logotyp tvn24

Magazyn TVN24

Lista tematów

  • 1
    Ojciec Kasper Mariusz Kaproń, z Boliwii Jesteśmy lepsi, my, katolicy znad Wisły. Nam Bóg nie musi palić świątyń
  • 2
    Katarzyna Kaczorowska Zmartwychwstanie. Największy spisek w dziejach ludzkości
  • 3
    Mariusz Nowik Denat, lat co najmniej trzydzieści. Grupa krwi AB
  • 4
    Łukasz Kozak Gotyk-srotyk, czyli co właściwie płonęło
  • 5
    Magdalena Narewska Miliarderzy odbudują Notre Dame. A co z Nędznikami? Symbol Francji znowu w ogniu. Politycznym
  • 6
    ks. Kazimierz Sowa Nie ma drugiego takiego miejsca. Tu jest "pępek świata"
  • 7
    Magdalena Chodownik Dają dzieciom więcej niż dom czy konto w banku
  • 8
    Justyna Kobus "Moje życie było seksualną fantazją". Dziś waży 170 kg i fani fantazjują, że kiedyś zagra
logotyp tvn24

Magazyn TVN24

Ojciec Kasper Mariusz Kaproń, z Boliwii

Jesteśmy lepsi, my, katolicy znad Wisły. Nam Bóg nie musi palić świątyń

Zobacz

Katarzyna Kaczorowska

ZobaczZmartwychwstanie. Największy spisek w dziejach ludzkości

Czytaj artykuł

Tytuł: "Zmartwychwstanie, tak sprzeczne z naturą, budziło zdumienie, bunt i naturalną potrzebę zmiany historii" Źródło: Getty Images

Mariusz Nowik

ZobaczDenat, lat co najmniej trzydzieści. Grupa krwi AB

Czytaj artykuł

Tytuł: Wizerunek mężczyzny z Całunu Turyńskiego w negatywie wygląda jak czarno-biała fotografia portretowa. Nie wiadomo, jaką techniką został wykonany Źródło: Wikipedoia (CC-PD)

Łukasz Kozak

Zobacz Gotyk-srotyk, czyli co właściwie płonęło

Czytaj artykuł

Tytuł: "Patrząc na paryską Notre-Dame widzimy nie najdoskonalszą reprezentację francuskiego gotyku"

Podziel się

15 kwietnia cały świat lamentował nad możliwą stratą jednego z najcenniejszych zabytków średniowiecza. Tymczasem patrząc na paryską Notre Dame, wcale nie widzimy najdoskonalszej reprezentacji francuskiego gotyku, a irytujący przykład zafałszowanej historii, śladów przeszłości zamiecionych pod dywan oraz mieszczańskiej arogancji w stosunku do dawnego kunsztu, która doprowadziła do powstania niby-gotyku w iście disneyowskim stylu. Dla Magazynu TVN24 pisze mediewista Łukasz Kozak.

Jest paradoks zwany "statkiem Tezeusza". Zgodnie z legendą podaną przez Plutarcha okręt, na którym heros powrócił do Aten po pokonaniu Minotaura, stał przez długie lata jako pamiątka. Gdy deski próchniały, Ateńczycy zastępowali je nowymi. Dla filozofów statek stał się podstawą do rozważań na temat istoty zmieniających się rzeczy: czy statek wciąż jest tym samym statkiem, nawet gdy jego budulec został wielokrotnie wymieniony?

  • Katedra Notre Dame na archiwalnych zdjęciach
    Katedra Notre Dame na archiwalnych zdjęciach / Fot. Bibliothèque nationale de France
  • Katedra Notre Dame na archiwalnych zdjęciach
    Katedra Notre Dame na archiwalnych zdjęciach / Fot. Bibliothèque nationale de France
  • Katedra Notre Dame na archiwalnych zdjęciach
    Katedra Notre Dame na archiwalnych zdjęciach / Fot. Bibliothèque nationale de France
  • Katedra Notre Dame na archiwalnych zdjęciach
    Katedra Notre Dame na archiwalnych zdjęciach / Fot. Bibliothèque nationale de France
  • Katedra Notre Dame na archiwalnych zdjęciach
    Katedra Notre Dame na archiwalnych zdjęciach / Fot. Bibliothèque nationale de France
  • Katedra Notre Dame na archiwalnych zdjęciach
    Katedra Notre Dame na archiwalnych zdjęciach / Fot. Bibliothèque nationale de France
  • Katedra Notre Dame na archiwalnych zdjęciach
    Katedra Notre Dame na archiwalnych zdjęciach / Fot. Bibliothèque nationale de France
  • Katedra Notre Dame na archiwalnych zdjęciach
    Katedra Notre Dame na archiwalnych zdjęciach / Fot. The Library of Congress
  • Katedra Notre Dame na archiwalnych zdjęciach
    Katedra Notre Dame na archiwalnych zdjęciach / Fot. The Library of Congress
  • Katedra Notre Dame na archiwalnych zdjęciach
    Katedra Notre Dame na archiwalnych zdjęciach / Fot. Bibliothèque nationale de France
  • Katedra Notre Dame na archiwalnych zdjęciach
    Katedra Notre Dame na archiwalnych zdjęciach / Fot. Bibliothèque nationale de France
  • Katedra Notre Dame na archiwalnych zdjęciach
    Katedra Notre Dame na archiwalnych zdjęciach / Fot. Bibliothèque nationale de France
  • Trumny z ciałami ofiar katastrofy morskiej przykryte flagami Francji przed katedrą Notre-Dame. 10. 1936r.
    Trumny z ciałami ofiar katastrofy morskiej przykryte flagami Francji przed katedrą Notre-Dame. 10. 1936r. / Fot. NAC (Sygnatura: 1-E-5539-2)
  • Uliczna sprzedaż książek na bulwarze Montebello. W głębi widoczna katedra Notre-Dame, 1926r.
    Uliczna sprzedaż książek na bulwarze Montebello. W głębi widoczna katedra Notre-Dame, 1926r. / Fot. NAC (Sygnatura: 1-E-5092-1)
  • Katedra Notre-Dame z zewnątrz, 1932r.
    Katedra Notre-Dame z zewnątrz, 1932r. / Fot. NAC (Sygnatura: 1-E-5315)
  • Fragment Katedry Notre-Dame z rzeźbami, 1925 - 1939r.
    Fragment Katedry Notre-Dame z rzeźbami, 1925 - 1939r. / Fot. NAC (Sygnatura: 1-E-5317)
  • Katedra Notre-Dame z zewnątrz, 1932r.
    Katedra Notre-Dame z zewnątrz, 1932r. / Fot. NAC (Sygnatura: 1-E-5315)
  • Fragment Katedry Notre-Dame z rzeźbami, 1925 - 1939r.
    Fragment Katedry Notre-Dame z rzeźbami, 1925 - 1939r. / Fot. NAC (Sygnatura: 1-E-5317)
  • Fragment Katedry Notre-Dame, 1932r.
    Fragment Katedry Notre-Dame, 1932r. / Fot. NAC (Sygnatura: 1-E-5318)
  • Louis Vierne, organista katedry Notre-Dame w Paryżu, kompozytor - fotografia sytuacyjna (gra na organach), 1927r.
    Louis Vierne, organista katedry Notre-Dame w Paryżu, kompozytor - fotografia sytuacyjna (gra na organach), 1927r. / Fot. NAC (Sygnatura: 1-E-4505)
  • Notre-Dame odbitka na papierze albuminowym, 1885r.
    Notre-Dame odbitka na papierze albuminowym, 1885r. / Fot. POLONA / Biblioteka Narodowa (PD)
  • Notre-Dame. Zakład Fotograficzny "Bracia Neurdein" (Paryż) 1906.
    Notre-Dame. Zakład Fotograficzny "Bracia Neurdein" (Paryż) 1906. / Fot. POLONA / Biblioteka Narodowa (PD)
  • Notre-Dame. Zakład Fotograficzny "Bracia Neurdein" (Paryż) 1906.
    Notre-Dame. Zakład Fotograficzny "Bracia Neurdein" (Paryż) 1906. / Fot. POLONA / Biblioteka Narodowa (PD)
  • Notre-Dame fotografia stereoskopowa,  odbitka na papierze albuminowym, 1895r.
    Notre-Dame fotografia stereoskopowa, odbitka na papierze albuminowym, 1895r. / Fot. POLONA / Biblioteka Narodowa (PD)
  • Notre-Dame, iglica 1860, akwaforta.
    Notre-Dame, iglica 1860, akwaforta. / Fot. POLONA / Biblioteka Narodowa (PD)
  • Notre-Dame, Prieur Jean-Louis akwaforta, 1791-1802r.
    Notre-Dame, Prieur Jean-Louis akwaforta, 1791-1802r. / Fot. POLONA / Biblioteka Narodowa (PD)
  • Notre-Dame. Zakład Fotograficzny "Bracia Neurdein" (Paryż) 1906.
    Notre-Dame. Zakład Fotograficzny "Bracia Neurdein" (Paryż) 1906. / Fot. POLONA / Biblioteka Narodowa (PD)
  • Katedra Notre Dame na archiwalnych zdjęciach

    Katedra Notre Dame na archiwalnych zdjęciach

  • Katedra Notre Dame na archiwalnych zdjęciach

    Katedra Notre Dame na archiwalnych zdjęciach

  • Katedra Notre Dame na archiwalnych zdjęciach

    Katedra Notre Dame na archiwalnych zdjęciach

  • Katedra Notre Dame na archiwalnych zdjęciach

    Katedra Notre Dame na archiwalnych zdjęciach

  • Katedra Notre Dame na archiwalnych zdjęciach

    Katedra Notre Dame na archiwalnych zdjęciach

  • Katedra Notre Dame na archiwalnych zdjęciach

    Katedra Notre Dame na archiwalnych zdjęciach

  • Katedra Notre Dame na archiwalnych zdjęciach

    Katedra Notre Dame na archiwalnych zdjęciach

  • Katedra Notre Dame na archiwalnych zdjęciach

    Katedra Notre Dame na archiwalnych zdjęciach

  • Katedra Notre Dame na archiwalnych zdjęciach

    Katedra Notre Dame na archiwalnych zdjęciach

  • Katedra Notre Dame na archiwalnych zdjęciach

    Katedra Notre Dame na archiwalnych zdjęciach

  • Katedra Notre Dame na archiwalnych zdjęciach

    Katedra Notre Dame na archiwalnych zdjęciach

  • Katedra Notre Dame na archiwalnych zdjęciach

    Katedra Notre Dame na archiwalnych zdjęciach

  • Trumny z ciałami ofiar katastrofy morskiej przykryte flagami Francji przed katedrą Notre-Dame. 10. 1936r.

    Trumny z ciałami ofiar katastrofy morskiej przykryte flagami Francji przed katedrą Notre-Dame. 10. 1936r.

  • Uliczna sprzedaż książek na bulwarze Montebello. W głębi widoczna katedra Notre-Dame, 1926r.

    Uliczna sprzedaż książek na bulwarze Montebello. W głębi widoczna katedra Notre-Dame, 1926r.

  • Katedra Notre-Dame z zewnątrz, 1932r.

    Katedra Notre-Dame z zewnątrz, 1932r.

  • Fragment Katedry Notre-Dame z rzeźbami, 1925 - 1939r.

    Fragment Katedry Notre-Dame z rzeźbami, 1925 - 1939r.

  • Katedra Notre-Dame z zewnątrz, 1932r.

    Katedra Notre-Dame z zewnątrz, 1932r.

  • Fragment Katedry Notre-Dame z rzeźbami, 1925 - 1939r.

    Fragment Katedry Notre-Dame z rzeźbami, 1925 - 1939r.

  • Fragment Katedry Notre-Dame, 1932r.

    Fragment Katedry Notre-Dame, 1932r.

  • Louis Vierne, organista katedry Notre-Dame w Paryżu, kompozytor - fotografia sytuacyjna (gra na organach), 1927r.

    Louis Vierne, organista katedry Notre-Dame w Paryżu, kompozytor - fotografia sytuacyjna (gra na organach), 1927r.

  • Notre-Dame odbitka na papierze albuminowym, 1885r.

    Notre-Dame odbitka na papierze albuminowym, 1885r.

  • Notre-Dame. Zakład Fotograficzny "Bracia Neurdein" (Paryż) 1906.

    Notre-Dame. Zakład Fotograficzny "Bracia Neurdein" (Paryż) 1906.

  • Notre-Dame. Zakład Fotograficzny "Bracia Neurdein" (Paryż) 1906.

    Notre-Dame. Zakład Fotograficzny "Bracia Neurdein" (Paryż) 1906.

  • Notre-Dame fotografia stereoskopowa,  odbitka na papierze albuminowym, 1895r.

    Notre-Dame fotografia stereoskopowa, odbitka na papierze albuminowym, 1895r.

  • Notre-Dame, iglica 1860, akwaforta.

    Notre-Dame, iglica 1860, akwaforta.

  • Notre-Dame, Prieur Jean-Louis akwaforta, 1791-1802r.

    Notre-Dame, Prieur Jean-Louis akwaforta, 1791-1802r.

  • Notre-Dame. Zakład Fotograficzny "Bracia Neurdein" (Paryż) 1906.

    Notre-Dame. Zakład Fotograficzny "Bracia Neurdein" (Paryż) 1906.

Średniowieczne arcydzieło? Już dawno nie

Pożar paryskiej katedry Notre Dame może zmotywować do podobnych nieco rozważań: co właściwie spłonęło? W noc pożaru, wśród rewii mniej i bardziej emocjonalnych, ignoranckich, a nierzadko po prostu głupich komentarzy, dowiadywaliśmy się, że płonie Europa, jej kultura, cywilizacja zachodu bądź chrześcijaństwa, a zdaniem niektórych symbol wielowiekowej opresji. Bardziej trzeźwi mówili o wielkim dziele architektury, najlepiej znanej budowli gotyckiej bądź perle średniowiecznej sztuki. Pojawiły się tysiące wypowiedzi o utraconym pięknie, 850 latach zniweczonych pożarem, nieodwracalnych stratach.

Piętnastowieczny widok Paryża i katedry Notre Dame, miniatura z Godzinek Étienne Chevaliera, Tours ok. 1452-1460 / Źródło: The Metropolitan Museum of Art
W powszechnej świadomości katedra funkcjonowała jako niezniszczalny i niezmienny monolit, surowe arcyśredniowieczne arcydzieło górujące wraz ze stalową wieżą nad Paryżem.

Nic bardziej mylnego. Myśląc w ten sposób, dajemy się zwieść ułudzie, a może wręcz nawet ignorancji. Katedrze w rzeczywistości daleko jest nawet do statku Tezeusza, nie jest średniowiecznym monolitem, już dawno przestała nim być. Jej historyczna wartość została zniweczona lata temu, i to paradoksalnie w procesie renowacji, który miał przywrócić jej pierwotny, średniowieczny blask.

Z katedrami gotyckimi jest tak, że poniekąd z założenia są dziełami nieukończonymi. Budowa tych świątyń zajmowała przynajmniej dziesięciolecia, najczęściej wieki, a kolejne epoki dokładały do nich swoje mniej lub bardziej dyskretne warstwy. Przykłady praskiej katedry św. Wita i kolońskiej św. Piotra pokazują wręcz, że budowa może być na kilkaset lat wstrzymana, a mimo to świątynia służy swoim celom. Koncepcje architektoniczne i dekoracyjne zmieniały się już od początkowych średniowiecznych faz budowy, a samo dzieło przez kolejne lata poddawane było nieustannym modyfikacjom. W konsekwencji każdy późniejszy styl pozostawiał w strukturze gotyckich budowli swój ślad. Nie inaczej było z paryską Notre Dame.


Choć dla monarchów francuskich paryska katedra nie była tak ważna, jak świątynia w Reims, gdzie byli koronowani, ani bazylika Saint-Denis – miejsce królewskich pochówków, to z inicjatywy Ludwika XIV z końcem XVII wieku rozpoczęto gruntowną przebudowę chóru. Prezbiterium to w większości przypadków najstarsza część kościołów – od niego rozpoczyna się budowę, by świątynia jak najszybciej mogła służyć celom liturgicznym. Ta właśnie przestrzeń została bezlitośnie zbarokizowana. Zdemontowano dawne lektorium oddzielające prezbiterium od korpusu nawowego, a w jego miejsce zamontowano barokową przegrodę ze stalowymi wrotami. Wnętrze chóru opróżniono ze średniowiecznych dekoracji, usunięto ołtarz i nagrobki, a całość pokryto stiukami i marmurami. W nowym wystroju najważniejsze miejsce w głównym ołtarzu zajęła pietà z podobiznami Ludwika XIII i Ludwika XIV.

Louis-Joseph Mondhare, Wnętrze katedry Notre Dame, XVIII w. / Źródło: Bibliothèque municipale de Valenciennes

Barokowa przegroda w oddzielająca prezbiterium na rysunku Pierre’a Lepautre z 1718 roku / Źródło: Bibliothèque nationale de France


Zmiany, które przeszła katedra, widoczne są na obrazach, rycinach i rysunkach przedstawiających jej wnętrze w XVIII wieku. Rzuca się na nich w oczy jeszcze jeden szczegół: przestrzeń jest jasna, doskonale naświetlona – ponieważ w katedralnych oknach nie ma słynnych średniowiecznych witraży! Kazali je usunąć w 1756 roku utyskujący na ciemność kanonicy.
Barokowy wystrój prezbiterium Notre-Dame, rysunki Pierre'a Lepautre z 1703 roku / Źródło: Bibliothèque nationale de France
Dla lepszego efektu w ich miejsce wstawiono zwykłe szyby, a całe wnętrze pobielono wapnem. Część zdemontowanych średniowiecznych szyb witraży została umieszczona w bezpiecznym miejscu, jednak nawet na pierwszych dziewiętnastowiecznych fotografiach doskonale widać, że rozety katedry wypełnione są zwykłym szkłem.

W kolejnych latach kanonicy majstrowali też trochę przy portalach, usuwając i skuwając rzeźby, które zawadzały im w procesjach. Zniszczono również wielką rzeźbę św. Krzysztofa z XV w, która stała po północnej stronie nawy głównej. Najgorsze miało jednak dopiero nadejść – do władzy dochodziła siła, która nie oszczędziła ani monarchów, ani duchownych, ani samej katedry.

Kult Rozumu i młot rewolucji

Rewolucja francuska niszczyła na ogromną skalę pomniki przeszłości. Katedralny skarbiec został zrabowany w 1792 roku, w tym samym czasie usunięto sygnaturkę (wieżyczkę) na przecięciu naw – według niektórych relacji była mocno uszkodzona i stanowiła zagrożenie, inni twierdzą, że zdaniem rewolucjonistów wysoka konstrukcja "występowała przeciw równości". Rok później, po zgilotynowaniu Ludwika XVI i w obliczu wojny z pierwszą koalicją, grabieże połączyły się z akcją usuwania "pomników zabobonu i feudalizmu".

Zachodnia fasada katedry pozbawiona rzeźb zniszczonych przez rewolucjonistów, rycina na podstawie dagerotypu Noël-Marie Paymal Lereboursa, ok. 1840 / Źródło: Bibliothèque nationale de France


W królewskiej nekropolii Saint-Denis otwarto groby, zrabowano, co tylko się dało, a monarsze kości wrzucono do dołów z wapnem. Rozpoczęto usuwanie wszystkich elementów kojarzących się z monarchią – każdy posąg z koroną był zagrożony.
Głowa gotyckiego posągu króla Dawida okaleczona przez rewolucjonistów / Źródło: The Metropolitan Museum of Art
28 rzeźb z zachodniej fasady Notre Dame przedstawiających biblijnych królów Izraela i Judy zostało zrzuconych, zdekapitowanych i okaleczonych. Co ciekawe, lud paryski był przekonany, że niszczy podobizny francuskich monarchów.

Roztrzaskane rzeźby wykorzystywano jako budulec, wrzucano do Sekwany, a wiele z nich zrzucono na hałdę, na której urządzono śmietnisko. Pojawiały się różne propozycje wykorzystania tego "materiału", znany malarz Jacques-Louis David zaproponował, by z gotyckich rzeźb z Notre Dame usypać cokół pod pomnik ku chwale francuskiego ludu.
Pewną część dekoracji uratował Alexandre Lenoir – pionier archeologii, który poświęcił się zbieraniu niszczonych zabytków, inne odnajdywano w następnych stuleciach – ostatnie takie znalezisko miało miejsce w 1977 roku.

Katedra (podobnie jak wiele innych najważniejszych francuskich kościołów) została przekształcona w "Świątynię Rozumu", w której czczono personifikację (zwaną czasem nawet boginią!) wolności (jej późna podobizna jest dziś symbolem Nowego Jorku). Mimo że był to obywatelski i ateistyczny kult, to aby wypełnić lukę po katolickiej liturgii, opracował własny system rytuałów. W środku dawnej katedry usypano kopiec, na którym postawiono teatralną scenografię w formie starożytnej świątyni, przyozdobiono ją popiersiami filozofów i oświeceniowymi symbolami. Obok "pochodni prawdy" siedziała aktorka ubrana w tricolore odgrywająca rolę Wolności, którą adorował tłum uczestniczący w obchodach "święta rozumu".

Obchody "święta rozumu" w Notre Dame, satyryczna niemiecka grafika z 1793 roku / Źródło: Bibliothèque nationale de France

Problem w tym, że splądrowany budynek zaczął stanowić zagrożenie – resztki barokowych dekoracji mogły się w każdej chwili zawalić. Jednocześnie Robespierre uznał, że od ateistycznego kultu rozumu lepszy będzie deistyczny kult Najwyższej Istoty i zakazał "świąt rozumu".
Rękopis "Notre-Dame de Paris" Victora Hugo, 1830 r. / Źródło: Bibliothèque nationale de France
Katedra podupadła i stała się czymś na kształt miejskiego kamieniołomu, z którego przez parę miesięcy pozyskiwano budulec.

Przed tym losem uratował ją przewrót 9 thermidora, czyli 27 lipca 1794 roku, w wyniku którego zostaje obalony Robespierre i jego zwolennicy. Choć świątynia była w bardzo złym stanie, przywrócono jej dawną liturgiczną funkcję i pozwolono na powrót katolickich duchownych. W 1804 roku ze względu na koronację cesarską Napoleona szybko oczyszczono wnętrze i ustawiono dekoracje w stylu starożytnego Rzymu, by nadawały odpowiedni "cesarski" ton ceremonii. Po upadku Napoleona, w czasie restauracji Burbonów, katedra jest poddawana doraźnym renowacjom, które przynoszą jej momentami więcej szkody niż pożytku, później zostaje splądrowana przez tłum w czasie rewolucji lipcowej w 1830 roku. W tym czasie przedstawia już taki obraz nędzy i rozpaczy, że miasto poważnie liczy się z ewentualną rozbiórką. Następuje jednak całkowity zwrot akcji.

Gotyk, który nigdy nie istniał

W 1831 roku zostaje wydana powieść "Notre-Dame de Paris" (w Polsce znana jako "Katedra Najświętszej Marii Panny w Paryżu") Victora Hugo. Pisarz doskonale trafia w mieszczański gust, który rozkoszuje się opowieścią o wesołej kozie, powieszonej cygance, zdeformowanym dzwonniku i ponurym archidiakonie. Katedra staje się symbolem nie ze względu na swoją dramatyczną przeszłość, ale ze względu na fabułę popularnej powieści.

Eugène Viollet-le-Duc trzymający katedrę ze sterczącą sygnaturką, karykatura Eugène’a Girauda z 1861 r. / Źródło: Bibliothèque nationale de France
W tym samym czasie powstają pierwsze państwowe instytucje i służby mające na celu zachowanie i renowację zabytków. Notre Dame jawi się jako priorytetowy obiekt na liście do przywrócenia dawnej świetności.

Za renowację zabierają się pionierzy konserwacji: Jean-Baptiste Lassus i Eugène Viollet-le-Duc, którzy wygrywają państwowy konkurs i w 1843 roku przystępują do prac nad fasadą. Powstaje cały zakład kamieniarski, który tworzy "gotyckie" rzeźby i ustawia je w opróżnionych portalach i arkadach. Uszkodzone średniowieczne elementy zastępowane są przez XIX-wieczne "rekonstrukcje". Prace przerywa brak finansowania i śmierć Lassusa, ale Viollet-le-Duc powraca w 1859 roku z nową koncepcją renowacji – która paradoksalnie dopełnia dzieła zniszczenia.

Viollet-le-Duc wymyśla swój własny, zunifikowany stylistycznie gotyk. Gotyk, który nigdy nie istniał. Ma duże wsparcie ze strony świeżo proklamowanego II Cesarstwa i Napoleona III, który wykorzystuje przeszłość do celów politycznych: chce mieć narodowy i historyczny styl. Francuski gotyk idealnie się do tego nadaje, ale jest zbyt zróżnicowany i surowy. Viollet-le-Duc ugładza go, czyni baśniowym – stąd przebudowane w disneyowskim stylu zamki i stąd kolejne nieszczęście katedry Notre Dame. Wszystkie nietypowe rozwiązania średniowiecznych architektów zostają "poprawione", większość rzeźb wymieniona, wracają też witraże – oczywiście niewiele barwnych szyb jest oryginalnych, a i te ulegają "poprawkom". Przywrócona zostaje sygnaturka (wieżyczka) – pierwsza ofiara ostatniego pożaru – choć jest dużo wyższa i otaczają ją spiżowe rzeźby świętych, z których jedna ma rysy samego "konserwatora". W końcu pojawiają się elementy całkowicie zmyślone przez Viollet-le-Duca – zarówno w architekturze, rzeźbie, jak i wyjątkowo kiczowatych projektach dekoracji malarskiej.

"Chimery" katedry Notre Dame na pocztówkach z początku XX w. / Źródło: Biblioteka Narodowa


Słynne, lubiane i uznawane za "arcygotyckie" rzygacze i "chimery" absolutnie nie są średniowieczne. Jest to jedno z największych przekłamań Viollet-le-Duca – wszystkie gargulce, maszkarony i potworki przymajstrowane do katedry przez próżnego architekta w połowie XIX stulecia dziś postrzegane są jako wręcz emblematyczne dla gotyku.
Galeria katedry, fot. Charles Nègre, 1853 / Źródło: Musée d'Orsay


"Renowacja" oczyściła sponiewieraną świątynię ze śladów przeszłości, nie widać zniszczeń rewolucji, choć oryginalne okaleczone rzeźby można zobaczyć w paryskim Musée de Cluny – Musée national du Moyen Âge i nowojorskim Metropolitan Museum of Art. Dynamika zmian i faz architektury oraz dekoracji gotyckiej przestała być tak dobrze widoczna w strukturze budowli, zniknęły też (choć wielu może to cieszyć) liczne barokizacje.

Katedra według le Duca stała się "gotykiem instant" stworzonym pod mieszczański gust, by zadowolić miłośników powieści Hugo, choć obecnie cieszy raczej widzów jej disneyowskiej adaptacji. Z historycznego monumentu i świątyni stała się wydmuszką pokrytą imitacjami dawnej sztuki i drugą po wieży Eiffla atrakcją turystyczną Paryża.

Dzisiejszy pożar, który co prawda niefortunnie strawił sporo średniowiecznych elementów dachu, nie dotknął wcale najcenniejszego, niezmiennego i wspaniałego okazu gotyckiej architektury, a raczej sentymentalną mieszczańską ikonę, która swojej niesamowitej historycznej wartości została już jakiś czas temu pozbawiona.

Łukasz Kozak - mediewista, ekspert od technologii i mediów. Twórca najpopularniejszych w sieci przeglądów zbiorów zdigitalizowanych (m.in. Discarding Images i Stare obrazki ze zwierzętami). Współpracował z licznymi instytucjami kultury i placówkami naukowymi w zakresie nowych mediów, technologii i wykorzystania zasobów cyfrowych. Od 2017 roku kurator programu muzycznego Festiwalu Nowe Epifanie. W Programie 2 Polskiego Radia współprowadzi pierwszą polską audycję mediewistyczną "Kryzys wieku średniego". Autor licznych prac naukowych i popularyzatorskich, recenzent wykonań i nagrań muzyki dawnej, wykładowca. Związany z Biblioteką Narodową, współpracuje z Pracownią Rozwoju Polony przy tworzeniu nowych rozwiązań dla bibliotek cyfrowych.

Podziel się
-
Zwiń

Magdalena Narewska

ZobaczMiliarderzy odbudują Notre Dame. A co z Nędznikami? Symbol Francji znowu w ogniu. Politycznym

Czytaj artykuł

ks. Kazimierz Sowa

ZobaczNie ma drugiego takiego miejsca. Tu jest "pępek świata"

Czytaj artykuł

Tytuł: Jerozolima to miasto trzech wielkich religii Źródło: Shutterstock

Magdalena Chodownik

ZobaczDają dzieciom więcej niż dom czy konto w banku

Czytaj artykuł

Tytuł: Estonia zajęła pierwsze miejsce w Europie i trzecie na świecie w badaniu PISA 2015 Źródło: Shutterstock

Justyna Kobus

Zobacz"Moje życie było seksualną fantazją". Dziś waży 170 kg i fani fantazjują, że kiedyś zagra

Czytaj artykuł

Tytuł: Jack Nicholson nie myśli o powrocie na plan, zdumiewa tuszą Źródło: Getty Images/Allen Berezovsky

Redaktor prowadząca

Aleksandra Majda

 

Autorzy

Kasper Mariusz Kaproń, Kazimierz Sowa, Mariusz Nowik, Katarzyna Kaczorowska, Magdalena Narewska, Magdalena Chodownik, Justyna Kobus

 

Redakcja

Mateusz Sosnowski, Aleksandra Majda

 

Fotoedycja

Mateusz Gołąb, Karol Piątkowski, Daria Ołdak, Michał Sadowski, Jacek Barczyński


Realizacja

Estera Prugar, Klara Styczyńska, Joanna Smolińska

Poprzedni weekend 13-14.04.2019
2 tygodnie temu 06-07.04.2019
3 tygodnie temu 30-31.03.2019
4 tygodnie temu 23-24.03.2019
5 tygodni temu 16-17.03.2019
Zobacz wszystkie