- Ameryka kocha Polskę i Ameryka kocha Polaków - mówił podczas swojej wizyty w Polsce Donald Trump. Prezydent USA 5 lipca późnym wieczorem wylądował na Lotnisku Chopina w Warszawie. Podczas swojej wizyty spotkał się z prezydentem Andrzejem Dudą, wziął udział w inauguracji Szczytu Inicjatywy Trójmorza, a na zakończenie wygłosił długo oczekiwane przemówienie na placu Krasińskich. Podkreślał w nim między innymi, że Stany Zjednoczone "stają ramię w ramię, broniąc artykułu 5. Paktu Północnoatlantyckiego dla wspólnego zobowiązania do obrony kolektywnej".
Prezydent USA spędził w Warszawie niecałą dobę. Samolot prezydenta Stanów Zjednoczonych wylądował w Warszawie w środę 5 lipca po godzinie 22. Donaldowi Trumpowi w czasie wizyty towarzyszyli żona Melania, córka Ivanka i zięć Jared Kushner.
Na lotnisku w imieniu polskich władz witali go szef Kancelarii Prezydenta RP Krzysztof Szczerski i minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski. Na lotnisku był także ambasador USA w Polsce Paul W. Jones.
Delegacja Trumpa w Warszawie liczyła około 20 osób. Po powitaniu na lotnisku kolumna z "Bestią", czyli prezydencką limuzyną, przejechała ulicami Żwirki i Wigury, Raszyńską i Alejami Jerozolimskimi do hotelu Marriott.
CZYTAJ WIĘCEJ: Jak zabezpieczona była wizyta amerykańskiego prezydenta?
Na trasie przejazdu prezydenckiej kolumny Trumpa witali mieszkańcy Warszawy, wielu z nich robiło zdjęcia, niektórzy mieli amerykańskie flagi. Przed godziną 23 pojazdy z prezydenckiej kolumny wjechały do hotelowego garażu podziemnego.
Po przylocie w środę wieczorem 5 lipca prezydent Stanów Zjednoczonych nie miał zaplanowanych żadnych oficjalnych spotkań.
Spotkanie na Zamku Królewskim
Donald Trumpw czwartek 6 lipca przed południem spotkał się na Zamku Królewskim z Andrzejem Dudą. Prezydenci odbyli 25-minutową rozmowę w cztery oczy, a następnie udali się na sesję plenarną z udziałem obu delegacji.
Prezydentowi Trumpowi w rozmowach towarzyszyli sekretarze skarbu Steven Mnuchin i handlu Wilbur Ross, doradca prezydenta ds. bezpieczeństwa H.R. McMaster, zięć i jeden z najbliższych doradców Jared Kushner i szef rady gospodarczej w gabinecie Trumpa Gary Cohn.
Z kolei z polskiej strony w rozmowach obok Andrzeja Dudy udział wzięli ówczesny wicepremier, minister finansów i rozwoju Mateusz Morawiecki, szef MSZ Witold Waszczykowski, minister obrony Antoni Macierewicz, pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski oraz szefowa Kancelarii Prezydenta Halina Szymańska, szef BBN Paweł Soloch, Krzysztof Szczerski, rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński i ambasador RP w Stanach Zjednoczonych Piotr Wilczek.
Spotkanie z mediami
Po sesji plenarnej Donald Trump i Andrzej Duda spotkali się z mediami. Obaj prezydenci wygłosili swoje oświadczenia i odpowiadali na pytania dziennikarzy na Zamku Królewskim w Warszawie.
Na wspólnej konferencji prasowej Duda powiedział, że "prezydent Trump myśli bardzo poważnie o bezpieczeństwie Polski", z kolei Trump oświadczył, że Stany Zjednoczone "nigdy nie były bliższe Polski niż w tej chwili".
CAŁE PRZEMÓWIENIE DONALDA TRUMPA NA ZAMKU KRÓLEWSKIM
CAŁE PRZEMÓWIENIE PREZYDENTA ANDRZEJA DUDY NA ZAMKU KRÓLEWSKIM
Prezydent USA stwierdził też, że rozmowa w cztery oczy z Andrzejem Dudą była "bardzo produktywna". - Pan prezydent i ja właśnie zakończyliśmy owocne spotkanie, podczas którego potwierdziliśmy trwałe więzi przyjaźni, które od wieku łączą naszych obywateli. Nigdy chyba bliżej z Polską nie byliśmy związani. Polska to nie tylko wielki przyjaciel Stanów Zjednoczonych, ale prawdziwy ważny sojusznik i partner - rozpoczął prezydent Trump.
Amerykański prezydent mówił również wówczas, że bardzo cieszy się z wizyty w Polsce, która jest dla niego "prawdziwym zaszczytem". - Amerykanie polskiego pochodzenia bardzo licznie popierali mnie w ostatnich wyborach i bardzo byłem z tego zadowolony i chciałem za to podziękować - powiedział prezydent.
Trump podkreślał, że USA i Polska są powiązane "doskonałą współpracą militarną". - Chciałem również podziękować narodowi polskiemu za życzliwość dla ponad pięciu tysięcy żołnierzy amerykańskich stacjonujących w Polsce. Silny sojusz z Polską i z NATO pozostaje nadal kluczowym elementem niedopuszczania do konfliktów i do zapewnienia, że wojna pomiędzy mocarstwami już nigdy nie doprowadzi do spustoszenia - mówił Trump.
- USA są gotowe zapewnić pokój i bezpieczeństwo w Europie Środkowej. Wraz z Polską wypracowujemy reakcję na agresywne działanie i destabilizujące zachowanie Rosji - zadeklarował prezydent USA.
Trump był dopytywany na konferencji przez dziennikarza "Faktów" TVN Marcina Wronę o gwarancje bezpieczeństwa obecności amerykańskich wojsk w Polsce. Odpowiedział, że "nie omawiał" gwarancji z Andrzejem Dudą. - Mamy tu sporo żołnierzy, do pięciu tysięcy. Będziemy robić to nadal i będziemy dalej pracować z Polską, ale nie omówiliśmy gwarancji - wyjaśnił prezydent USA.
CZYTAJ WIĘCEJ: Trump o obecności wojsk w Polsce: nie omawialiśmy gwarancji, ale zostaniemy tu
Polski prezydent powiedział z kolei, iż nie rozmawiał z Trumpem o gwarancjach, ale - jak zaznaczył - jeszcze będą na ten temat rozmawiać. Podkreślił również, że wstępnie umówił się z amerykańskim przywódcą, że w 2018 roku odwiedzi Biały Dom.
- Rozmawialiśmy z panem prezydentem przede wszystkim o sytuacji bezpieczeństwa, jaka tutaj jest. Rozmawialiśmy w kontekście tego, co dzieje się w naszej części Europy. Rozmawialiśmy w kontekście manewrów Zapad-17. I z tego punktu widzenia nie ma wątpliwości, że obecność sił amerykańskich i sił Sojuszu Północnoatlantyckiego w Polsce jest z tego punktu widzenia absolutnie uzasadniona - powiedział Andrzej Duda.
Duda podkreślał, że "ogromnie cieszy się" z rozmowy z Trumpem. - Mam poczucie, że Stany Zjednoczone myślą bardzo poważnie i pan prezydent Donald Trump myśli bardzo poważnie o bezpieczeństwie Polski, myśli bardzo poważnie także o Stanach Zjednoczonych właśnie jako lojalnym naszym sojuszniku - powiedział prezydent RP.
Szczyt państw Trójmorza
Podczas wizyty Donald Trump wziął udział w sesji transatlantyckiej szczytu państw Trójmorza. Wzięli w nim udział reprezentanci 12 państw Europy Środkowej i Wschodniej: Austrii, Bułgarii, Chorwacji, Czech, Estonii, Litwy, Łotwy, Polski, Rumunii, Słowacji, Słowenii i Węgier. Do Warszawy na spotkanie przyjechało 10 prezydentów, nieobecni byli prezydenci Czech i Austrii.
PRZECZYTAJ I OBEJRZYJ CAŁE PRZEMÓWIENIE DONALDA TRUMPA
PRZECZYTAJ I OBEJRZYJ CAŁE PRZEMÓWIENIE ANDRZEJA DUDY
CZYM JEST INICJATYWA TRÓJMORZA
Prezydent Trump zaznaczył, że to "historyczny szczyt" i stwierdził, że jest zaszczycony, iż może w nim uczestniczyć.
- To historyczne zgromadzenie ma uruchomić nową przyszłość dla otwartego rynku taniej energii, który przyniesie większe bezpieczeństwo i dobrobyt wszystkim naszym obywatelom. Siedzimy na ogromnych zasobach energetycznych, w tej chwili jesteśmy eksporterami energii, dlatego też niezależnie od tego, kiedy jej będziecie potrzebować - po prostu do nas dzwońcie. Stoimy ramię w ramię z krajami Trójmorza - zaznaczył.
Trump wyraził nadzieję, że kraje Trójmorza będą dążyć do osiągnięcia tych samym celów, co USA. - Robimy naprawdę wspaniałe rzeczy - podkreślał Trump, dodając, że amerykańska giełda pobiła kolejny rekord, a od 16 lat w USA jest najniższe bezrobocie.
Jak dodał, USA mają najlepszą technologię wojskową. - Kiedy będziecie kupować sprzęt wojskowy, mam nadzieję, że będziecie myśleć tylko o Stanach Zjednoczonych - oświadczył.
Spotkanie pierwszych dam
Gdy Donald Trump uczestniczył w rozmowach, jego żona Melania spotkała się w tym czasie z polską pierwszą damą Agatą Kornhauser-Dudą w Belwederze. Później udały się do Centrum Nauki Kopernik, gdzie uczestniczyły w zajęciach z dziećmi.
Melania Trump przyjechała do Belwederu około 10.30. Przed budynkiem została przywitana przez polską pierwszą damę, po czym obie szybko weszły do środka, bez chwili dla reporterów. Ta nastąpiła dopiero w Belwederze.
Spotkanie w Belwederze trwało około 30 minut. Chwilę po 11 pierwsze damy opuściły budynek i udały się do Centrum Nauki Kopernik. Tu spotkały się z dziećmi, z którymi wzięły udział w warsztatach związanych z programowaniem.
Pierwsze damy spędziły w Centrum Nauki Kopernik około godzinę. Centrum przez ten czas było otwarte dla zwiedzających. Po wizycie w Centrum Nauki Kopernik pierwsza dama USA udała się na plac Krasińskich, aby towarzyszyć swojemu mężowi w uroczystym przemówieniu.
Ivanka Trump w Muzeum Historii Żydów Polskich
Córka amerykańskiego prezydenta Ivanka Trump w tym czasie złożyła kwiaty przed warszawskim pomnikiem Bohaterów Getta, a potem odwiedziła Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN.
Społeczność polskich Żydów wyrażała jednak ubolewanie, że w tym miejscu zabrakło samego prezydenta USA. W oświadczeniu dla mediów, pod którym podpisał się m.in. naczelny rabin Polski Michael Schudrich przypomniano, że do tej pory pomnik odwiedzali wszyscy prezydenci i wiceprezydenci USA, którzy wizytowali Warszawę.
- Głęboko ubolewamy że Prezydent Donald Trump, choć będzie przemawiał publicznie zaledwie o milę od tego Pomnika, uznał za stosowne zerwać, z tą godną uznania tradycją - napisano.
Ważne wystąpienie
Chwilę po godzinie 13 amerykański prezydent pojawił się na warszawskim placu Krasińskich, gdzie wygłosił długo oczekiwane przemówienie.
Trybuna, na której przemawiał amerykański prezydent, została ustawiona w pobliżu Pomnika Powstania Warszawskiego. Przed przemówieniem prezydenci Polski i Stanów Zjednoczonych z małżonkami złożyli przed nim kwiaty.
PRZECZYTAJ I OBEJRZYJ CAŁE PRZEMÓWIENIE DONALDA TRUMPA W JĘZYKU POLSKIM
PRZECZYTAJ i OBEJRZYJ CAŁE PRZEMÓWIENIE DONALDA TRUMPA W JĘZYKU ANGIELSKIM
Tłum zgromadzony na placu Krasińskich w Warszawie w ciepły sposób przywitał prezydentów Polski i Stanów Zjednoczonych oraz towarzyszące im małżonki. Wcześniej głos zabrała Melania Trump, która zapowiedziała wystąpienie męża.
Amerykański prezydent dużą część trwającego około pół godziny wystąpienia poświęcił Polsce i historii naszego kraju.
- Ameryka kocha Polskę. Ameryka kocha Polaków - rozpoczął swoje przemówienie na placu Krasińskich, podkreślając, że to ogromny zaszczyt, iż może stanąć w Warszawie, pod Pomnikiem Powstania Warszawskiego, zwracając się do Polaków.
Trump wielokrotnie odwoływał się do polskiej historii, podkreślając, że jest to "historia ludzi, którzy nigdy nie utracili nadziei, których nigdy nie udało się złamać".
- Przez 200 lat Polska ciągle cierpiała od nieustannych napaści. Natomiast jakkolwiek można było najechać i okupować Polskę, a jej granice wymazać z mapy, to nigdy nie można było wymazać jej z kart historii ani z waszych serc - mówił Trump.
Relacjonując opór Polaków przeciw rządom komunistów, Trump podkreślał rolę świętego Jana Pawła II. - Kiedy nadszedł 1979 rok i milion Polaków zebrało się w Warszawie na pierwszą mszę z ich papieżem, tego dnia każdy komunista musiał zdać sobie sprawę, że ich system opresji musi paść w gruzy - mówił prezydent USA. - Stojąc tutaj dzisiaj, nadal słyszę te głosy z historii. Polacy, Amerykanie, Europejczycy dalej wołają wielkim głosem: My chcemy Boga! – dodał.
W swoim przemówieniu Trump zwrócił uwagę, że po upadku komunizmu Polska stała się jednym z "najbardziej oddanych członków Sojuszu Północnoatlantyckiego", odzyskując tym samym swoje miejsce jako "wiodącego kraju Europy, która jest silna, zjednoczona i wolna". - Silna Polska to błogosławieństwo dla krajów Europy i one dobrze o tym wiedzą. Silna Europa to błogosławieństwo dla Zachodu i dla całego świata - oświadczył.
Najważniejsze słowa przemówienia dotyczyły jednak NATO. Donald Trump zapewnił, że obywatele USA "stają ramię w ramię, broniąc artykułu 5. Paktu Północnoatlantyckiego dla wspólnego zobowiązania do obrony kolektywnej".
W trakcie przemówienia na placu Krasińskich był obecny prezydent Andrzej Duda wraz z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą, premier Beata Szydło z ministrami, posłowie, senatorowie oraz były prezydent Lech Wałęsa.
Donald Trump na placu Krasińskich »
Odleciał do Niemiec
Trump odwiedził Polskę przed szczytem G20 w Niemczech. Wydarzenie, które skupiło przywódców 19 największych gospodarek świata oraz Unię Europejską, miało miejsce 7 i 8 lipca 2017 r. Przedstawiciele grupy 20 najbardziej rozwiniętych i wpływowych państw świata rozmawiali m.in. o klimacie, handlu, terroryzmie, uchodźcach oraz wzroście gospodarczym.
Donald Trump dziękował Polsce
Donald Trump na Twitterze powrócił do wizyty w Polsce i w ciepłych słowach napisał o niej jako "wspaniałym przeżyciu".
"Dziękuję wszystkim, także hejterom, za wspaniałe recenzje przemówienia!" - dodał.
Prezydent kilkukrotnie dziękował Polakom za gościnność. 6 lipca zamieścił na Twitterze ponad dwuminutowe wideo z fragmentami wygłoszonego na placu Krasińskich przemówienia nałożonymi na zdjęcia z najważniejszych punktów wizyty.
Wpis opatrzył zdaniem, które pojawiło się w czasie wystąpienia: "Silna Polska to błogosławieństwo dla Europy, silna Europa to błogosławieństwo dla Zachodu i świata".
Wizyta Donalda Trumpa w Polsce »
#TRUMPwPolsce na antenach TVN24 i TVN24 BiS. Dwujęzyczne relacje z wizyty prezydenta USA
Trump in Poland - READ IN ENGLISH
Karolina Bielińska