Tęsknota, miłość i jazz. Za co świat pokochał Pawła Pawlikowskiego?

Paweł Pawlikowski podczas gali w Cannes z nagrodą za reżyserięPAP/EPA

Najpierw "Idą" przerwał długi czas czekania przez polskie kino na Oscara, teraz trafił po latach naszej nieobecności do Cannes z "Zimną wojną" i dostał nagrodę za reżyserię. Po sukcesie osadzonej w dobie stalinizmu kameralnej historii młodej zakonnicy wrócił do tej samej epoki, by opowiedzieć historię miłosną, okrzykniętą "polską Casablanką". Trzeba było twórcy ukształtowanego poza Polską, by nasze filmy sięgnęły po najwyższe laury?

Paweł Pawlikowski robi kino owiane tajemnicą. - Mam głupią ambicję, by kręcić filmy inne od wszystkich, które dotąd powstały, mające własną logikę, przykuwające uwagę, ale niedające szans na to, by przewidzieć po 10 minutach oglądania, co się wydarzy - przyznał w wywiadzie dla "The Telegraph"."Ida" była wręcz wzorcowym przykładem takiego kina, "Zimna wojna", za którą Paweł Pawlikowski odebrał nagrodę za najlepszą reżyserię w Cannes'18 - również.

Po relacjach z gorącego przyjęcia filmu w Cannes i fantastycznych recenzjach Polacy liczyli na Złotą Palmę. Kto jednak śledzi historię festiwalu na Lazurowym Wybrzeżu, wie, że główną nagrodą najchętniej honoruje się tu kino społeczne, dokładnie takie jak japoński "The Shoplifters" ("Złodzieje sklepowi"). W Berlinie natomiast uznaniem cieszą się tematy polityczne, a Wenecja faworyzuje kino artystyczne.

O tym, jak ogromny sukces odniósł w Cannes Pawlikowski, świadczy i to, że wyłącznie polski film "Człowiek z Żelaza" Złotą Palmę otrzymał w 1981 roku, a nagrodzony w 2002 roku Palmą "Pianista" Romana Polańskiego był filmem w koprodukcji polsko-francusko-niemiecko-brytyjskiej, anglojęzycznym, zrealizowanym z udziałem amerykańskich aktorów.

Nagroda za najlepszą reżyserię jest jedną z najbardziej prestiżowych. Z Cannes wyjeżdżali z nią tacy giganci, jak: Ingmar Bergman za "U progu życia", Michael Haneke za "Ukryte", Martin Scorsese za "Taksówkarza", czy Gus Van Sant za "Słonia".

Po tym jak przed trzema laty zdobył pierwszego w historii Oscara dla polskiego filmu fabularnego za "Idę", teraz jest więc Pawlikowski pierwszym polskim filmowcem nagrodzonym w Cannes za reżyserię. "Zimna wojna" jeszcze przed festiwalem została kupiona przez Amazon Studio, które od lat wspiera i dystrybuuje w Ameryce artystyczne filmy realizowane przez uznanych reżyserów (od Fahradiego po Haynesa i Lonergana), we Francji wprowadzi ją do kin MK2 Films a w Wielkiej Brytanii Protagonist Pictures. Film przyjęty przez większość krytyków na świecie wręcz euforycznie, zapewne będzie tegorocznym polskim kandydatem do Oscara.

Na czym polega fenomen kameralnych dzieł Pawła Pawlikowskiego, któremu jako jedynemu polskiemu twórcy, (oprócz Romana Polańskiego, który jednak nie kręci obrazów polskojęzycznych), udało się uwieść widzów i krytyków na całym świecie?

Joanna Kulig i Tomasz Kot w filmie "Zimna wojna" Pawła PawlikowskiegoŁukasz Bąk | Opus Film

"Kulturowo niezdefiniowany"

Brytyjczycy mówili o nim jeszcze do niedawna: "jeden z najzdolniejszych angielskich reżyserów", a jego filmy nazywali "czystą esencją angielskości". On sam zaprzeczał, twierdząc, że choć robił filmy w Wielkiej Brytanii, to zawsze odstręczało go ich zaangażowanie społeczne, które kojarzy mu się z socrealizmem. Krytycy z kolei, choć od powstania "Idy" widzą w nim "naszego reżysera", również nie mogą uznać go za typowego polskiego twórcę. Trudno dopatrzyć się w jego filmach śladów kina moralnego niepokoju czy szkoły polskiej. Widać za to wyraźne fascynacje francuską Nową Falą - skłonność do eksperymentowania, swobodną strukturę dramaturgiczną, no i słabość do kina kameralnego, z autorskim stemplem.

Paweł Pawlikowski wymyka się wszelkim etykietom - niechętny ideologiom, robi świetne kino międzygatunkowe i szuka własnej drogi, niekojarzonej z żadnym trendem. Zresztą sam mówi, że jest "kulturowo niezdefiniowany".

23.02 | Historyczny sukces polskiego kina. Oscar dla „Idy”
23.02 | Historyczny sukces polskiego kina. Oscar dla „Idy”Fakty TVN

Znakiem rozpoznawczym jego kina jest nostalgia. Niechętnie się do tego przyznaje i mówi, że nie chce uchodzić za sentymentalnego faceta. Nie umie się jednak (na szczęście!), od niej uwolnić. Zapewne wpływ na to ma jego życiorys - nagły wyjazd z kraju i towarzysząca mu wciąż tęsknota za miejscem urodzenia - Warszawą. Dopiero po nakręceniu "Idy", po prawie 40 latach, na dobre do niej wrócił.

Urodził się w 1957 roku w rodzinie lekarza antykomunisty, który wpoił mu miłość do Powstania Warszawskiego. I do jazzu. Właściwie już jako niemowlę został naznaczony przez X muzę. Jego matką chrzestną była bowiem bliska przyjaciółka mamy Barbara Kwiatkowska-Lass, pierwsza żona Romana Polańskiego, znana i uwielbiana aktorka.

Dzieciństwo w odbudowywanej stolicy, kolegów z podwórka i miejsca naznaczone traumą historii zapamiętał jako najszczęśliwszy okres w życiu. Małżeństwo rodziców rozpadło się, a ojciec w '68 wyjechał z kraju i zamieszkał w Niemczech. Dwa lata później w jego ślady poszła matka anglistka, zabierając syna z sobą do Anglii. 14-letni Pawlikowski był zrozpaczony. Nie mówił wtedy po angielsku, a zostawił przyjaciół i świat, jaki kochał. Po latach wspominał, że już nigdy potem nie pasował do żadnego miejsca, w każdym czuł się obcy, a wyjazd z Polski stał się dla niego wielką traumą.

W Anglii zainteresował się literaturą, poezją, zaczytywał się w wierszach Rimbauda, Rilkego, sam także pisał. Studiował filozofię i literaturę, myślał o karierze naukowej, ale rozpoczętą pracę doktorską rzucił w kąt. Zamiast tego zapisał się na warsztaty filmowe w Oxfordzie, gdzie nauczył się obsługiwać kamerę. Kręcił krótkometrażówki, a wkrótce trafił na staż do BBC gdzie zaczął realizować niezwykłe dokumenty. Tak zaczęła się jego przygoda z filmem, która doprowadzić go miała do Dolby Theatre w Hollywood, a teraz do Cannes.

Swoje najgłośniejsze dokumenty realizowane dla BBC poświęcił Rosji. Do najbardziej cenionych należy "Z Moskwy do Pietuszek z Wieniediktem Jerofiejewem", nakręcony na podstawie wielogodzinnego wywiadu z pisarzem. Twórcy przedstawiają kolejne przystanki trasy i pasażerów wspominających pisarza, który kiedyś jeździł z nimi. Wstrząsającemu obrazowi pijanej i pijącej Rosji towarzyszą cytaty z poematu Jerofiejewa. Dla nieznających twórczości autora "Moskwy-Pietuszki" Brytyjczyków film był objawieniem. Gdy Pawlikowski poślubił rosyjską pianistkę, jego fascynacja tamtejszą kulturą znalazła dodatkowe wsparcie. Przez kilka następnych lat realizował kolejne dokumenty, m.in. o Fiodorze Dostojewskim.

Kadr z filmu n"Lato miłośći" Pawła PawlikowskiegoBest Film

Na pełnometrażowy debiut odważył się późno, bo dopiero w wieku 43 lat. "Ostatnie wyjście" było historią rosyjskiej imigrantki, która z dzieckiem przybyła do Wielkiej Brytanii, by uzyskać azyl. Pawlikowski otrzymał za nie BAFTA dla "obiecującego brytyjskiego twórcy". Cztery lata później powstało "Lato miłości", klimatem przypominające "Piknik pod wiszącą skałą" Weira - opowieść o samotności i lesbijskiej inicjacji nastolatek, które dzieli klasowa przepaść. Nie bardzo wiedziano, jak sklasyfikować film. Wszystko, co u Pawlikowskiego jest transcendencją, praktyczni Brytyjczycy usiłowali podciągnąć pod społeczne role, szukali wyjaśnień tego, co miało być niewyjaśnione. Mimo to film ich zachwycił, zdobywając tym razem BAFTA dla najlepszego obrazu brytyjskiego.

Realizację następnego projektu przerwała ciężka choroba żony, u której wykryto raka w ostatnim stadium. Pawlikowski zamilkł na kilka lat, najpierw by opiekować się nią do końca, potem - by zająć się córkami. - Wybrałem życie, nie sztukę - mówił krótko. Dopiero gdy córki skończyły szkołę średnią wrócił w 2011 roku "Kobietą z piątego piętra" z udziałem Kristin Scott - Thomas i Ethana Hawke'a. Tym filmem próbował odreagować swój dramat. Obraz przyjęto dość chłodno, a recenzje były niezbyt przychylne. Ale to właśnie w tym filmie Pawlikowski po raz pierwszy pracował na planie z młodziutką wówczas Joanną Kulig, w której dostrzegł wielki potencjał.

Wkrótce miał zacząć pracę nad "Idą".

Droga do arcydzieła

"Ida" rodziła się w wielkich bólach przez wiele lat. Najpierw Pawlikowski wraz z Cezarym Harasimowiczem napisali scenariusz nagrodzony Media European Talent Prize na festiwalu w Cannes. Z czasem został z niego jedynie pomysł, bo reżyser dowiedział się od ojca o swoich żydowskich korzeniach. Wychowany przez matkę katoliczkę, sam też uważał się za katolika. Jako dorosły człowiek usłyszał od taty ateisty, że babcia zginęła w Auschwitz. Wkrótce natknął się na polskiego księdza, który sam odkrył - już po przyjęciu święceń, jak filmowa "Ida" - że ​​był pochodzenia żydowskiego. W wywiadzie dla "IndieWire" Pawlikowski mówił: "Ten ksiądz przeżył wojnę jako dziecko w klasztorze, potem wyrósł na kapłana. Poznawszy prawdę o swojej przeszłości, próbował połączyć swoje chrześcijańskie i żydowskie dziedzictwa. To stało się punktem wyjścia dla mojej opowieści".

Ostatecznie film powstał na podstawie 23 wersji scenariusza, nad którym pracował wraz z Rebeccą Lenczewską. Postać Wandy Gruz jest wypadkową dwóch postaci, z których obie miały krew na rękach. - W latach 80. spotkałem w Oxfordzie uroczą starszą panią. Była żoną mojego profesora, który czasami zapraszał mnie do swojego domu - opowiadał w wywiadzie. - Lubiłem ją, była ciepła, dowcipna i mądra. 10 lat później usłyszałem, że polski rząd wystąpił z wnioskiem o jej ekstradycję, bo w latach 50. była stalinowskim prokuratorem odpowiedzialnym za procesy niewinnych ludzi, których skazywała na śmierć. Byłem w strasznym szoku - wspomina.

Agata Kulesza i Agata Trzebuchowska w "Idzie" PawlikowskiegoOpus Film

Drugą osobą, której biografia miała wpływ na ostateczny kształt postaci Wandy Gruz była Julia Brystygierowa, zbrodniarka stalinowska w randze pułkownika NKWD. Krwawa Luna. Pod koniec życia dzięki przyjaźni z siostrami z Lasek przeżyła nawrócenie. Wszystkie zdarzenia znalazły oddźwięk we wciąż zmienianym scenariuszu "Idy".

Pawlikowski tłumaczył: "Nieporozumieniem jest teoria, że zrobiłem film o polskiej współodpowiedzialności za Holokaust. Takim filmem było 'Pokłosie". Mnie nie interesuje takie kino. Owszem u mnie jest mowa o Holokauście i o stalinowskich zbrodniach, ale jest też miłość, i jazz, kryzys wiary i wielki kryzys tożsamości, z którym zmaga się Ida" - wyjaśniał dziennikarzom "IndieWire". Pytany o zarzuty wobec filmu, jakie wniosła po jego sukcesach część prawicowej strony, mówił: "Ida" jest moim listem miłosnym do tej Polski, za którą całe życie tęskniłem, bo zostawiłem ją za sobą, wyjeżdżając. Napisałem tym filmem list miłosny, a oskarżono mnie o antypolskość".

Sukces "Idy", który doprowadził reżysera do pierwszego dla polskiego filmu fabularnego Oscara, nie ma sobie równych w naszej kinematografii. Skromna czarno-biała produkcja bez wielkich gwiazd, z wybitną kreacją Agaty Kuleszy, obsypana niezliczoną ilością nagród, (w sumie film zdobył ich ponad 80), poczynając od Złotych Lwów w Gdyni, Grand Prix WFF, nagrody BAFTA, 5 Europejskich Nagród Filmowych, Nagrody Amerykańskich Krytyków Filmowych z LA, Chicago, Nowego Jorku, itd. aż po będącą ukoronowaniem gigantycznych sukcesów złotą statuetkę, podbiła świat.

Zwiastun filmu "Ida" Pawła Pawlikowskiego
Zwiastun filmu "Ida" Pawła PawlikowskiegoOpus Film

Ten sam artysta i nowy film

Hollywood miało chrapkę na Pawlikowskiego, i jeszcze gdy promował "Idę" za Oceanem, z niedowierzaniem przyglądano się artyście, który mówi, że nie chce pracować w fabryce snów.

Niemal w każdym wywiadzie dla branżowej hollywoodzkiej prasy padało pytanie: "Dlaczego? I jak to możliwe?". W rozmowie z "Variety" twórca "Idy" wyjaśnił: "Powiem tak: nie jest trudno nakręcić film za miliony dolarów, w którym odpowiedzialność za wszystko bierze ten, kto go finansuje. Znacznie trudniej pozostać wiernym tym pomysłom, w których ty sam się zakochasz. I walczyć o możliwość ich realizacji, biorąc samemu odpowiedzialność za ostateczny kształt tego, co robisz. To jest moim wyzwaniem."

Gigantyczny sukces zupełnie nie zmienił polskiego reżysera. Od momentu, w którym zrealizował "Idę", swój pierwszy polski film, wiedział, że kolejny również nakręci w ojczyźnie - po polsku i z polskimi aktorami. W fascynującej książce Łukasza Maciejewskiego "Aktorki", jedna z jej bohaterek Agata Kulesza, gwiazda "Idy" opowiada: "Dużo się od niego nauczyłam. Po gigantycznym sukcesie 'Idy' nie pozwolił odebrać sobie normalności. To jest światowiec, Europejczyk. Widziałam, jak był traktowany na Oscarach, jak Amerykanie za nim biegali. A on pozostał taki zwyczajny, nadal ma w sobie tę ujmującą naturalność".

Niewielu artystów potrafi się oprzeć magii Hollywoodu. Jeśli prześledzić losy zdobywców Oscarów za filmy nieanglojęzyczne, okaże się, że spora część z nich od lat pracuje w Ameryce, gdzie porzuca swój autorski styl i podporządkowuje się dyktatowi wielkich wytwórni. Ale nie Paweł Pawlikowski.

Latem ubiegłego roku ruszyły zdjęcia do "Zimnej wojny". Scenariusz Pawlikowski pisał wspólnie z Januszem Głowackim, wybitnym pisarzem i autorem znakomitych scenariuszy - choćby "Polowania na muchy", czy "Trzeba zabić tę miłość". Głowacki, niestety, nie doczekał premiery. Tym razem Pawlikowski nawiązał do miłosnej historii własnych rodziców, choć fabuła nie jest opowieścią o ich losach. Jak sam mówił: "To opowieść o ludziach, którzy nie potrafią żyć razem, choć się kochają, ale nie umieją też żyć osobno".

Reżyser ponownie cofnął się do lat 50., i zrealizował obraz w tej samej stylistyce czarno-białych kadrów, zamkniętych w kwadratowych ramach ekranu. Autorem zdjęć jest i tym razem nominowany do Oscara za "Idę" Łukasz Żal. Jednym z "bohaterów" filmu jest także muzyka, na którą złożyły się nasze ludowe kawałki, jazz i piosenki paryskich kawiarni XX wieku.

Paweł Pawlikowski z gwiazdami swojego filmu podczas premiery w CannesPAP/EPA

"Zimna wojna" i gorący aplauz

Cannes kocha uznanych artystów i ściąga ich z całego świata, ale publiczność i krytycy bezlitośnie weryfikują konkursowe dzieła. Tak było w br. z dwukrotnym zdobywcą Oscara Farhadim, którego obraz "Everybody knows" uznano za najsłabszy jego film. Pokazany już drugiego dnia festiwalu obraz Pawlikowskiego przyjęto entuzjastycznie, kilkunastominutowymi owacjami na stojąco, o czym pisaliśmy po premierze. Porównywano go do słynnej "Casablanki" i do końca festiwalu należał do jego faworytów. Oczywistym było, że reżyser nie wróci bez nagrody. Branżowe media poczynając od hollywoodzkiej prasy, po "The Guardian" czy "Independent" jednogłośnie pisały o nim w superlatywach, dając maksymalne noty.

Po premierze wiemy już, że para głównych aktorów - Joanna Kulig i Tomasz Kot - stworzyła w filmie wybitne kreacje. Kulig była wielką faworytką do nagrody dla najlepszej aktorki, jej grę porównywano do ról wielkiej francuskiej gwiazdy Jeanne Moreau, ale ostatecznie nagrodę przyznano aktorce grającej kirgiską imigrantkę w filmie "Ayka", będącym zresztą koprodukcją z polskim udziałem. Z kolei o Kocie zachwyceni brytyjscy krytycy pisali, że "gdyby urodził się w Wielkiej Brytanii, byłby wymarzonym Bondem". Z kolei tygodnik "Time" użył porównania: "błyskotliwy i magnetyczny polski Clive Owen". Aktor zagrał współzałożyciela zespołu pieśni i tańca Mazurek, rasowego intelektualistę decydującego się na wyjazd z kraju i zostawienie za sobą, wszystkiego, co kochał. Kulig wcieliła się w pochodzącą z małego miasteczka wiejską piosenkarkę, która z kolei, wracając do kraju, niszczy swoją karierę. Na ich decyzje wpływ mają oczywiście polityczne zawieruchy, choć stanowią zaledwie tło dla klasycznej love story.

I znów jak w przypadku "Idy" dzieło Pawlikowskiego okazało się uniwersalnym, co od lat stanowiło u nas przeszkodę, nawet dla wybitnych filmów polskich reżyserów. Tymczasem spojrzenie na Polskę twórcy "Idy" jest spojrzeniem kogoś z zewnątrz, kto całe dorosłe życie spędził poza krajem, mimo że uczuciowo wciąż był z nim związany. Być może w tym tkwi wielka siła jego dzieł i stąd łatwiej mu z jednej strony o bardziej zdystansowany przekaz, a z drugiej - więcej w jego spojrzeniu tak bliskiej mu nostalgii, którą jak mało kto potrafi uwodzić na ekranie. Ktoś porównał ten film do wiersza, bo takie właśnie - poetyckie - jest całe kino Pawlikowskiego. O wiele piękniejsze niż świat obok nas. Nie przypadkiem jego ulubionym polskim filmem są "Pożegnania" Wojciecha Hasa, skromny, także czarno-biały, poetycki hołd złożony niespełnionej miłości i zarazem pożegnanie ze starym światem.

Odbierając wczoraj nagrodę w Cannes Paweł Pawlikowski dedykował ją zmarłemu współtwórcy scenariusza Januszowi Głowackiemu. - Miał wszystkie cechy, za które kocham Polskę: odwagę, poczucie humoru, delikatność, otwartość na resztę świata. I właśnie o te rzeczy musimy walczyć, by ich nie zatracić - podkreślił.

Autor: Justyna Kobus //now / Źródło: "IndieWire", "Variety", tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA

Pozostałe wiadomości

To jest absolutnie wspaniała wiadomość. To jest początek, ponieważ tych działań dotyczących zwiększenia obecności sojuszników w polskiej przestrzeni powietrznej, ale nie tylko polskiej, będzie więcej w nadchodzącym czasie - mówił w "Kropce nad i" szef BBN Jacek Siewiera, komentując zapowiedź brytyjskiego premiera o wysłaniu do Polski myśliwców Tajfun.

Brytyjskie Tajfuny nad Polską. Siewiera: to początek, tych działań będzie więcej w najbliższym czasie

Brytyjskie Tajfuny nad Polską. Siewiera: to początek, tych działań będzie więcej w najbliższym czasie

Źródło:
TVN24

Amerykański Senat obraduje nad pakietem pomocowym dla Ukrainy, Izraela i Tajwanu. Senatorowie zagłosowali za ograniczeniem debaty nad pakietem, co oznacza, że jego uchwalenie nastąpi najpóźniej w środę, choć końcowe głosowanie możliwe jest jeszcze we wtorek w nocy. - Musimy powstrzymać Władimira Putina natychmiast - podkreśliła w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN Marcinem Wroną senator Jeanne Shaheen.

Kluczowy krok w kierunku przyjęcia pakietu dla Ukrainy

Kluczowy krok w kierunku przyjęcia pakietu dla Ukrainy

Źródło:
PAP

Amerykańska pomoc dla Ukrainy będzie zbawieniem. Oby nadeszła na czas - powiedział w TVN24 generał profesor Bogusław Pacek. Były ambasador Andrzej Byrt mówił z kolei o brytyjskim pakiecie pomocowym, który "jest bardzo znaczący". Stwierdził też, że całe NATO "powinno przestawić swoje przemysły zbrojeniowe".

Ukraińcy "gonią resztkami sił", ale "dostaną to, co jest w tej chwili tlenem"

Ukraińcy "gonią resztkami sił", ale "dostaną to, co jest w tej chwili tlenem"

Źródło:
TVN24

Myśliwce Tajfun będą patrolować polską przestrzeń powietrzną - przekazał we wtorek brytyjski premier Rishi Sunak w Warszawie.

Sunak: myśliwce Tajfun będą patrolować polskie niebo

Sunak: myśliwce Tajfun będą patrolować polskie niebo

Źródło:
TVN24, PAP

Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił zażalenie prokuratury na brak zastosowania aresztu dla biznesmena Leszka Czarneckiego - poinformował w mediach społecznościowych jego pełnomocnik, mecenas Roman Giertych. Chodzi o sprawę dotyczącą GetBacku. Drugi z pełnomocników Czarneckiego, mecenas Jacek Dubois, w rozmowie z tvn24.pl przekazał, że wtorkowa decyzja sądu nie podlega już dalszym zaskarżeniom i że w tej sprawie nie ma podstaw do zatrzymania biznesmena.

Sąd zdecydował w sprawie aresztu dla Leszka Czarneckiego

Sąd zdecydował w sprawie aresztu dla Leszka Czarneckiego

Źródło:
tvn24.pl

Po wypadku, w którym zginęły dwie kobiety, łódzki adwokat Paweł Kozanecki mówił, że to była "konfrontacja bezpiecznego samochodu z trumną na kółkach". Jak wynika z treści ekspertyzy ujawnionej przez Sąd Rejonowy w Olsztynie, to prawnik w ostatniej chwili zajechał ofiarom wypadku drogę i nie dał im szans na uniknięcie tragedii. Co jeszcze znalazło się w kluczowym dla sprawy dokumencie i dlaczego ustalenia eksperta są oceniane przez obronę za "nierzetelne"?

Na reakcję nie było nawet sekundy. Sąd ujawnił opinię w sprawie "trumien na kółkach" 

Na reakcję nie było nawet sekundy. Sąd ujawnił opinię w sprawie "trumien na kółkach" 

Źródło:
tvn24.pl

Pył znad Sahary napłynął nad południową Grecję. Sprawił, że we wtorek niebo "zapłonęło" nad Koryntem. Na Krecie termometry pokazały miejscami ponad 30 stopni Celsjusza.

Pył znad Sahary dotarł do Grecji. Niebo "zapłonęło" nad Koryntem 

Pył znad Sahary dotarł do Grecji. Niebo "zapłonęło" nad Koryntem 

Źródło:
ENEX, apnews.com

Wielu z nas z otwartymi ramionami przyjęło wczesne przyjście wiosny. Czy jednak lutowe i marcowe ciepło miało korzystny wpływ na przyrodę? Synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek zapytała o to ekspertów z Instytutu Ogrodnictwa w Skierniewicach oraz z Zakładu Pszczelnictwa w Puławach. W swoim blogu wyjaśnia tegoroczny paradoks klimatyczny i dobitnie pokazuje, jak coś, co wydawało się darem od losu, stało się przekleństwem.

Kwiecień, który okazał się koszmarem. "Nie pamiętam takiej sytuacji"

Kwiecień, który okazał się koszmarem. "Nie pamiętam takiej sytuacji"

Źródło:
tvnmeteo.pl

Państwowy Instytut Geologiczny podał w poniedziałek informację, że wpływ człowieka na klimat jest "przeszacowany", a w następnym stuleciu planeta zacznie się ochładzać. Po krytyce instytucja przeprosiła za podanie "sprzecznych z ustaleniami nauki" informacji, będących "spekulacją naukową autora tekstu". - Przez ten tekst podważanie wyników badań o zmianach klimatu pogłębi się - grzmi popularyzator nauki Tomasz Rożek.

Państwowy instytut podważył wpływ człowieka na globalne ocieplenie. Teraz przeprasza

Państwowy instytut podważył wpływ człowieka na globalne ocieplenie. Teraz przeprasza

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Tylko w dziewięciu spośród 100 największych polskich miast wybory na prezydenta lub burmistrza wygrał kandydat związany z PiS. Największym takim ośrodkiem jest Jastrzębie-Zdrój, numer 43 na liście. W połowie największych ośrodków będzie rządzić samorządowiec związany w jakiś sposób z Koalicją Obywatelską.

100 największych miast po wyborach. Widać porażkę jednej partii

100 największych miast po wyborach. Widać porażkę jednej partii

Źródło:
tvn24.pl

Tesla planuje zwolnić około 400 osób zatrudnionych w gigafabryce w Gruenheide w okolicach Berlina. To około 3 procent wszystkich pracowników tego zakładu. Tesla, której prezesem jest miliarder Elon Musk, ma nadzieję, że cięcia zostaną zrealizowane w ramach programu dobrowolnych odejść.

Gigant ogłasza zwolnienia w fabryce pod Berlinem. "Bardzo żałuję"

Gigant ogłasza zwolnienia w fabryce pod Berlinem. "Bardzo żałuję"

Źródło:
Reuters

Zimowa aura powróciła do Finlandii. We wtorek na południu kraju spadło miejscami prawie 30 centymetrów śniegu. Pod Helsinkami dziecko wracające ze szkoły zginęło pod kołami traktora z pługiem śnieżnym - przekazała lokalna policja.

Atak zimy na południu Finlandii. Pod kołami pługa śnieżnego zginął 10-latek

Atak zimy na południu Finlandii. Pod kołami pługa śnieżnego zginął 10-latek

Źródło:
PAP, Reuters, ENEX

Na Kontakt 24 dostaliśmy film, na którym widać samochód osobowy jadący pod prąd zakopianką. Jak przekazuje autor filmu, do zdarzenia doszło w miejscowości Chabówka na dwujezdniowym odcinku trasy.

Pod prąd na zakopiance. "Inne auta musiały uciekać". Nagranie

Pod prąd na zakopiance. "Inne auta musiały uciekać". Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Do 77-latka najpierw zadzwonił "lekarz". Powiedział, że jego syn trafił do szpitala z wirusem COVID-19 i trzeba mu podać bardzo kosztowny lek. Wysłał do mężczyzny "notariuszkę". Już miała w ręce reklamówkę z 70 tysiącami złotych, ale 77-latek poprosił ją o wylegitymowanie się. Doszło do szarpaniny, kobieta uciekła bez pieniędzy. Złapały ją kamery monitoringu w innym mieście. Policja publikuje nagranie.

Udaje notariuszkę i odbiera pieniądze seniorów. Nagrały ją kamery

Udaje notariuszkę i odbiera pieniądze seniorów. Nagrały ją kamery

Źródło:
tvn24.pl

Które z tych państw ma od 1941 r. marynarkę handlową: Watykan, Liechtenstein, Szwajcaria czy Andora? Na to pytanie za 125 tysięcy złotych w programie "Milionerzy" odpowiadał pan Krzysztof Marczak z Dąbrowy Górniczej.

Pytanie o marynarkę handlową w "Milionerach". Było warte 125 tysięcy złotych

Źródło:
Milionerzy TVN

Od piątku w Świątyni Opatrzności Bożej w warszawskim Wilanowie będzie można oglądać "Wiejskie chaty pośród drzew". Pod tą nazwa kryje się jedyny obraz Vincenta van Gogha znajdujący się w polskich zasobach. Jego autentyczność potwierdzili m.in. eksperci Muzeum van Gogha w Amsterdamie.

Latami leżał na strychu. To jedyny obraz van Gogha w polskich zbiorach. Trafił na wystawę

Latami leżał na strychu. To jedyny obraz van Gogha w polskich zbiorach. Trafił na wystawę

Źródło:
PAP

Mariusz Kamiński zeznawał we wtorek przed komisją śledczą do sprawy wyborów kopertowych. Początek przesłuchania miał burzliwy przebieg. Po jednym z pytań ze strony przewodniczącego wstał i opuścił salę. Po kilku minutach wrócił. W swoich zeznaniach Kamiński odpowiadał między innymi na pytania o jego decyzje związane z przygotowaniem wyborów i o niepodpisanie umowy z Polską Wytwórnią Papierów Wartościowych.

Dlaczego nie podpisał umowy na przygotowanie wyborów? Kamiński: wystawiłem coś, co można określić jako promesę

Dlaczego nie podpisał umowy na przygotowanie wyborów? Kamiński: wystawiłem coś, co można określić jako promesę

Źródło:
TVN24

38-letnia kierująca fordem zderzyła się z jeepem. Zginęła razem z 11-letnią córką, a dwójka jej młodszych dzieci trafiła do szpitala. Dlaczego zjechała na przeciwny pas ruchu? - W trakcie oględzin policjanci zauważyli na jezdni ślady substancji ropopochodnej na długości kilkudziesięciu metrów, tam, gdzie doszło do zderzenia - mówi policjant. Szukają sprawcy zanieczyszczenia drogi.

Na jezdni była plama. Zginęły matka i córka

Na jezdni była plama. Zginęły matka i córka

Źródło:
tvn24.pl

Od jakiego wieku zaczyna się starość? Z opublikowanego w poniedziałek badania wynika, że odpowiedź na to pytanie znacząco się zmieniła. - Siedemdziesiąt to nowe sześćdziesiąt - skomentował John Rowe, profesor polityki zdrowotnej i starzenia się na Uniwersytecie Columbia.

Kiedy zaczyna się starość? Nowe "obiecujące" wyniki badań

Kiedy zaczyna się starość? Nowe "obiecujące" wyniki badań

Źródło:
NBC News

Władze Mediolanu, chcąc wyjść naprzeciw oczekiwaniom lokalnych mieszkańców, którzy są zmęczeni nocnym życiem miasta, zaproponowały przepisy przewidujące między innymi zakaz sprzedaży lodów po północy. Ich zdaniem doprowadzi to do ograniczenia hałasu. Pomysł budzi kontrowersje.

Chcą zakazu sprzedaży lodów w określonych godzinach. "Czy urzędnicy zdają sobie sprawę, co robią?"

Chcą zakazu sprzedaży lodów w określonych godzinach. "Czy urzędnicy zdają sobie sprawę, co robią?"

Źródło:
Guardian, tvn24.pl

Fala upałów nawiedziła Bangladesz. Temperatura wzrosła miejscami do 43 stopni Celsjusza. Władze wydały ostrzeżenia przed spiekotą, tymczasowo zamknięto szkoły.

Na termometrach ponad 40 stopni, zamknięte szkoły

Na termometrach ponad 40 stopni, zamknięte szkoły

Źródło:
Reuters

W poniedziałek, 15 kwietnia, w Australii doszło do ataku nożownika w jednym z chrześcijańskich kościołów. Policja określiła to zdarzenie jako "akt terroru". Msza była transmitowana przez internet i nagrania ukazujące drastyczne zajście zostały opublikowane na portalu X (dawniej Twitter), należącym do Elona Muska. Gdy władze wezwały go do usunięcia filmów, Musk odmówił, co skrytykował premier Australii.

"Arogancki miliarder". Premier Australii o Elonie Musku

"Arogancki miliarder". Premier Australii o Elonie Musku

Źródło:
BBC

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Kapitan Polskich Linii Lotniczych LOT oświadczył się stewardesie pracującej na pokładzie tej samej maszyny. Przewoźnik opublikował w mediach społecznościowych nagranie niecodziennych zaręczyn.

Nagranie z pokładu samolotu LOT do Krakowa. Kapitanowi wyraźnie łamie się głos

Nagranie z pokładu samolotu LOT do Krakowa. Kapitanowi wyraźnie łamie się głos

Źródło:
PLL LOT

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Władze miasteczka Saint-Amand-Montrond we Francji oferują na sprzedaż dom za jedno euro. Szczęśliwy nabywca musi jednak spełnić dwa warunki, przede wszystkim zamieszkać w nim na co najmniej dziesięć lat. Właśnie ruszył nabór wniosków.

Dostaniesz ten dom za grosze, jeśli spełnisz dwa warunki. Można już składać wnioski

Dostaniesz ten dom za grosze, jeśli spełnisz dwa warunki. Można już składać wnioski

Źródło:
PAP, Ouest France

17-latek zuważył na chodniku w Lesznie (Wielkopolska) stojącego w samej piżamie i kapciach starszego mężczyznę. Oddał mu swoje buty i kurtkę i zaprowadził go do komisariatu policji. Okazało się, że senior był ofiarą domowej przemocy - został pobity przez syna i wyrzucony z domu.

Na ulicy zauważył starszego mężczyznę w samej piżamie. Nastolatek oddał mu swoje buty i kurtkę

Na ulicy zauważył starszego mężczyznę w samej piżamie. Nastolatek oddał mu swoje buty i kurtkę

Źródło:
tvn24.pl
Inne służby płaciły CBA za używanie Pegasusa. System blokował podsłuchy rosyjskich telefonów

Inne służby płaciły CBA za używanie Pegasusa. System blokował podsłuchy rosyjskich telefonów

Źródło:
tvn24.pl
Premium

9 czerwca odbędą się w Polsce kolejne wybory - tym razem do Parlamentu Europejskiego. Na czołowe miejsca na listach wybijają się politycy, którzy jeszcze w październiku z sukcesem startowali do Sejmu i Senatu, a dziś chcą zamienić mandat.

Na wciąż nieoficjalnych listach w wyborach do PE robi się tłok. "Z drugiej strony chcemy wystawić uczciwych"

Na wciąż nieoficjalnych listach w wyborach do PE robi się tłok. "Z drugiej strony chcemy wystawić uczciwych"

Źródło:
Fakty TVN

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot padły dwie główne wygrane, każda w wysokości 60 milionów euro. Zwycięskie kupony wysłano w Niemczech i Słowenii. W Polsce padły dwie wygrane drugiego stopnia - po blisko 15,4 miliona złotych każda.

Wielka kumulacja w Eurojackpot rozbita. Wysokie wygrane w Polsce

Wielka kumulacja w Eurojackpot rozbita. Wysokie wygrane w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Były prezes Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych Maciej Biernat zeznawał przed komisją do spraw wyborów kopertowych. Powiedział, że nie wypiera się maila wysłanego do byłego wiceszefa Ministerstwa Aktywów Państwowych z projektem karty do głosowania. Widniała tam nieprawidłowa data wyborów prezydenckich - 17 maja 2020 roku. - Jaka była data, tego nie potrafię sobie przypomnieć i powiedzieć, dlaczego była ta. Ja nie ustalałem tej daty - stwierdził Biernat.

Były prezes Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych przed komisją do spraw wyborów kopertowych

Były prezes Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych przed komisją do spraw wyborów kopertowych

Źródło:
PAP

Podczas pięciogodzinnego przesłuchania byłego posła i byłego szefa MSWiA padło kilka dat. Mariusz Kamiński zeznał, że w lipcu 2022 roku dostał pierwsze sygnały o "korupcyjnych propozycjach dotarcia do MSZ". Trzy miesiące później na TikToku zamieszanego w aferę wizową wiceministra Piotra Wawrzyka pojawiło się nagranie z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. Wawrzyk zdymisjonowany został ponad rok po sygnałach, które miał otrzymać Kamiński. Zatrzymano go natomiast w styczniu tego roku, czyli już po zmianie władzy.

Od pierwszych sygnałów do zatrzymania Wawrzyka. Kalendarium

Od pierwszych sygnałów do zatrzymania Wawrzyka. Kalendarium

Źródło:
"Fakty" TVN

Kto pojawi się na listach kandydatów posłów do Parlamentu Europejskiego? Wśród prawdopodobnych kandydatów z ramienia PiS są byli posłowie Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik, a także były szef TVP Jacek Kurski i były prezes Orlenu Daniel Obajtek. W tej sprawie wypowiedział się poseł PiS Paweł Szrot. - Wąsik i Kamiński są bardzo doświadczonymi osobami z wielkimi zasługami dla polskiej praworządności - mówił Szrot. O swoich planach mówią też politycy Lewicy, Trzeciej Drogi i Koalicji Obywatelskiej.

Prace nad listami do europarlamentu. Szrot: Kamiński i Wąsik z wielkimi zasługami

Prace nad listami do europarlamentu. Szrot: Kamiński i Wąsik z wielkimi zasługami

Źródło:
TVN24, PAP

Małgorzata Sadurska straciła kolejne stanowisko - pisze portal Onet. Tym razem umowę o pracę z byłą członkinią zarządu PZU zerwał Miejski Urząd Pracy w Lublinie, gdzie obejmowała stanowisko kierowniczki działu prawnego. W praktyce jednak od ponad 20 lat nie pracowała tam, bo przebywała na bezpłatnym urlopie.

Milionerka "dobrej zmiany" traci kolejną pracę. Przez ponad 20 lat była pracownikiem na urlopie

Milionerka "dobrej zmiany" traci kolejną pracę. Przez ponad 20 lat była pracownikiem na urlopie

Źródło:
Onet

Dwie z czterech sióstr, które przyszły na świat w lutym w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie, zostały właśnie wypisane do domu. Za tydzień do Anieli i Agnieszki dołączą Hanna i Klementyna.

Aniela i Agnieszka są już w domu z rodzicami, niebawem dołączą do nich Hanna i Klementyna

Aniela i Agnieszka są już w domu z rodzicami, niebawem dołączą do nich Hanna i Klementyna

Źródło:
PAP

Nowe zapisy w regulaminie parkingów Parkuj i Jedź zaczną obowiązywać w niedzielę, 28 kwietnia. Kierowcy będą mogli pozostawić samochody przez cały weekend, również w nocy. Zmienią się stawki za parkowanie bez biletu komunikacji miejskiej. Wiele zmian dotyczy także posiadaczy samochodów elektrycznych i hybrydowych.

Ważne zmiany w regulaminie parkingów P+R wchodzą w życie w niedzielę

Ważne zmiany w regulaminie parkingów P+R wchodzą w życie w niedzielę

Źródło:
PAP

Rada nadzorcza Zakładu Ubezpieczeń Społecznych pozytywnie zaopiniowała kandydaturę Zbigniewa Derdziuka na stanowisko prezesa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych - przekazał we wtorek przewodniczący rady Liwiusz Laska.

Coraz bliżej powrotu dawnego prezesa ZUS na stanowisko

Coraz bliżej powrotu dawnego prezesa ZUS na stanowisko

Źródło:
PAP

Rzecznik Praw Obywatelskich apeluje o stworzenie ram prawnych dla działalności kantorów internetowych. W odpowiedzi Ministerstwo Finansów zapowiada przekazanie do Sejmu projektu w tej sprawie w czwartym kwartale tego roku.

"Problem pozostaje nierozwiązany od ponad dekady". Jest odpowiedź ministerstwa

"Problem pozostaje nierozwiązany od ponad dekady". Jest odpowiedź ministerstwa

Źródło:
PAP

O ponad 50 milionów złotych przekroczyła zakładany budżet najtańsza oferta na budowę nowego gmachu Wydziału Dziennikarstwa, Informacji i Bibliologii Uniwersytetu Warszawskiego. Uczelnia musi znaleźć dodatkowe środki albo powtórzyć przetarg.

Uniwersytet Warszawski chce budować w pobliżu kładki. Ale oferty przekroczyły budżet

Uniwersytet Warszawski chce budować w pobliżu kładki. Ale oferty przekroczyły budżet

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Bezzałogowa sonda kosmiczna Voyager 1 zaczęła ponownie wysyłać na Ziemię poprawne sygnały radiowe. Inżynierom z NASA udało się naprawić usterkę komputera, która spowodowała awarię statku kosmicznego w listopadzie.

Po pięciu miesiącach naprawiono usterkę. Sonda Voyager 1 znowu nadaje

Po pięciu miesiącach naprawiono usterkę. Sonda Voyager 1 znowu nadaje

Źródło:
livescience.com

Dziewięć złotych i pięć srebrnych nagród trafiło do dziennikarzy oraz tytułów TVN Warner Bros. Discovery na World Media Festivals w Hamburgu. Wśród laureatów znalazły się między innymi reportaże dziennikarzy "Czarno na białym" i "Superwizjera" TVN.

TVN Warner Bros. Discovery z 14 nagrodami na World Media Festivals 2024

TVN Warner Bros. Discovery z 14 nagrodami na World Media Festivals 2024

Źródło:
tvn24.pl