Orange Warsaw Festival 2022. Dwa dni z muzycznymi gwiazdami

Autor:
Źródło:
tvn24.pl
Orange Warsaw Festival. Drugi dzień koncertów
Orange Warsaw Festival. Drugi dzień koncertów
Materiały prasowe Alter Art
Materiały prasowe Alter ArtOrange Warsaw Festival. Drugi dzień koncertów

Orange Warsaw Festival 2022 za nami. Przez ostatnie dwa dni Tor Wyścigów Konnych w Warszawie wypełniały najróżniejsze muzyczne oblicza za sprawą 18 koncertów na dwóch scenach. Największe gwiazdy światowej muzyki jak Tyler, the Creator, Florence + the Machine, Nas i Stromzy, nie dość, że nie zawiodły, to nie raz zaskoczyły wielotysięczną publiczność.

13. edycja Orange Warsaw Festival nie była pechowa. Dwudniowy cykl koncertów i imprez powrócił na służewiecki Tor Wyścigów Konnych po dwuletniej przerwie spowodowanej pandemią COVID-19. Orange Warsaw Festival był pierwszym plenerowym festiwalem muzycznym w Polsce, który odbył się bez żadnych ograniczeń i restrykcji. Przez dwa dni zgromadził blisko 50-tysięczną publiczność. Zarazem stał się świetną inauguracją muzycznego lata w Polsce, które zapowiada się w tym roku wyśmienicie dla fanów wszelkich gatunków i estetyk muzycznych.

Organizatorzy mieli postawioną bardzo wysoko poprzeczkę. Dwuletnia przerwa od plenerowych festiwali sprawiała, że ci, którzy przed 2020 rokiem traktowali turystykę festiwalową jako formę odpoczynku, z ogromną tęsknotą wyczekiwali tego momentu. W końcu byli tacy, którzy bilety mieli kupione dwa lata temu. Natomiast organizatorzy od dwóch lat obiecywali, że do Warszawy przyjedzie Tyler, the Creator. Ponadto, ułożenie programu nie było łatwe, bo przecież wszyscy najwięksi artyści stali w progach startowych, by móc znowu spotkać się z publicznością, a wszystkie festiwale muzyczne zabiegały o to, by ściągnąć do siebie jak najlepsze gwiazdy. Ostateczny program warszawskiego festiwalu ułożył się tak, że z 18 koncertów połowa była występami przedstawicieli szeroko pojętego rapu i hip-hopu. Decyzja dość ryzykowna: bo chociaż w Polsce te gatunki świetnie się sprzedają, to jednak fani innych gatunków mogliby mieć problem, żeby się odnaleźć.

Orange Warsaw Festival 2022. Hip-hopowe odloty

Jako pierwszy na głównej scenie - Orange Stage - wystąpił nowojorski raper Joey Bada$$. O tym, że 27-latek wystąpi w Warszawie poinformowano 25 maja. Niestety, trudno zrozumieć tę decyzję, ponieważ na tle pozostałych koncertów tegorocznego OWF, Joey Bada$$ wypadł co najmniej średnio. Swój godzinny występ raper poświęcił przede wszystkim na rozmowie z publicznością. Można było odnieść wrażenie, że artysta wpadł na imprezę, na której dobrze się bawił sam ze sobą. Na szczęście, ten fatalny początek poszedł szybko w niepamięć, gdy na scenie pojawił się 49-letni Nas.

Joey Bada$$Fot. Karolina Jackowska/Orange Warsaw Festival

Klasyk rapu i hip-hopu pokazał, jak powinien wyglądać prawdziwy koncert na wysokim poziomie. Zaledwie godzinę po występie 27-letniego rapera przed sceną zgromadził się znacznie większy tłum, który od razu złapał niesamowity kontakt z Nasem. Nowojorczyk, który na koncie ma 14 krążków studyjnych i który jest uznawany za jednego z najbardziej wpływowych przedstawicieli hip-hopu w historii muzyki, przez nieco ponad godzinę ani na chwilę nie zwalniał tempa. Z łatwością i lekkością godną najlepszych artystów zaprezentował swój bogaty dorobek, który był pełen świetnych sampli, wciągających aranżacji i niecodziennej wyobraźni muzycznej. Ta niesamowita podróż do źródeł hip-hopu miała również moment wzruszający, gdy w tle pojawił się wokal Amy Winehouse, która nagrała z Nasem "Cherry Wine". Piosenka pojawiła się na jego albumie "Life Is Good" z 2012 roku, kilka miesięcy po śmierci legendarnej wokalistki.

NasFot. Dominika Scheibinger/ Orange Warsaw Festival

Pierwszy dzień zamknął zapowiadany od dwóch lat Tyler, the Creator, który zgromadził największą publiczność podczas pierwszego dnia festiwalu. To, że jeden z najciekawszych przedstawicieli kalifornijskiej sceny hip-hopowej, ma w pseudonimie artystycznym "the Creator" (z ang. twórca, kreator) nie jest przesadą. Fani Tylera byli wniebowzięci przez cały jego występ, którego świetnie się słuchało i oglądało. Trudno było ustać w miejscu patrząc, jak Kalifornijczyk tańczy. To było po prostu zaraźliwe - prawdziwy zbiorowy odlot, gdzie liczyła się tylko muzyka i dobra zabawa. Tyler wykreował show, które nie wzbudzało żadnych "ale" i które było entuzjastycznie komentowane w tłumie kierującym się w stronę bramy głównej.

Tyler, TheCreator Fot. Dominika Scheibinger/ Orange Warsaw Festival

Równie charyzmatyczne widowisko stworzył brytyjski artysta Stormzy, który wystąpił w sobotę. 28-letni raper, muzyk i wokalista, obdarzony bardzo ciekawą barwą, zapisał się jako pierwszy brytyjski raper, który był jedną z głównych gwiazd festiwalu Glastonbury w 2019 roku. Nie bez powodu. Jego talent jest powalający. A przy okazji muzyka dla niego jest równie ważna jak aktywna walka z nierównościami społecznymi. Ufundował między innymi program stypendialny dla czarnoskórych studentek i studentów na University of Cambridge. Podczas warszawskiego występu Stormzy zabrał ogromną publiczność w podróż przez różnorodne inspiracje, które mu towarzyszą: było gospelowo, soulowo i pojawiły się elementy r'n'b. Ale przede wszystkim był to smakowita grime'owa uczta, na którą warto było czekać. Brytyjczyk wciągnął w swój artystyczny świat nawet tych, którzy na co dzień mają nie po drodze z hip-hopem, grimem czy rapem.

StormzyFot. Asia Babiel/Orange Warsaw Festival

Orange Warsaw Festival 2022. Pandemiczna praca domowa odrobiona

To, że uczestnicy festiwalu muzycznych byli wygłodniali i z utęsknieniem czekali na prawdziwy kontakt ze swoimi idolami, jest dość oczywiste. Jednak trudno nie odnieść wrażenia, jak bardzo artyści tęsknili za festiwalowym graniem przed wielotysięcznym tłumem. Zresztą wielu z nich mówiło o tym ze sceny. Ale jeszcze jeden wniosek pojawia się po Orange Warsaw Festival. Większość muzycznych gwiazd, która pojawiła się na głównej scenie - ale nie tylko - wykorzystała ostatnie dwa lata, by wynagrodzić fanom tę pandemiczną rozłąkę. Twórcy przygotowali nowe wersje swoich znanych piosenek, których trudno szukać na albumach czy w serwisach udostepniających muzykę w sieci.

Jedną z takich gwiazd jest Charli XCX - chociaż w Polsce wydaje się być niedoceniana, to w Warszawie skupiła ogromną rzeszę fanek i fanów (można było ich rozpoznać po charakterystycznych stylizacjach, inspirowanych wizerunkiem artystycznym wokalistki). Brytyjska piosenkarka, kompozytorka i autorka tekstów znana jest z bardzo rozległego popowego repertuaru. Przez ostatnią dekadę eksperymentowała z bardzo różnymi brzmieniami, od elektroniki, przez punk pop, house po taneczną odsłonę popu. W marcu ukazał się jej piąty studyjny album "Crash", którym zachwyciła krytyków swoim eksperymentalnym podejściem. Koncert Charli XCX, która wystąpiła w piątek, był świetnym przerywnikiem między Nasem a Tylerem. Jej taneczne, pełne energii kawałki, budziły ogromny entuzjazm i wprawiały tysiące widzek i widzów w ruch.

Charli XCXFot. Henry Redcliffe / ORange Warsaw Festival

W sobotę znacznie większą niż w piątek publiczność rozpalił do czerwoności brytyjski zespół Foals. Grupa znana z repertuaru określanego jako dance-punk występ rozpoczęła jednym z ostatnich swoich singli "Wake Me Up", który zapowiadał ich najnowszy, siódmy studyjny album "Life Is Yours". Każda kolejna piosenka była niczym kolejna dawka energii dla publiczności. Zespół, który przez ostatnią dekadę bardzo mocno eksperymentował z różnymi brzmieniami, zapowiedział, że wraca do swoich korzeni, stawiając na tak zwany math rock, czyli gitarowe, pełne radości kawałki. Co prawda w warstwie tekstowej te piosenki nie są już tak radosne, ale to celowy zabieg artystów. Ponad godzinny występ, podczas którego polska publiczność mogła po raz pierwszy na żywo usłyszeć trzy z czterech nowych kawałków, był też przeglądem najbardziej znanych numerów grupy, które nabrały nieco innego brzmienia. A to poniekąd spowodowane jest faktem, że w ostatnich latach Foals pożegnali się z dwoma muzykami, ale w trasie towarzyszą im dodatkowi muzycy sesyjni, co sprawia, że ich brzmienie jest pełniejsze, bogatsze. Występ zakończyli mocnym uderzeniem, wykonując kilka kawałków ocierających się o stary dobry punk czy nawet metal. Niezły kopniak na start drugiego dnia.

Florence + the MachineFot. Joanna Gałuszka/Orange Warsaw Festival

CZYTAJ RÓWNIEŻ: SIGRID DLA TVN24.PL: WIEM, KIM JESTEM JAKO ARTYSTKA>>>

Orange Warsaw Festival 2022. Florence + the Machine nie przestaje zadziwiać

Największy tłum zgromadziła w tym roku jedna z najważniejszych grup indie-rockowych świata Florence + the Machine. Charyzmatyczna liderka grupy Florence Welch, która ma ogromną liczbę fanów w Polsce, przyjęta na scenie została ekstatycznie. I chociaż grupa wielokrotnie już w Polsce gościła - za każdym razem wypełniając po brzegi miejsca na widowni - to i tym razem dała występ składający się z bardzo ciekawej listy piosenek. Na długo przed festiwalem, gdy pojawiła się informacja, że zespół będzie jedną z najważniejszych gwiazd tegorocznego Orange Warsaw Festival, można było spotkać komentarze: "Florence? Znowu?" czy "Florence jest chyba rezydentką tego festiwalu". Grupa zaskoczyła nawet swoich najwierniejszych fanów.

Koncert zaczął się od jednego z singli zapowiadających "Dance Fever" piosenką "King". A kolejne półtorej godziny było wypełnione nie tylko nowym materiałem, ale też nowymi odsłonami znanych i bardzo popularnych piosenek zespołu. Jako jedyna gwiazda występująca na głównej scenie podczas dwudniowego wydarzenia na Torze Wyścigów Konnych zadedykowała jedną z piosenek narodowi ukraińskiemu. A był to numer o tytule "Free", pochodzący z nowego krążka. Piosenkarka przyznała w pewnym momencie, że warszawski koncert jest jej pierwszym festiwalowym występem od wybuchu pandemii i cieszy się, że nową festiwalową przygodę zaczyna w Polsce.

Gdy grupa zeszła ze sceny, publiczność nie dawała za wygraną, owacją wywołując ich na bis. Zespół zagrał jeszcze dwie piosenki, w tym jeden z największych swoich hitów "Dog Days Are Over".

Florence + the MachineFot. Joanna Gałuszka/Orange Warsaw Festival

Orange Warsaw Festival 2022. Klasyka nigdy się nie nudzi

Orange Warsaw Festival 2022 oficjalnie otworzył sezon polskich festiwali muzycznych. Była to świetna okazja, aby sobie przypomnieć, że energia, jaka się pojawia w tak różnorodnej publiczności, jest doświadczeniem, którego nie da się niczym zastąpić.

Słuchając młodych polskich artystów, których przecież nie brakowało na tej imprezie, można było dojść do wniosku, że sporo z nich nie odrobiło lekcji z artykulacji. W wielu momentach nie było słychać słów piosenek, w niektórych zaś słychać było, że "zjadali końcówki". I raczej nie była to wina złego nagłośnienia, bo na tych samych scenach występowali zagraniczni twórcy, w przypadku których tego problemu nie było.

Prawdopodobnie krytycy tej imprezy stwierdzą, że organizatorzy poszli na łatwiznę, wybierając gwiazdy, które były koncertowymi "pewniakami" albo że od strony organizacyjnej nie wszystko było przygotowane, jak być powinno. Być może. Jednak podczas Orange Warsaw Festival 2022 można było się przekonać, że klasyki nigdy się nie nudzą, że koncerty plenerowe mają swój niepowtarzalny klimat i są świetną okazją, by dać się porwać do tańca tym, od których wcześniej się stroniło.

Autor:

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Fot. Joanna Gałuszka/Orange Warsaw Festival

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Poniedziałek był dniem dwóch premierów. Najpierw exposé wygłosił Mateusz Morawiecki, jednak jego rząd nie uzyskał wotum zaufania. Później Sejm na Prezesa Rady Ministrów wybrał Donalda Tuska. Przedstawiciele parlamentarnej większości skandowali jego nazwisko na sejmowych schodach. Natomiast prezydent Andrzej Duda przyjął dymisję rządu Morawieckiego i powierzył mu dalsze sprawowanie obowiązków do czasu powołania nowej Rady Ministrów.

W Sejmie świętowanie wyboru Tuska. Prezydent przyjął dymisję rządu Morawieckiego

W Sejmie świętowanie wyboru Tuska. Prezydent przyjął dymisję rządu Morawieckiego

Autor:
mjz
Źródło:
TVN24, PAP

Przyznano nagrody Grand Press 2023. Cztery wyróżnienia zdobyli dziennikarze tvn24.pl, TVN24 i TVN. W kategorii News zwyciężyli Justyna Suchecka i Piotr Szostak za cykl materiałów "Willa plus". W kategorii Dziennikarstwo śledcze nagrodę otrzymali Piotr Świerczek i Robert Zieliński za reportaż "Historia agenta. Tomasz L. z komisji likwidacyjnej WSI. Tajemnica urzędnika stołecznego ratusza", w kategorii Reportaż telewizyjny/wideo wyróżnienie otrzymał Michał Przedlacki za cykl reportaży z Ukrainy, zaś w kategorii Dziennikarstwo specjalistyczne i nowe formy dziennikarstwa zwyciężyli Łukasz Frątczak i Dariusz Kubik za cykl "Zakładnicy umowy". Dziennikarzem roku został Wojciech Czuchnowski z "Gazety Wyborczej".

Grand Press 2023 przyznane. Cztery nagrody dla dziennikarzy tvn24.pl, TVN24 i TVN

Grand Press 2023 przyznane. Cztery nagrody dla dziennikarzy tvn24.pl, TVN24 i TVN

Autor:
js
Źródło:
tvn24.pl

Zaprzysiężenie rządu Donalda Tuska odbędzie się w środę o godzinie 9 - potwierdziła szefowa Kancelarii Prezydenta Grażyna Ignaczak-Bandych. Wcześniej szef PO spotkał się z prezydentem Andrzejem Dudą.

Koniec spotkania Tuska z prezydentem. Jest termin zaprzysiężenia

Koniec spotkania Tuska z prezydentem. Jest termin zaprzysiężenia

Autor:
akw/ft
Źródło:
tvn24.pl

Jest taki tryb, jak ktoś kogoś obraża - oświadczył Jarosław Kaczyński, który bez trybu wszedł na mównicę po decyzji Sejmu, według której Donald Tusk został wybrany na szefa rządu. - Jest pan po prostu niemieckim agentem - mówił prezes PiS do szefa PO. Tusk później w Sejmie skomentował zachowanie Kaczyńskiego. - Jeśli ktoś naprawdę chciał jeszcze raz podkreślić, jak bardzo ważne było, żeby odsunąć ich od władzy, to Jarosław Kaczyński zrobił to dzisiaj - powiedział.

Kaczyński bez trybu na mównicy, zwrócił się do Tuska. "Pan jest niemieckim agentem". Szef PO odpowiedział

Kaczyński bez trybu na mównicy, zwrócił się do Tuska. "Pan jest niemieckim agentem". Szef PO odpowiedział

Aktualizacja:
Autor:
akw/ft
Źródło:
TVN24

Sejm wybrał w poniedziałek wieczorem przewodniczącego PO Donalda Tuska na premiera w ramach tak zwanego drugiego kroku konstytucyjnego. - To jest naprawdę wspaniały dzień nie tylko dla mnie, ale dla tych wszystkich, którzy przez te długie lata głęboko wierzyli, że jeszcze będzie lepiej, że przegonimy mrok, że przegonimy zło - powiedział.

Tusk: Dziękuję Polsko. To jest naprawdę wspaniały dzień

Tusk: Dziękuję Polsko. To jest naprawdę wspaniały dzień

Autor:
js/ft
Źródło:
TVN24, PAP

Sejmowa większość wybrała w poniedziałek Donalda Tuska na premiera. Przed głosowaniem odbyła się debata. - Nie przeszkadzajcie. Szanujcie wynik wyborów, zrozumcie, że przegraliście - mówił do polityków PiS Borys Budka (KO). Mariusz Błaszczak (PiS) ocenił, że Tusk "to kuglarz emocji, aktor". Mirosław Suchoń (Polska 2050) stwierdził z kolei, że Polsce potrzeba "premiera, który będzie w stanie przełamać niemoc poprzedników". Prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz zaznaczał natomiast, że rząd Tuska będzie "rządem Rzeczypospolitej, a nie żadnej partii politycznej".

Sejm zdecydował: Donald Tusk premierem

Sejm zdecydował: Donald Tusk premierem

Autor:
akw/kg
Źródło:
TVN24

Donald Tusk został wybrany przez Sejm na premiera. Po jego wystąpieniu posłowie odśpiewali Mazurka Dąbrowskiego.

Cztery zwrotki hymnu po decyzji Sejmu

Cztery zwrotki hymnu po decyzji Sejmu

Autor:
js/kg
Źródło:
TVN24

Haniebne oskarżenie, kompletny brak klasy, upadek Jarosława Kaczyńskiego - tak w "Kropce nad i" w TVN24 politycy komentowali słowa prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który nazwał z mównicy sejmowej Donalda Tuska "niemieckim agentem". Gośćmi specjalnego wydania programu byli: Tomasz Siemoniak i Marcin Kierwiński z KO, Marcin Horała z PiS, Joanna Scheuring-Wielgus z klubu Lewicy i Piotr Zgorzelski z PSL - Trzeciej Drogi.

Politycy o "haniebnych oskarżeniach" Kaczyńskiego. "Kompletny brak klasy"

Politycy o "haniebnych oskarżeniach" Kaczyńskiego. "Kompletny brak klasy"

Autor:
mjz
Źródło:
TVN24

Posłowie Bartosz Arłukowicz (KO) i Arkadiusz Mularczyk (PiS) skomentowali zachowanie Jarosława Kaczyńskiego, który zaraz po odśpiewanym hymnie wszedł bez trybu na mównicę i nazwał wybranego chwilę wcześniej przez Sejm na premiera Donalda Tuska "niemieckim agentem". - Nie widzę żadnego powodu, żeby miał prawo wkraczać na mównicę w dowolnym momencie i mówić, że wie, że ktoś jest niemieckim agentem. Jak wie, to może pora, by opowiedzieć to w prokuraturze? - pytał Arłukowicz. - Nie bądźmy dziećmi, Donald Tusk dobrze wiedział, co robi - stwierdził Mularczyk.

"Czas, kiedy Kaczyńskiemu wolno więcej, dobiega końca"

"Czas, kiedy Kaczyńskiemu wolno więcej, dobiega końca"

Autor:
akw/kg
Źródło:
TVN24

Donald Tusk będzie najdłużej dotąd urzędującym premierem III Rzeczpospolitej i pierwszym politykiem, który po raz trzeci obejmie tę funkcję. Jak wyglądała droga dzisiejszego przewodniczącego Platformy Obywatelskiej do władzy? Co warto wiedzieć o Donaldzie Tusku?

Donald Tusk premierem. Pierwszy polityk III Rzeczpospolitej, który po raz trzeci stanie na czele rządu

Donald Tusk premierem. Pierwszy polityk III Rzeczpospolitej, który po raz trzeci stanie na czele rządu

Autor:
pb//mm,az
Źródło:
tvn24.pl

Pałac Kultury i Nauki świeci dziś na biało i czerwono. Na podświetlenie zwrócił uwagę Donald Tusk, którego Sejm wybrał dziś na premiera i podziękował stolicy.

Biało-czerwony Pałac Kultury, Tusk dziękuje

Biało-czerwony Pałac Kultury, Tusk dziękuje

Autor:
mg
Źródło:
tvnwarszawa.pl

W trakcie debaty w Sejmie nad kandydaturą Donalda Tuska na premiera szef klubu PiS Mariusz Błaszczak skierował swoje słowa do marszałka Sejmu Szymona Hołowni. - Panie marszałku rotacyjny, za maksymalnie dwa lata nie będzie pan już miał partii. Zostanie panu kanał na YouTube i zdjęcie ze srebrnym przyciskiem - powiedział. Hołownia zareagował.

Błaszczak do Hołowni: zostanie panu kanał na YouTube i srebrny przycisk. Riposta marszałka

Błaszczak do Hołowni: zostanie panu kanał na YouTube i srebrny przycisk. Riposta marszałka

Autor:
js/ft
Źródło:
PAP, tvn24.pl

Troje posłów klubu PiS: Szymon Szynkowski vel Sęk, Agnieszka Ścigaj i Zbigniew Ziobro nie wzięło udziału w głosowaniu nad wotum zaufania dla rządu Mateusza Morawieckiego. Byłego ministra sprawiedliwości i szefa Suwerennej Polski miały zatrzymać "sprawy osobiste". Szynkowski vel Sęk wyjaśnił, że uczestniczy w Radzie do spraw Zagranicznych Unii Europejskiej w Brukseli.

Troje posłów klubu PiS nie głosowało nad wotum zaufania dla rządu Morawieckiego

Troje posłów klubu PiS nie głosowało nad wotum zaufania dla rządu Morawieckiego

Aktualizacja:
Autor:
ads,js/kab
Źródło:
TVN24, PAP

Sejm nie udzielił rządowi Mateusza Morawieckiego wotum zaufania. Wcześniej Morawiecki wygłosił exposé. Przez ponad godzinę mówił o wizji Polski, która "musi wygrać" i podsumował działania jego ekipy. Następnie odbyła się debata, w której wystąpili przedstawiciele wszystkich klubów i koła. Później posłowie zadawali premierowi liczne pytania. Głos zabrało ponad stu parlamentarzystów, ale byli to przedstawiciele PiS i Konfederacji.

Rząd Mateusza Morawieckiego bez wotum zaufania

Rząd Mateusza Morawieckiego bez wotum zaufania

Autor:
momo,
mjz,js
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Nowy rząd Mateusza Morawieckiego nie uzyskał w poniedziałek wotum zaufania. Dwutygodniowi ministrowie mogą liczyć jednak na pocieszenie w postaci odpraw. Ich otrzymanie zależy jednak od pewnego warunku.

Rząd na dwa tygodnie. Takie odprawy otrzymają ministrowie i wiceministrowie

Rząd na dwa tygodnie. Takie odprawy otrzymają ministrowie i wiceministrowie

Autor:
mp/ams
Źródło:
TVN24 Biznes

Praworządność i demokracja zostaną w Polsce zlikwidowane - ocenił Jarosław Kaczyński po przegranym głosowaniu nad udzieleniem wotum zaufania rządowi Mateusza Morawieckiego. - Kampania przeciwko PiS-owi przekonała znaczną część społeczeństwa, że rzeczywistość urojona jest rzeczywistością - stwierdził prezes PiS.

Kaczyński po upadku rządu Morawieckiego. Mówił o "urojonej rzeczywistości" i "likwidacji demokracji"

Kaczyński po upadku rządu Morawieckiego. Mówił o "urojonej rzeczywistości" i "likwidacji demokracji"

Autor:
akw
Źródło:
TVN24

Milczcie, bo o śmierci mówię! - rzuciła w stronę sejmowych ław posłanka KO Barbara Nowacka, gdy w trakcie jej przemówienia rozległy się na sali głośne komentarze. Posłanka mówiła akurat o katastrofie smoleńskiej, w której zginęła jej matka. - Milczcie, bo czasami w imię pewnej powagi trzeba zachować spokój, a wy żeście pozwolili sobie na obrzydliwe rzeczy dotyczące podziału - stwierdziła, zwracając się do polityków Prawa i Sprawiedliwości.

Barbara Nowacka w Sejmie: milczcie, bo o śmierci mówię!

Barbara Nowacka w Sejmie: milczcie, bo o śmierci mówię!

Autor:
momo/adso
Źródło:
TVN24

W trakcie debaty po exposé premiera Mateusza Morawieckiego głos poza kolejką chciał zabrać Antoni Macierewicz. Wszedł na mównicę sejmową, twierdząc że chce sprostować słowa przemawiającej wcześniej Barbary Nowackej. Marszałek Szymon Hołownia głosu mu jednak nie udzielił.

"Proszę o ciszę, rozmawiam z panem posłem Macierewiczem". Zamieszanie na mównicy sejmowej

"Proszę o ciszę, rozmawiam z panem posłem Macierewiczem". Zamieszanie na mównicy sejmowej

Autor:
pb//am
Źródło:
tvn24.pl

Kamery przyłapały posła Marcina Horałę na zwijaniu w rolki pasków papieru w trakcie sejmowego przemówienia innego polityka. "Drobne hobby od czasów studenckich" - tłumaczył się polityk PiS po tym, jak nagranie zaczęło krążyć w mediach społecznościowych.

Nietypowe zajęcie posła Horały podczas obrad Sejmu. "Drobne hobby"

Autor:
kgo//az
Źródło:
tvn24.pl

Strażnicy graniczni zatrzymali na Lotnisku Chopina 51-letnią kobietę. Była poszukiwana czerwoną notą Interpolu przez władze Ukrainy. Przyleciała z Bombaju.

51-latka poszukiwana przez Ukrainę czerwoną notą Interpolu zatrzymana na lotnisku

51-latka poszukiwana przez Ukrainę czerwoną notą Interpolu zatrzymana na lotnisku

Autor:
mg
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Narodowy Bank Polski (NBP) opublikował listy od szefów węgierskiego i szwajcarskiego banku centralnego. Prezesi odpowiedzieli na korespondencję prezesa NBP Adama Glapińskiego, który wyraził obawy co do niezależności polskiego banku centralnego. "Magyar Nemzeti Bank wspiera i stoi po stronie prezesa Narodowego Banku Polskiego i odrzuca wszelkie ataki na niezależność banku centralnego" - czytamy w liście prezesa węgierskiego banku.

Szef węgierskiego banku centralnego do Glapińskiego: MNB wspiera i stoi po stronie prezesa NBP

Szef węgierskiego banku centralnego do Glapińskiego: MNB wspiera i stoi po stronie prezesa NBP

Autor:
kris/ams
Źródło:
TVN24 Biznes, PAP

32-letni Zdzisław Antoni Kurski, najstarszy syn Jacka Kurskiego, został zatrudniony w Lotos Upstream, w grupie Orlen - podała "Rzeczpospolita". Dodała, że syn byłego szefa TVP to absolwent turystyki po AWF, a jego rola w Lotosie Upstream to młodszy specjalista, przy czym w strukturze korporacyjnej ma podlegać samemu prezesowi Markowi Woszczykowi.

Media: syn Jacka Kurskiego w paliwowej spółce

Media: syn Jacka Kurskiego w paliwowej spółce

Autor:
kris/ams
Źródło:
"Rzeczpospolita", TVN24 Biznes

Paulina Hennig-Kloska zapowiada, że jej resort zajmie się odpadami niebezpiecznymi z państwowego Nitro-Chemu, które zalegają na nielegalnych składowiskach, często blisko domów. Posłanka ma kierować Ministerstwem Klimatu i Środowiska w nowym rządzie. Nitro-Chem przyznał się, że odpady z produkcji trotylu zalegają w kolejnej podwarszawskiej wsi.

Kolejne miejsce z odpadami z Nitro-Chemu. Przyszła minister zapowiada zdecydowane działania

Kolejne miejsce z odpadami z Nitro-Chemu. Przyszła minister zapowiada zdecydowane działania

Autor:
Olga
Orzechowska,
Filip
Folczak
Źródło:
TVN24

Fundacja Media Forum przygotowała raport na temat zainteresowania Polaków informacjami pochodzącymi z mediów lokalnych. Wynika z niego, że coraz chętniej po nie sięgamy. Aż 84 procent badanych deklaruje swoje zainteresowanie sprawami lokalnymi.

Polacy ufają lokalnym mediom. "Chcemy wiedzieć, co się dzieje w mieście czy gminie"

Polacy ufają lokalnym mediom. "Chcemy wiedzieć, co się dzieje w mieście czy gminie"

Autor:
mm/tok
Źródło:
tvn24.pl