Choć wizyta następcy tronu Wielkiej Brytanii była wirtualna - książę pojawił się na ekranie - i tak wywołał sporą sensację w mediach zajmujących się celebrytami. "Tęsknimy za tobą, Robercie" - cytuje wypowiedź księcia w programie magazyn "People". "Podczas, gdy kręcisz się na paluszkach gdzie indziej, potrzebuję cię tutaj" - można w wolnym tłumaczeniu przełożyć słowa księcia skierowane do Irwina.
Robert Irwin i wiadomość od księcia
21-letni Robert Irwin to australijsko-amerykański działacz na rzecz ochrony środowiska, fotograf i aktor. Syn zmarłego w 2006 roku "Łowcy Krokodyli", czyli Steve'a Irwina. Od dzieciństwa występował w programach przyrodniczych, najpierw ze słynnym ojcem, a następnie z matką Terri i siostrą Bindi. Z księciem wiąże go również ochrona środowiska naturalnego. Młody celebryta jest globalnym ambasadorem Earthshot Prize, nagrody ustanowionej przez księcia Williama i Davida Attenborough. "People" przywołuje słowa samego Irwina, który tłumaczył, że powinien być w tej chwili z Williamem w Brazylii, na gali Earthshot Prize, ale jest "ciągle tutaj", na parkiecie popularnego show.
"Macie naprawdę poważne szanse to wygrać. Życzę wam szczęścia w programie" - mówił książę, cytowany przez portal Today. "Witney, dodaj mu tyle blasku, ile tylko możesz" - zwrócił się bezpośrednio do tanecznej partnerki Irwina, Witney Carson. "Nie wierzę, on właśnie wymówił moje imię" - odparła tancerka chwilę po połączeniu.
Jeden ze swoich tańców wtorkowego wieczora Irwin zadedykował siostrze Bindi, która wygrała jedną z poprzednich edycji show, oraz właśnie księciu. "Tańczymy ten taniec dla Bindi i dla księcia Williama, więc nie schrzańmy tego" - mówił Irwin.
Autorka/Autor: am
Źródło: People, Today
Źródło zdjęcia głównego: Chris Jackson/PAP/EPA, Eric McCandless/Disney via Getty Images