aleksandra Dulkiewicz o testamencie Adamowicza / Wideo: tvn24
  • Aleksandra Dulkiewicz o testamencie AdamowiczaAleksandra Dulkiewicz o testamencie Adamowicza
    Video: tvn24 Aleksandra Dulkiewicz o testamencie Adamowicza13.02 | "Ta tragedia, ten dramat mogła nas jako wspólnotę mieszkańców głęboko podzielić, mógł nas sparaliżować strach mogla nas zjednoczyć żądza zemsty. Ale tak się nie stało. Stało się coś wręcz przeciwnego. Natychmiast zaczęliśmy wcielać w życie ostatnie słowa prezydenta"zobacz więcej wideo »
  • Mija miesiąc od śmierci Pawła Adamowicza. "Światełko dla Prezydenta" od mieszkańcówMija miesiąc od śmierci Pawła Adamowicza. "Światełko dla...
    Video: tvn24 Mija miesiąc od śmierci Pawła Adamowicza. "Światełko dla...13.02 | W środę, 13 lutego, o godzinie 20 na Targu Węglowym rozpoczęło się "Światełko dla Prezydenta". zobacz więcej wideo »
  • Janusz Lewandowski podczas debaty w PE o nienawiściJanusz Lewandowski podczas debaty w PE o nienawiści
    Video: EBS Janusz Lewandowski podczas debaty w PE o nienawiści30.01 | Pomorski europoseł Janusz Lewandowski (PO) wspominając Adamowicza mówił, że nóż wbito osobie, która nie potrafiła żywić uczucia nienawiści, nawet wobec swoich wrogówzobacz więcej wideo »
  • Brudziński o brakach w wymianie informacji, Ziobro o badaniach Stefana W. Sejmowa informacja w sprawie zabójstwa AdamowiczaBrudziński o brakach w wymianie informacji, Ziobro o badaniach...
    Video: Fakty TVN Brudziński o brakach w wymianie informacji, Ziobro o...To jedna z najważniejszych sejmowych debat i zadanie numer jeden dla państwa: wyjaśnić zabójstwo prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Z informacją o śledztwie wystąpili w środę ministrowie: Zbigniew Ziobro i Joachim Brudziński.zobacz więcej wideo »
  • Ulica Adamowicza może powstać na praskich BohnicachUlica Adamowicza może powstać na praskich Bohnicach
    Video: tvn24 Ulica Adamowicza może powstać na praskich Bohnicach23.01.| Pawłowi Adamowiczowi bliskie były wartości liberalne, był humanistą, wspierał społeczność LGBT. Uczynił Gdańsk miastem otwartym i to jest to, co jest nam bliskie i to droga, którą my też chcemy podążać w Pradze - mówił w rozmowie z TVN24 burmistrz Pragi Zdeněk Hřib, odnosząc się do planów powstania ulicy Adamowicza w czeskiej stolicy. zobacz więcej wideo »
  • Senat uczcił minutą ciszy pamięć Pawła AdamowiczaSenat uczcił minutą ciszy pamięć Pawła Adamowicza
    Video: tvn24 Senat uczcił minutą ciszy pamięć Pawła Adamowicza23.01 | Senat minutą ciszy uczcił w środę pamięć zamordowanego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. W czwartek senatorowie zajmą się projektami uchwał upamiętniającymi Pawła Adamowicza.zobacz więcej wideo »
  • Tyszka: Paweł Kukiz nie podjął jeszcze decyzji o udziale w spotkaniuTyszka: Paweł Kukiz nie podjął jeszcze decyzji o udziale w...
    Video: tvn24 Tyszka: Paweł Kukiz nie podjął jeszcze decyzji o udziale w...23.01 | Wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka (Kukiz'15), odniósł się podczas konferencji prasowej w Sejmie do zaproszenia premiera dla szefów klubów i kół parlamentarnych na spotkanie w piątek. Oświadczył, że jego ugrupowanie czeka "na założenia czy projekty tych ustaw, które mają być tam omawiane na tym spotkaniu". zobacz więcej wideo »
  • Lubnauer o zaproszeniu premiera na spotkanieLubnauer o zaproszeniu premiera na spotkanie
    Video: tvn24 Lubnauer o zaproszeniu premiera na spotkanie23.01 | Liderka Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer oceniła, że zaproszenie premiera na spotkanie w piątek w Sejmie "ma charakter bardzo ogólny, w związku z tym trudno na razie powiedzieć, jaki jest jego cel, o jakie rozwiązani chodzi".zobacz więcej wideo »
  • Szef KPRM: takie zmiany powinny zachodzić w ramach całkowitego konsensusu politycznegoSzef KPRM: takie zmiany powinny zachodzić w ramach całkowitego...
    Video: tvn24 Szef KPRM: takie zmiany powinny zachodzić w ramach...23.01 | Premier Morawiecki zaprosił na piątek szefów klubów i kół parlamentarnych do rozmów. Mają one dotyczyć zmian legislacyjnych przygotowanych w resortach zdrowia i sprawiedliwości po śmierci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. - Uważamy, że takie zmiany powinny zachodzić (…) w ramach całkowitego konsensusu politycznego, stąd zaproszenie skierowane do wszystkich formacji politycznych reprezentowanych w polskim parlamencie - wskazywał.zobacz więcej wideo »
  • Szef KPRM: premier zaprosił szefów klubów i kół parlamentarnych na spotkanieSzef KPRM: premier zaprosił szefów klubów i kół...
    Video: tvn24 Szef KPRM: premier zaprosił szefów klubów i kół...23.01 | Premier Mateusz Morawiecki zaprosił szefów klubów i kół parlamentarnych na spotkanie w piątek o godzinie 15.30 - poinformował szef KPRM Michał Dworczyk. Rozmowy mają dotyczyć zmian legislacyjnych przygotowanych w resortach zdrowia i sprawiedliwości po śmierci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.zobacz więcej wideo »
  • Ponad 16 milionów w "ostatniej puszce Pana Prezydenta"Ponad 16 milionów w "ostatniej puszce Pana Prezydenta"
    Video: tvn24 Ponad 16 milionów w "ostatniej puszce Pana Prezydenta"23.01 | "Ludzieeeeee!!!!! To jest najpiękniejsze, obywatelskie szaleństwo na świecie!!!! To było coś nieprawdopodobnego!" - napisała na Facebooku Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, komentując wynik zbiórki do "ostatniej puszki Pana Prezydenta" Pawła Adamowicza. Akcja rozpoczęła się dziewięć dni temu i przerosła oczekiwania jej organizatorki, Patrycji Krzymińskiej.zobacz więcej wideo »
  • Magdalena Adamowicz: pożegnanie z Pawłem było wyjątkoweMagdalena Adamowicz: pożegnanie z Pawłem było wyjątkowe
    Video: tvn24 Magdalena Adamowicz: pożegnanie z Pawłem było wyjątkowe22.01 | - Niektórzy mówią, że nie zdążyliśmy się pożegnać, ale to był nasz wspaniały czas, wyjątkowy. Nigdy nie byliśmy dwa tygodnie razem, bez nikogo. To nie były jakieś wczasy, tylko byliśmy po prostu sami. Spóźnił się Pawła samolot na wylot do Polski. Mieliśmy dużo więcej czasu na lotnisku, tuliliśmy się, żegnały się córki, zrobiłyśmy ostatnie zdjęcie. Młodsza córka, tak jak nigdy, bardzo płakała, "Tatusiu, tatulku, nie odjeżdżaj", ale on miał w lutym znów przyjechać na kilka dni. To było wyjątkowe pożegnanie i czuję, że jesteśmy z nim pożegnane - podkreśliła.zobacz więcej wideo »
  • Żona zmarłego prezydenta Gdańska: jestem dziś silna, ale boję się o przyszłość moją i dzieciŻona zmarłego prezydenta Gdańska: jestem dziś silna, ale boję...
    Video: tvn24 Żona zmarłego prezydenta Gdańska: jestem dziś silna, ale...22.01 | Magdalena Adamowicz podkreśliła, że "dziś jest silna i chciałaby być jak najdłużej". - Jestem wierząca. Nie okazuje tego publicznie, ale mam dużą i miałam wcześniej łaskę wiary. To mi pomagało w ogóle żyć, znieść te całe prześladowania. Teraz też czuję, że ta wiara daje mi siłę i tylko się modlę, by te siły nie osłabły. Ale gdzieś mam taki lęk, jak sobie poradzimy - dodała.zobacz więcej wideo »
  • Żona Pawła Adamowicza: nie mam w sercu nienawiści, mam ból i żalŻona Pawła Adamowicza: nie mam w sercu nienawiści, mam ból i żal
    Video: Fakty TVN Żona Pawła Adamowicza: nie mam w sercu nienawiści, mam ból i...- Nie mam w sercu nienawiści. Mam ból i żal - mówi Magdalena Adamowicz, żona zamordowanego prezydenta Gdańska. Tłumaczy też, pod jakim warunkiem zgodziła się, żeby jej mąż startował w ostatnich wyborach.zobacz więcej wideo »
  • Żona Pawła Adamowicza: rozmawiałam przez telefon z Jerzym Owsiakiem, mam nadzieję na spotkanieŻona Pawła Adamowicza: rozmawiałam przez telefon z Jerzym...
    Video: tvn24 Żona Pawła Adamowicza: rozmawiałam przez telefon z Jerzym...22.01 | Adamowicz pytana, czy rozmawiała jeszcze z Owsiakiem po swoim apelu, czy się kontaktowali, odpowiedziała: - Mieliśmy krótką rozmowę telefoniczną, nie udało nam się spotkać osobiście. Mam nadzieję, że niedługo się spotkamy, bo bardzo chciałabym z nim porozmawiać, moja córka bardzo chciałaby z nim porozmawiać.zobacz więcej wideo »
  • Magdalena Adamowicz: Słowo może zabić. Te, które padały, strasznie Pawła raniłyMagdalena Adamowicz: Słowo może zabić. Te, które padały,...
    Video: tvn24 Magdalena Adamowicz: Słowo może zabić. Te, które padały,...22.01 | Ważne jest narodowe pojednanie. Myślę, że coś może w ludziach pęknie, że coś się zmieni. Ale to musi iść nie tylko od polityków, ludzie muszą się zmienić, muszą być bardziej uprzejmi, serdeczni, niewrodzy. Media nie muszą na siłę szukać sensacji, muszą bardziej ważyć słowa. Słowo może zabić. I słowa, które padały, one Pawła strasznie raniły - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Magdalena Adamowicz, żona zamordowanego prezydenta Gdańska. - On to brał na swoje barki, ale to go strasznie raniło. I okazało się, że te słowa go zabiły - dodała.zobacz więcej wideo »
  • Magdalena Adamowicz: warunkiem moim startu Pawła w wyborach, było to, aby nasza córka mogła wyjechaćMagdalena Adamowicz: warunkiem moim startu Pawła w wyborach,...
    Video: tvn24 Magdalena Adamowicz: warunkiem moim startu Pawła w wyborach,...22.01 | W "Faktach po Faktach" TVN24 Adamowicz zdradziła, jaki warunek postawiła mężowi przed jesiennymi wyborami samorządowymi. - Warunkiem moim, zgodą, aby Paweł startował w wyborach po raz kolejny, było to, aby nasza córka mogła wyjechać za granicę. Aby nie była przy tym hejcie, gdzie często media, czy jego przeciwnicy polityczni prześcigali się w różnych absurdalnych oszczerstwach - tłumaczyła.zobacz więcej wideo »
  • "Nie myśląc o sobie wyszedłem i reagowałem""Nie myśląc o sobie wyszedłem i reagowałem"
    Video: tvn24 "Nie myśląc o sobie wyszedłem i reagowałem"22.01 | Miałem moment zawahania, w momencie, w którym on się do mnie odwrócił - mówił w rozmowie z TVN24 pracownik obsługi technicznej gdańskiego finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. To on obezwładnił Stefana W., po tym jak ten zaatakował prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza na scenie. Dodał, że napastnik "nie stawiał większych oporów, co w zasadzie zrzuciło trochę kamień z serca".zobacz więcej wideo »
  • Organizatorka zbiórki "ostatniej puszki prezydenta Adamowicza" o akcjiOrganizatorka zbiórki "ostatniej puszki prezydenta Adamowicza"...
    Video: tvn24 Organizatorka zbiórki "ostatniej puszki prezydenta...22.01 | "Zapełnijmy po brzegi ostatnią puszkę Pana Prezydenta na rzecz WOŚP" – zaapelowała na Facebooku Patrycja Krzymińska i zorganizowała internetową zbiórkę. Celem był tysiąc złotych. Pomysłodawczyni w rozmowie z tvn24.pl podkreśliła, że milion był dla niej "sumą astronomiczną", a teraz "nic jej już nie zdziwi". Jerzy Owsiak zapowiedział, że za te pieniądze kupiona zostanie karetka neonatologiczna. zobacz więcej wideo »
  • Fragment wpisu z bloga Pawła AdamowiczaFragment wpisu z bloga Pawła Adamowicza
    Video: tvn24 Fragment wpisu z bloga Pawła Adamowicza20.01 | Wystąpienie prezydenta Sopotu poprzedziło odczytanie fragmentu jednego z wpisów Adamowicza na jego blogu. Tego dotyczącego jego przezwiska. "Dlaczego akurat "Budyń"? Nie mam pojęcia. Może dlatego, że przez niektórych postrzegany jestem jako niekształtna, miękka pulpa? Bo nie sądzę, by u źródła tego przezwiska leżało przekonanie o tym, że jestem słodki" - pisał kiedyś prezydent Gdańska. zobacz więcej wideo »

A groźby pod adresem innych polityków, prezydentów miast, że skończą tak jak Paweł Adamowicz? Agresja eskaluje - czytam w mediach.

- Naśladownictwo przestępstw jest często spotykane w przypadku seryjnych morderców. Autorzy tych gróźb prawdopodobnie chcą naśladować sprawcę zabójcy prezydenta Gdańska. Trudno powiedzieć, na ile te groźby są niebezpieczne, bo stoją za nimi różni ludzie. Niestety, akty terroru coraz częściej dokonywane są przez pojedyncze osoby, których działanie trudno jest przewidzieć. Natomiast na pewno trzeba sprawdzić, czy i jakie ugrupowania stoją za nadawcami tych gróźb.

Co się właściwie stało? To był mord polityczny, jak mówią niektórzy?

- Unikam takich określeń, są mocno nacechowane emocjonalnie. Wolałbym mówić o przestępstwie z nienawiści wynikającym z przynależności politycznej, ponieważ pojawiło się kilka istotnych jego znamion.

Definicja przestępstwa z nienawiści / Źródło: Fundacja Humanity in Action Polska

A nie po prostu z czynem osoby chorej psychicznie? Bo są i takie głosy.

- To, że sprawca ma problem ze zdrowiem, nie zwalnia nas z myślenia o tym, jak doszło do tego czynu. To prawdopodobnie książkowy przykład przemocy, wynikającej z procesu radykalizacji, który zachodzi przede wszystkim w więzieniach. Ludzie tam są szczególnie zagrożeni wykształceniem się gotowości do zastosowania przemocy jako narzędzia do jakiegoś celu, na przykład politycznego. Bo oni z założenia kwestionują istniejący porządek, inaczej by się nie znaleźli w zakładzie karnym. Popełnili już czyny - najcięższe przestępstwa - na które nie ma zgody w społeczeństwie i znajdują się w jednym miejscu. W zamkniętym środowisku umacniają się w tym, że są przeciwko wszelkim instytucjom.

Poglądy polityczne a stosowanie mowy nienawiści / Źródło: Fundacja im. Stefana Batorego

Politycy mówią dzisiaj, że Adamowicz od miesięcy był ofiarą mowy nienawiści.

- Politycy bardzo często używają tego pojęcia nieudolnie. Istotą mowy nienawiści jest kierowanie wypowiedzi w stosunku do całej grupy czy mniejszości społecznej. Dlatego nie będzie nią nawet najbardziej okrutna wypowiedź, jeśli dotyczy tylko poszczególnego polityka, konkretnego człowieka, a nie grupy, którą on reprezentuje.

O ile te wypowiedzi, w których Adamowicz był obrażany za sam fakt przynależności do konkretnego stronnictwa politycznego mogą stanowić mowę nienawiści to te, które odnosiły się do jego konkretnych działań podejmowanych jako gospodarz miasta, mową nienawiści nie są.

 

Definicja mowy nienawiści / Źródło: Fundacja Humanity in Action Polska

Był też atakowany za to, że popierał uchodźców i środowiska LGBT, ale definicja mowy nienawiści nie obejmuje sojuszników ofiar.

 

- Rzeczywiście, definicja mowy nienawiści opracowana przez Komitet Ministrów Rady Europy nie obejmuje sojuszników poszczególnych mniejszości. Natomiast odniesie do takich osób znajduje się w definicji tzw. dyskryminacji przez asocjację oraz definicji przestępstwa z nienawiści.

Zwłaszcza że nie chodzi o to, czy do jakiejś grupy faktycznie należymy, ale co sobie o nas myśli sprawca, jak on nas kategoryzuje, często się myląc. Masz ciemną karnację – jesteś muzułmaninem. Idziesz w marszu równości – jesteś gejem. Jeżeli zatem uznamy, że mowa nienawiści jest także aktem dyskryminacji to myślę, że możemy powiedzieć, że w tym sensie Adamowicz bywał ofiarą mowy nienawiści, ze względu na wsparcie, którego udzielał różnym mniejszościom.

- Widzę tutaj, że uruchomił się mechanizm obciążania ofiary za to, że została zaatakowana. Dlaczego tyle miejsca i czasu poświęcamy rozważaniom, dlaczego na tej scenie w Gdańsku nie było więcej ochroniarzy i policjantów? To jak mówienie, że kobieta została zgwałcona, bo miała za krótką spódniczkę. To się nazywa victim blaming i w gruncie rzeczy jest reakcją obronną społeczeństwa. Jest to straszne na poziomie etycznym i złe również dlatego, że wprowadza nas w błąd. Dociekamy, jakie szczególne warunki musiały zaistnieć, że prezydent został zabity, chcielibyśmy znaleźć jakąś prawidłowość, żebyśmy sami nie myśleli o sobie jako o potencjalnej ofierze. Myślimy: jeśli ja nie wykonam takich ruchów jak Adamowicz, to nikt mi nie zrobi tego co jemu. Jeśli każdy prezydent będzie miał ochroniarza, to nic mu się złego nie stanie. A powinniśmy przecież koncentrować się na mechanizmach, które doprowadzają do takich przestępstw.

Wielu rzeczy nie wiemy, trzeba by przeanalizować materiały śledztwa, ale jakoś nie dostrzegam personalnej animozji. Trudno mi jednak sobie wyobrazić, żeby sprawca obwiniał prezydenta Gdańska za to, że został umieszczony w zakładzie karnym. Raczej obwiniał całą Platformę Obywatelską.

Płeć a stosowanie mowy nienawiści / Źródło: Fundacja im. Stefana Batorego

Bo za rządów PO go zamknęli?

- Jako badacz zastanowiłbym się, jakie znaczenie miało to, że prezydent był związany z PO i posprawdzałbym, jakie narracje były wypowiadane przeciwko tej grupie. Mowa nienawiści podsuwa nam motywacje, kogo i dlaczego obwinić za nasze niepowodzenia. Nie ma znaczenia, czy są to uchodźcy, czy politycy i z jakiego ugrupowania.

Interpretując słowa, które napastnik wykrzykiwał ze sceny, możemy podejrzewać, że prezydent był uosobieniem szerszego celu, członków lub sympatyków określonej partii politycznej.

Wykrzyczał, że był torturowany przez PO i dlatego Adamowicz zginął. Czyli zaatakował PO. Ale partii politycznych też nie ma w definicji mowy nienawiści.

- Jest co do tego spór. W przepisach karnych, związanych z mową nienawiści, jest pewna niekonsekwencja. Nawoływanie do nienawiści karane jest tylko w sytuacji, kiedy mówimy o różnicach ze względu na przynależność narodową, etniczną, rasową, wyznaniową, natomiast nie polityczną. Ale przynależność polityczna pojawia się w nieco cięższym przestępstwie, który polega na nawoływaniu do stosowania przemocy i gróźb. Zakładam, że wolą ustawodawcy było zostawienie większej swobodę wypowiedzi na tematy polityczne, nawet takich, które mogą szokować.

 

Art. 256 § 1. Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Art. 119 § 1. Kto stosuje przemoc lub groźbę bezprawną wobec grupy osób lub poszczególnej osoby z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, politycznej, wyznaniowej lub z powodu jej bezwyznaniowości, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Kodeks karny

 

Definicje dotyczące dyskryminacji zawierają na ogół otwarty katalog grup. Nie może to być jednak elementem przepisu karnego, który ze swej natury wymaga precyzji, zwłaszcza że trudno wskazać, co łączy poszczególne przesłanki. Jeśli ma to być cecha, na którą nie mamy wpływu, niezależna od nas, na przykład kolor skóry, to nie możemy być dyskryminowani ze względu na przynależność do partii, bo ideologię wybieramy. Ale z drugiej strony chronione są grupy wyznaniowe i światopoglądowe. Co ciekawe, społeczeństwo i instytucje chętniej zgadzają się, by chronić ludzi przed antysemityzmem czy rasizmem, niż przed homofobią czy transfobią. Społeczeństwo chce więc chronić te grupy, co do których istnieją narracje historyczne związane np. z ludobójstwem lub dużymi konfliktami etnicznymi. Tymczasem osoby homoseksualne i transpłciowe były przecież jednymi z celów nazistowskiej propagandy oraz jej zbrodniczej polityki.

Chociaż płci i orientacji seksualnej się nie wybiera.

- Najważniejsza jest struktura wypowiedzi. Jeżeli spełnione są warunki brzegowe, kiedy komunikat kierowany jest nie do tej jednej osoby, która stała się ofiarą, ale do całej grupy i kiedy narracja budowana jest na przeciwieństwie my - oni, i oni to są ci gorsi, to wtedy mówimy o mowie nienawiści – w przypadku Pawła Adamowicza ze względu na przynależność polityczną.

Jak obrażane są mniejszości / Źródło: Fundacja im. Stefana Batorego

Czyli Stefan W. wygłosił na scenie mowę nienawiści?

- Tak. I tu chciałbym podkreślić, że mowa nienawiści jest działaniem społecznym, powstaje w konkretnych warunkach. I zamiast roztrząsać, do jakiej grupy należał sprawca, z kim był powiązany, zastanówmy się, jakie były te warunki społeczne wykreowania tej mowy.

Jakie były?

- Właśnie debata publiczna oparta na napięciu my - oni i pokazywaniu, kogo trzeba nienawidzić. Stwarza więc to warunki dla formułowania wypowiedzi będącymi mową nienawiści wobec polityków. Ale nie jest to oczywiście grupa, która pada najczęściej ofiarą mowy nienawiści.

 

Decyzje wyborcze a stosowanie mowy nienawiści / Źródło: Fundacja im. Stefana Batorego

I policjanci.

- Ale nie ma wypowiedzi antystrażackich.

Bo strażacy kojarzeni są wyłącznie z ratowaniem życia?

- A dlaczego nie księgowi? Łatwiej znaleźć wspólne cechy grup atakowanych. Politycy i policjanci są organami władzy. Strażak też ma władzę, ale nie tworzy zakazów i nie wlepia mandatów zwykłemu obywatelowi.

Definicja hejtu / Źródło: Fundacja Humanity in Action Polska

Po co się w ogóle upieramy przy terminie: mowa nienawiści albo przestępstwo z nienawiści? Nie wystarczy po prostu mówienie o zbrodni, o ataku na osobę?

- Nie, dlatego że ofiarą mowy nienawiści czy przestępstw z nienawiści jest nie tylko osoba atakowana, ale cała grupa, z którą ta osoba jest związana. A więc osób poszkodowanych przez przestępstwo z nienawiści jest więcej niż w przypadku zwykłych przestępstw. W przypadku przestępstw z nienawiści większe jest też ryzyko  przestępstwa z nienawiści odwetu ze strony sprawcy oraz jego większej brutalności. Bo słowa się materializują, od gróźb przechodzi się do przestępstw.

Uznanie, że za atakiem stała dyskryminacja, to sygnał, jaki społeczeństwo poprzez instytucję wysyła do ofiary: to nie z tobą jest problem, jesteś mile widziany jako członek swojej grupy, twoja społeczność jest w porządku.

Stosowanie mowy nienawiści w 2014 i 2016 roku / Źródło: Fundacja im. Stefana Batorego

Skąd się bierze mowa nienawiści? Z wrodzonej wrogości do obcych, innych?

- W 2015 roku, gdy pracowałem w ministerstwie spraw wewnętrznych jako główny specjalista do spraw monitorowania przestępstw z nienawiści, w Polsce wzrosła liczba przestępstw wobec muzułmanów i osób pochodzących z krajów arabskich. Osiągnęła szczyt w trakcie wyborów parlamentarnych i potem zaczęła spadać. Analizowałem to zjawisko i doszedłem do wniosku, że słowa które padają na ulicy zależą od tego, co możemy znaleźć w debacie publicznej. Dziesięć najbardziej popularnych haseł w mowie nienawiści to nie były treści tworzone na nowo, ale reprodukowane po politykach, którzy z kolei zapożyczali je ze słownika środowisk ekstremistycznych. Trzeba pamiętać, że politycy mają uprzywilejowaną pozycję w debacie publicznej. Generalna zasada jest taka, że im ktoś większy, im bardziej ma uprzywilejowaną pozycję w debacie publicznej, tym większa ciąży na nim odpowiedzialność za słowa przekazywane dalej.

W Europejskiej Konwencji Praw Człowieka w artykule dotyczącym wolności słowa, podkreślone jest, że korzystanie z tej wolności pociąga za sobą odpowiedzialność. Odpowiedzialność to istota wolności słowa.

Definicja krytyki / Źródło: Fundacja Humanity in Action Polska

„Tam gdzie mówi się o mowie nienawiści, zaczyna się cenzura” - to cytat z jednego publicysty.

Jako młoda demokracja jeszcze się nie nauczyliśmy, że każda wolność podlega jakimś ograniczeniom. Wydaje nam się, że wolność słowa to znaczy, że można powiedzieć wszystko, co chcemy. Proszę sobie przypomnieć z jak wielkim trudem przyszło nam zrozumienie, dlaczego warszawski urząd rozwiązał zgromadzenie z 1 sierpnia.

(1 sierpnia 2018 roku prezydent Warszawy zatrzymał marsz środowisk narodowych, który miał uczcić wybuch Powstania Warszawskiego, bo uczestnicy wykrzykiwali: "Cześć i chwała bohaterom", "Każdy pocisk - jeden Niemiec”, "Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę" - red).

A przecież nikt nie mówi, że zamykanie przestępców za rozboje narusza ich prawo do wolności gospodarczej.

 

To się dzieje w przestrzeni publicznej / Źródło: Fundacja Humanity in Action Polska

Po ataku na Adamowicza policja zatrzymała już kilkunastu ludzi, którzy grozili w internecie politykom i samorządowcom. To jest ten kierunek, w którym powinniśmy iść?

- Osobiście szkoliłem policjantów z tropienia mowy nienawiści i do walki z cyberprzestępczością. Mają do tego narzędzia. Każdego przestępcę da się złapać, to jest tylko kwestia tego, ile sił skierujemy, by zająć się sprawą. Wypowiedzi polityków są ważne, nadają sprawom priorytety, mobilizują. W panice moralnej społeczeństwo potrzebuje twardych deklaracji polityków. Ale tweety premiera do ministra spraw wewnętrznych, by zająć się morderstwem Adamowicza nie są potrzebne prokuraturze. Ona jest od tego, żeby ścigać zabójców i nie czeka z tym na dyspozycje ministrów. Odpowiadały one natomiast na ważną potrzebę społeczną i pomagają przywrócić poczucie kontroli nad sytuacją.

Zastanówmy się, co zrobić, żeby przestępstwa z nienawiści były trwale monitorowane. W Policji istnieje sieć koordynatorów ds. monitorowania przestępstw z nienawiści. To wspaniali ludzie, dobrze przygotowani do swojej pracy, ale są niezwykle obciążeni – zajmują się też innymi kategoriami przestępstw i wykonują zwykłe zadania związane z pracą w komendach. W przypadku przestępstw związanych z mową nienawiści w Internecie, ich ustalaniem zajmują się wydziały do walki z cyberprzestępczością, ale dochodzenie prowadzi zwykła jednostka przypisana do miejsca zdarzenia. A nie jest to ich jedyne zadanie, mają ogrom innej pracy. Proszę sobie wyobrazić, że w Polskiej Policji nie ma ani jednego policjanta czy policjantki, który zajmowałby się wyłącznie zwalczaniem przestępstw z nienawiści. Poszukajmy dziur w systemie. Przydałaby się osobna komórka, na wzór tej, która zajmuje się handlem ludźmi, nie tylko na poziomach centralnym, ale i wojewódzkim. Zastanówmy się także nad wyznaczeniem odpowiednich osób na poziomie powiatowym. Powinno się utworzyć etaty stworzone tylko do ścigania przestępstw z nienawiści.

 

Gdzie młodzi Polacy spotykają się z mową nienawiści / Źródło: Fundacja im. Stefana Batorego

Są podręczniki opracowane przez Organizację Narodów Zjednoczonych, jak przeciwdziałać mowie nienawiści w każdej sferze życia. Kluby piłkarskie mogą wprowadzać standardy, wyższe niż te wynikające z prawa karnego, jakie symbole nie mogą się pojawiać na stadionach. Szkoły mogą pokazywać na lekcjach historii, jak mniejszości narodowe wzbogaciły życie naszej wspólnoty. Każda grupa zawodowa ma swoje zadanie do wykonania.

Ta tragedia ma również wymiar prywatny, dotyczy rodziny, znajomych i osób, które pracowały z prezydentem Adamowiczem. To powinno być nasze zobowiązanie wobec niego i jego bliskich, żebyśmy wytworzyli jak najwięcej dobra.

Wiek a stosowanie mowy nienawiści / Źródło: Fundacja im. Stefana Batorego

Kto, kiedy i jak przeprowadził badania mowy nienawiści w Polsce

Autorami pracy "Mowa nienawiści, mowa pogardy. Raport z badania przemocy werbalnej wobec grup mniejszościowych" są: Mikołaj Winiewski, Karolina Hansen, Michał Bilewicz, Wiktor Soral, Aleksandra Świderska, Dominika Bulska.

Donatorem Fundacja im. Stefana Batorego z Funduszy EOG.

W 2016 roku Centrum Badania Opinii Społecznej (przy zastosowaniu tak zwanych prób losowych, czyli losowaniu prostym ze zbiorów PESEL) przepytało 1052 osób dorosłych i 682 w wieku od 16 do 18 lat. Każdemu przedstawiono kwestionariusz, zawierający około dwieście pytań.

Były to drugie badania mowy nienawiści (dwa lata po pierwszych), po wyborach parlamentarnych i kampaniach wyborczych, w których przywoływano zagrożenia związane z imigracją, wzbudzano lęki przed uchodźcami czy wyznawcami islamu, odwoływano się do resentymentów antysemickich i antyukraińskich, kiedy Europa stanęła wobec wyzwania przyjęcia oraz integracji znacznych grup imigrantów i uchodźców.

Najczęstszym obiektem mowy nienawiści w Polsce okazali się uchodźcy i geje. Badani deklarowali, że najczęściej z mową nienawiści stykają w internecie (szczególnie młodzież), w telewizji (głównie dorośli) oraz w codziennych rozmowach i na ulicy. W stosunku do roku 2014 wzrósł odsetek osób mających do czynienia z mową nienawiści w mediach, w tym tradycyjnych, i sytuacjach codziennych. W roku 2014 co piąty dorosły Polak deklarował, że w telewizji słyszał drastyczne wypowiedzi antymuzułmańskie czy antyukraińskie. W 2016 prawie połowa Polaków przyznała, że słyszała w telewizji obraźliwe słowa pod adresem wyznawców islamu, a co czwarty Polak słyszał w telewizji mowę nienawiści skierowaną przeciw Ukraińcom.

Podziel się
-
Zwiń

Klaudia Ziółkowska, Iga Piotrowska

ZobaczNie udawaj, że nic złego się nie stało. Nazwij śmierć śmiercią, w rozmowie z dzieckiem

Czytaj artykuł

Tytuł: Jak rozmawiać z dziećmi o śmierci Adamowicza Źródło: tvn24.pl

Aleksandra Arendt-Czekała

ZobaczBył taki młodzieniec... "Pamiętam, jak pchaliśmy respirator przez oblężone miasto"

Czytaj artykuł

Tytuł: "Paweł pomimo całej dramaturgii był uśmiechnięty i wierzył, że nam sie uda" Źródło: Mirosława Rutkowska-Krupka

Katarzyna Świerczyńska

ZobaczPsychiatra: nigdy nie widziałem, żeby morderca tak się zachowywał

Czytaj artykuł

Tytuł: Stefan W. triumfujący tuż po ataku na prezydenta

Mariusz Nowik, Jacek Pawłowski

ZobaczZabito prezydenta... Mord publiczny o zabarwieniu politycznym

Czytaj artykuł

Tytuł: Zabito prezydenta... Narutowicza Źródło: tvn24.pl

Redaktor prowadząca

Aleksandra Majda

 

Autorzy

Katarzyna Świerczyńska, Katarzyna Kaczorowska, Klaudia Ziółkowska, Aleksandra Arendt, Mariusz Nowik, Jacek Pawłowski, Małgorzata Goślińska

 

Redakcja

Iga Piotrowska, Mateusz Sosnowski, Aleksandra Majda

 

Fotoedycja

Mateusz Gołąb, Karol Piątkowski, Daria Ołdak, Michał Sadowski, Jacek Barczyński, Krystiana Konieczna

Poprzedni weekend 12-13.01.2019
2 tygodnie temu 05-06.01.2019
4 tygodnie temu 22-23.12.2018
5 tygodni temu 15-16.12.2018
6 tygodni temu 08-09.12.2018
Zobacz wszystkie