"Najważniejsza jest miłość do kina"

Improwizacja na temat "Marsylianki" w wykonaniu Jean-Michela Bernarda
Improwizacja na temat "Marsylianki" w wykonaniu Jean-Michela Bernarda
tvn24
Klaus Eder był jednym z gości Transatlantyk Festival w Łodzitvn24

Krytyka jest po to, żeby osadzić film w kontekście społecznym, kulturalnym, językowym i historycznym. Recenzje mają wyjaśniać artystyczny wymiar produkcji, a nie być streszczeniem fabuły - mówi w ekskluzywnej rozmowie z tvn24.pl Klaus Eder, sekretarz generalny Międzynarodowego Stowarzyszenia Krytyków Filmowych (FIPRESCI). Podkreśla, że bez nowego spojrzenia na świat, zawód krytyka może stać się nieistotny.

Klaus Eder od 1987 roku jest sekretarzem generalnym Międzynarodowego Stowarzyszenia Krytyków Filmowych (FIPRESCI). Urodził się w 1939 roku w Augsburgu, ukończył literaturę niemiecką na Uniwersytecie w Stuttgarcie, a w połowie lat 60. rozpoczął swoją karierę krytyka filmowego. W latach 1966-1968 był redaktorem niemieckiego miesięcznika "Film". Później został krytykiem filmowym radia Bayrischer Rundfunk.

Jest autorem licznych książek, którego bohaterami byli najważniejsi europejscy twórcy filmowi, w tym Andrzej Wajda, Nikita Michałkow, Luis Bunuel, Andriej Konczałowski czy Arturo Ripstein. To też współautor "Historii kina bułgarskiego" i kurator serii 30 filmów niemieckich filmów z lat 50. "After the War, Before the Wall" wydanej przez New York Film Society of Lincoln Center. Przez 21 lat (1986-2007) był programerem Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Monachium. Przez lata zasiadał w jury najważniejszych festiwali filmowych świata (m.in. Wenecja, Montreal, Stambuł, Moskwa, Karlowe Wary, Odessa, Bari). Na co dzień mieszka i pracuje w Monachium. Z Klausem Ederem podczas Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Transatlantyk w Łodzi rozmawiał Tomasz-Marcin Wrona, tvn24.pl.

Jan A.P. Kaczmarek, Lucrecia Martel i Klaus Ederfot. Mikołaj Zacharow/Transatlantyk Festival

Tomasz-Marcin Wrona, tvn24.pl: Jak zdefiniowałby pan krytyka filmowego?

Klaus Eder: To krótkie pytanie, na które w zasadzie nie ma odpowiedzi, ponieważ klasyczna definicja krytyka filmowego mówi, że jest to osoba, która w każdy poniedziałek, wtorek, środę chodzi na pokazy prasowe filmów i pisze swoje recenzje, publikowane w czwartki i piątki. Gdy ma trochę czasu i ambicji, pisze o filmie w szerszym kontekście do miesięczników filmowych bądź kulturalnych. Są to również bardzo ważne teksty o reżyserach, gatunkach filmowych czy historiach zza kulis powstawania filmów. Taka formuła nadal istnieje, ale straciła wiele na swojej unikatowości. Powstały inne środki przekazu, które wpływają na sukces komercyjny filmów. Mamy w końcu internet, gdzie każdy, kto kupi sobie bilet i pójdzie do kina, pisze o filmie i może uznać się za krytyka. Nie mogę powiedzieć, że zawód krytyka filmowego jako profesja zanika, ale traci na swoim znaczeniu. Nawet w internecie, gdzie można znaleźć świetne strony z prawdziwą krytyką filmową, zbierają one mniejszą klikalność niż komercyjne strony promujące bestsellery.

Kim obecnie jest krytyk? Nie wiem, nie umiem na to odpowiedzieć, chociaż mam pewien pomysł na to, kim powinien być. Myślę, że powinna być to osoba, która zna historię filmu, która zna również inne obszary sztuki: muzykę, operę, malarstwo - które jest w tym kontekście bardzo ważne, i w końcu osoba, która dobrze pisze. To jest bardzo istotne, ponieważ teksty muszą się czytać. Powinna być to osoba z wykształceniem uniwersyteckim w jednej z tych dziedzin i która ma znacznie większą wiedzę na temat każdego aspektu filmowego niż zwykli miłośnicy kina, dzięki czemu w swoich tekstach może wyjaśniać złożoność problemów danego tytułu. Ale to tylko moje wyobrażenie dotyczące tego, kim powinien być współczesny krytyk filmowy. A myśli pan, że nadal krytyka filmowa jest potrzebna? Wydaje mi się, że jest pewne wielkie niezrozumienie, zwłaszcza ze strony firm produkcyjnych i dystrybutorów filmowych, którzy traktują krytykę filmową jako pewną formę public relations. Dla nich dobry krytyk to ten, który pisze pozytywnie o filmach i na odwrót. Myślę, że krytyka nie może być łączona z komercyjnym sukcesem filmów. Krytyk nie może mieć żadnego interesu w tym, ile jakiś film zarobi. Bardzo często jest tak, że krytycy z większą sympatią podchodzą do mniejszych tytułów niż do wielkich hollywoodzkich hitów, chociaż i o tych muszą pisać. Krytycy w swoich recenzjach oddają swoje bardzo subiektywne spojrzenie na film. Dla wielu twórców filmowych krytyka jest punktem odniesienia, czy są uznanymi filmowcami, czy nie. Oczywiście bierzemy pod uwagę krytyków na dobrym poziomie, którzy znają się na tym, co robią. Dla filmowców krytycy - zwłaszcza ci, którzy widzą film jeszcze przed premierą - są papierkiem lakmusowym, który obrazuje poziom filmu. Co ciekawe, jeśli tego samego dnia, o tej samej porze, w tym samym miejscu pokażemy trzem osobom jeden film, to po obejrzeniu go każda z tych osób ma zupełnie inne spostrzeżenia, inne wnioski. Gdy słucha się tych rozmów, ma się wrażenie, że każda z tych osób mówi o innym filmie. Dla twórców filmowych to jest bardzo interesujące, co krytycy zobaczyli w ich pracy, na czym się skoncentrowali, co pominęli. Niedawno jeden z reżyserów dużej superprodukcji powiedział, że nie robi filmów dla krytyków, tylko dla widzów. Jeden z hollywoodzkich aktorów stwierdził zaś, że nie gra w filmach po to, żeby zadowolić krytyków. Przecież krytycy to też cześć kinowej widowni. Wszyscy filmowcy, reżyserzy, scenarzyści, aktorzy są bardzo wrażliwi. Podobne przypadki zdarzały się w literaturze - byli pisarze, którzy mówili, że piszą dla czytelników, nie dla krytyków. W nocy chodzili pod okna księgarni i patrzyli, czy ich książka wystawiana była w witrynie. Czytali wszystko, co zostało napisane o ich książkach. Czasem, gdy zostali źle potraktowani przez krytyków, mówili, że nie podoba się im ta ocena. Byli zranieni.

Gdy napiszesz coś złego o filmie, to uderza personalnie w całą ekipę. To jest nie do uniknięcia. Moim zdaniem są filmy dobre i złe. Są też dobrzy krytycy i źli. Są też krytycy, zwłaszcza młodego pokolenia, pewnie także w Polsce, którzy uwielbiają w bardzo negatywny sposób pisać o filmach, którzy lubią je kąsać. I robią to często z dużą satysfakcją. To mi się nie podoba. Jestem z tej grupy, która próbuje kochać kino. Zdarzają się takie przypadki, że uwielbiasz jakiegoś reżysera, którego każdy film oglądasz. I nagle jesteś w niekomfortowej sytuacji, gdy ten człowiek zrobi zły film. I co wtedy? Są też twórcy, których po prostu nie śledzisz, bo nie jest to twoje kino. Tak też się zdarza. Godard powiedział kiedyś, że krytycy mogą nie lubić moich filmów, ale nie mogą ich nie rozumieć. Bardzo ważnym słowem w krytyce jest "ale". Można pisać: "film jest dobry, ale…" i wymienić to, co nie do końca ci się w nim podoba. Takie podejście jest ważne i dzięki temu twórcy filmowi z szacunkiem będą czytać twoje recenzje. To ciekawe, co pan mówi. Czasem boje się zobaczyć nowy film swoich ulubionych reżyserów. Boje się, że się rozczaruję.

Wie pan, nawet jeśli film ma jakieś niedociągnięcia, złe momenty i jest to film wybitnego reżysera, to ciągle jest to bardziej interesujące niż najlepszy film kiepskiego twórcy. Z tymi świetnymi można podyskutować. Krytyka filmowa nie jest po to, żeby bić brawo. Krytyka jest po to, żeby osadzić film w kontekście społecznym, kulturowym, językowym i historycznym. Recenzje mają wyjaśniać artystyczny wymiar produkcji, a nie być streszczeniem fabuły. Dzięki temu można być z dala od negatywnego nastawienia tych, którzy tylko wytykają błędy. Trzeba wyjaśniać zarówno dobre, jak i złe elementy filmów.

Był kiedyś taki francuski magazyn filmowy, który miał bardzo ciekawą politykę pisania recenzji. O nowych filmach pisała ta osoba, której film podobał się najbardziej. Takie podejście powinno być w każdej redakcji. Powiedział pan, że krytyk powinien mieć znacznie większą wiedzę o sztuce. Pan jest absolwentem literatury niemieckiej. Miało to jakiś wpływ na późniejszą pana decyzję o wejściu w świat kina? W tamtym czasie nie było ani studiów filmoznawczych, ani filmowych. Szkoły filmowe w Niemczech powstały później. Wydaje mi się, że zajmując się filmem, należy też wiedzieć bardzo dużo o literaturze. A to dlatego, że znacznie więcej filmów niż można się tego spodziewać, ma silny związek z literaturą. Czasem są to relacje zła literatura i dobre filmy, czasem na odwrót. Więcej filmów powstaje na podstawie książek niż na podstawie oryginalnie napisanych scenariuszy.

Są pewne rzeczy w różnych dziedzinach sztuki, które są wspólne dla nich wszystkich: filmu, literatury, muzyki czy sztuk pięknych. Myślę, że to nie jest istotne, czy w trakcie studiów skoncentrowanym było się na literaturze czy malarstwie, ponieważ zdobywa się pewne narzędzia do analizowania dzieł sztuki, a których oczekuje się od krytyków każdej z dziedzin sztuki. Od krytyków filmowych oczekuje się dodatkowo znajomości historii kina. Jako Międzynarodowe Stowarzyszenie Krytyków Filmowych (FIPRESCI - red.) staramy się o to, żeby w jury każdego ważnego konkursu festiwalowego obok aktorów, reżyserów, producentów i tak dalej, zasiadał przynajmniej jeden krytyk filmowy. W takim układzie to krytyk filmowy jest tą osobą, która zna historię filmu i może w pewien sposób przekonywać innych jurorów, że pewne rzeczy już w historii były i wyjaśniać ewentualnie to, co film wnosi nowego. Dla mnie osobiście to nie jest istotne, jakie studia się ukończyło. Najważniejsza jest miłość do kina. A jak to się stało, że zaczął pan pisać o filmach? To była bardzo osobista decyzja. Po studiach bardzo mocno interesowałem się teatrem. W drugiej połowie lat 60. pojawiła się francuska Nowa Fala, w Niemczech zaczęły powstawać pierwsze filmy, które zrywały z kinem faszystowskim z lat 30. i 40 oraz masowym, rozrywkowym kinem niemieckim lat 50. To był mój świat, filmy, które były mi bliskie. Miałem i nadal mam bardzo skomplikowaną relację z kinem hollywoodzkim. To nie moje kino. Podobają mi się niektóre filmy, lubiłem niektórych aktorów, ale to ciągle bardzo odległe mi kino. Moje kino rozpoczęło się wraz z "Do utraty tchu" Jean-Luca Godarda, pojawiły się pierwsze tytuły młodych niemieckich twórców. W tym czasie pomiędzy młodymi reżyserami a krytykami w Niemczech była silna więź. Pokochaliśmy na nowo kino. Poczułem, że to jest mój świat, że chcę o tym pisać. Trzeba pamiętać, że to jest okres poprzedzający rewolucję studencką lat 60., kiedy w jakiś sposób odwróciliśmy się od klasycznie pojmowanej sztuki, szukaliśmy czegoś nowego. Stało się dla mnie jasne, że to jest to.

Ma pan też szczególny związek z polskim kinem, pisał pan książki miedzy innymi o Andrzeju Wajdzie. Tak. Miałem wielką przyjemność spotkać Andrzeja Wajdę kilka tygodni przed jego śmiercią. To było bardzo wzruszające. Będąc tutaj w Łodzi, oczywistym jest to, że musiałem odwiedzić Szkołę Filmową. Wszystkie te wielkie nazwiska ludzi, których zdjęcia wiszą na ścianach w tej szkole, wszystkich ich poznałem, znam ich filmy. To jest moja przeszłość.

Polskie kino ma dla mnie specjalne znaczenie też dlatego, że filmy Andrzeja Munka, Andrzeja Wajdy - jeszcze te przed "Kanałem" - dość szybko pokazywane były w Niemczech. Miały na mnie taki sam wpływ jak te niemieckie czy francuskie. Pokazywały świat w taki sposób, w jaki na niego patrzę. Jest pan sekretarzem generalnym FIPRESCI od ponad 30 lat...

...o mój Boże, niech mi pan o tym nie przypomina (śmiech).

Jednak to fakt (śmiech). Jak zmieniło się FIPRESCI przez te lata? Stowarzyszenie takie jak to nadal jest potrzebne?

Powiem tak: jest więcej pytań niż odpowiedzi. Pierwsze, bardzo stare pytanie to: czym jest kino? Często padały odpowiedzi, ale teraz nie wiem, jak na nie odpowiedzieć. Prostym faktem jest to, że obecnie większość filmów oglądana jest poza kinem - czy to na komputerach, czy urządzeniach przenośnych. Większość tak zwanych filmów odchodzi od tradycyjnej formuły przynajmniej 90-minutowej dramaturgii. Pojawiły się też seriale telewizyjne, które odnoszą wielki sukces, oglądane są przez młodych ludzi. W takim kontekście krytyka filmowa czy FIPRESCI nie jest już potrzebne, ponieważ klasyczna krytyka straciła swój trzon. To to, o czym mówiłem na początku. Krytyka filmowa czy FIPRESCI przestały być istotne.

Pojawiła się nowa fala dystrybucji filmowej i krytyka filmowa nie wie, jak na nią reagować. Krytycy nadal siadają do swoich klawiatur, piszą teksty, ale nie sięgają po inne elementy. Nie używa się zdjęć, nie używa się fragmentów filmów. Jest wiele możliwości, które nadal nie są eksplorowane przez krytyków. W takim kontekście mogę powiedzieć, że nasze stowarzyszenie jest nieco staromodne. Mogę również powiedzieć, że poszukuję młodych ludzi, którzy mogliby wnieść coś nowego, nowe spojrzenie, którego nie ma już moje pokolenie. To nie jest proste, ale nie ma innego wyjścia. W innym przypadku nasza profesja czy organizacja jak nasza - przepadnie. Jest mi przykro, że nie mam bardziej optymistycznego spojrzenia na własną profesję, ale tyle rzeczy się zmienia i nie zawsze jesteśmy na tyle elastyczni, żeby w odpowiedni sposób zareagować. Jedną ze zmian w filmie, którą można łatwo zauważyć, jest coraz mocniejsza pozycja komedii, które przez lata były traktowane z dystansem. "Toni Erdman", "Sierranevada", "Mężczyzna imieniem Ove", "The Square", "Lobster" to tylko niektóre tytuły, które doceniane są na najważniejszych festiwalach. Myśli pan, że komedia jako gatunek przeżywa swoje drugie życie? Byłoby wspaniale. Wie pan, to też widać w telewizji - i nie mówię o filmach telewizyjnych - ale to zupełnie nowym sposób mówienia w telewizyjnych show. To też wpływa na kino. Myślę, że to wszystko może być nowym sposobem opowiadania o obecnej rzeczywistości. Czy da się na poważnie mówić o Ameryce i prezydencie Trumpie? Komedie mogą pomóc zrozumieć to, co się dzieje wokół nas.

Przez lata był Pan programerem Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Monachium. Jak z perspektywy czasu patrzy pan na tę pracę, czy coś się zmieniło w sposobie selekcji filmów? Myślę, że wielu moich kolegów może to potwierdzić, że selekcja festiwalowa jest niczym krytyka filmowa bez potrzeby pisania. To trochę inna forma praktykowania krytyki. Na przykład sekcja Forum podczas Berlinale była i jest robiona przez byłych krytyków. Programy wielu festiwali filmowych - w tym Cannes - opracowywane są przez byłych krytyków. To jest bardzo efektywna forma pracy związanej z filmem. Nigdy nie da się tego zrobić obiektywnie. Selekcja polega na tym, że wybiera się te filmy, które chce się obejrzeć. Miałem możliwość nie tylko programowania festiwalu, ale także przygotowywania retrospektyw. Dzięki temu bardzo często lokalna publiczność miała jedyną szansę na zobaczenie jakichś filmów. A to jest wspaniałe. Gościł pan na wszystkich najważniejszych festiwalach filmowych świata. A co pan myśli o festiwalach o takiej formule, jaką przyjął Transatlantyk Festival? Takie wydarzenia są potrzebne przede wszystkim dla publiczności, która jest w takiej sytuacji, że nie może zobaczyć wszystkich produkowanych obecnie filmów. Festiwale przybliżają najnowsze filmy z różnych zakątków świata. Myślę, że wszystkie festiwale - te najmniejsze i te największe - mają pozytywny aspekt przybliżania kina ludziom, którzy chcą oglądać filmy, a którzy nie mają innej możliwości, żeby je zobaczyć. Ale to nie wszystko, bo przecież jest ta festiwalowa atmosfera, którą tworzą też zaproszeni goście. Przyjeżdżają reżyserzy, którzy rozmawiają z publicznością o swoich filmach. Myślę, że z tego względu takich wydarzeń powinno być jak najwięcej.

Fragment "The Square"
Fragment "The Square" Gutek Film

Autor: Tomasz-Marcin Wrona/adso / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: fot. Lidka Sokal/Transatlantyk Festival

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Prezydent Andrzej Duda nie podpisał nowelizacji ustawy o antykoncepcji awaryjnej, zakładającej dostęp do tabletki "dzień po" bez recepty dla osób powyżej 15. roku życia. Jako pierwsza o decyzji prezydenta poinformowała Arleta Zalewska z "Faktów" TVN. Ministra zdrowia Izabela Leszczyna zapowiadała wcześniej, że ma na taką ewentualność przygotowany "plan B".

Prezydent zawetował ustawę w sprawie tabletki "dzień po"

Prezydent zawetował ustawę w sprawie tabletki "dzień po"

Źródło:
TVN24.pl

Alan Beroud został nowym prezesem Polskich Kolei Państwowych. Decyzję w tej sprawie podjęło w piątek walne zgromadzenie spółki. Wcześniej tego dnia ze stanowiska szefa PKP został odwołany Krzysztof Mamiński.

Jest nowy szef PKP

Jest nowy szef PKP

Źródło:
tvn24.pl

Ścięty pień przygniótł grupę przedszkolaków podczas wycieczki do nadleśnictwa Klęskowo w Szczecinie. Do szpitala trafiło czworo dzieci, są na obserwacji. - Drzewo zostało ścięte rok temu. Pień był odsunięty od szlaku turystycznego. Prawdopodobnie dzieci na niego weszły i wtedy się osunął - wyjaśnia nadleśniczy.

Ścięty pień przygniótł grupę przedszkolaków. Wstępne przyczyny wypadku

Ścięty pień przygniótł grupę przedszkolaków. Wstępne przyczyny wypadku

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Prezydent Andrzej Duda zawetował przepisy w sprawie tabletki "dzień po". Jak mówiła prezydencka minister Małgorzata Paprocka, prezydent stanął "na stanowisku konieczności ochrony praw i standardu konstytucyjnego opieki zdrowotnej nad dziećmi". Dodała, że w przekonaniu Andrzeja Dudy dla osób poniżej 18. roku życia "tego typu produkty lecznicze powinny być dostępne pod kontrolą lekarzy".

Weto prezydenta w sprawie tabletki "dzień po". Paprocka o konieczności ochrony praw i standardu konstytucyjnego opieki zdrowotnej nad dziećmi

Weto prezydenta w sprawie tabletki "dzień po". Paprocka o konieczności ochrony praw i standardu konstytucyjnego opieki zdrowotnej nad dziećmi

Źródło:
TVN24

"List od prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego dotarł do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów" - przekazał w odpowiedzi na pytania TVN24 Maciej Wewiór, zastępca dyrektora Centrum Informacyjnego Rządu.

Glapiński pisze do Tuska. "List dotarł do kancelarii"

Glapiński pisze do Tuska. "List dotarł do kancelarii"

Źródło:
TVN24, PAP

Z autentycznym niepokojem obserwujemy doniesienia medialne dotyczące aktywności prokurator Ewy Wrzosek i podjęcia przez nią, na wniosek jednego z ówczesnych posłów, działań związanych z mediami publicznymi - oświadczył w piątek Zarząd Stowarzyszenia Prokuratorów "Lex Super Omnia". Jak podkreślono, "wystąpienia publiczne Wrzosek należy traktować jako wypowiedzi dokonywane wyłącznie w jej własnym imieniu".

Sprawa działań Ewy Wrzosek. Stanowisko Zarządu Stowarzyszenia Prokuratorów "Lex Super Omnia"

Sprawa działań Ewy Wrzosek. Stanowisko Zarządu Stowarzyszenia Prokuratorów "Lex Super Omnia"

Źródło:
tvn24.pl

Najwyższa Izba Kontroli przeprowadziła inspekcję w Muzeum Narodowym w Warszawie. Ta wykazała, że w najważniejszym polskim muzeum zaginęło ponad 100 dzieł sztuki. Część udało się już odnaleźć.

Zaginięcie ponad 100 dzieł w Muzeum Narodowego. "Część udało się odzyskać"

Zaginięcie ponad 100 dzieł w Muzeum Narodowego. "Część udało się odzyskać"

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podpisała umowę na zaprojektowanie i wybudowanie drogi ekspresowej S74 między Cedzyną a Łagowem w województwie świętokrzyskim. To najdroższa inwestycja drogowa w historii tego regionu - podkreślono w komunikacie.

Najdroższa inwestycja drogowa w historii województwa. Podpisano umowę

Najdroższa inwestycja drogowa w historii województwa. Podpisano umowę

Źródło:
tvn24.pl

Na Wielkiej Wyspie Braila w delcie Dunaju znaleziono fragmenty, które prawdopodobnie pochodzą z obiektu powietrznego - poinformowało rumuńskie ministerstwo obrony. Wojsko bada, czy był to dron, który mógł zostać zestrzelony w czasie ataku Rosjan na Ukrainę.

Rumunia. W pobliżu granicy z Ukrainą znaleziono fragmenty drona

Rumunia. W pobliżu granicy z Ukrainą znaleziono fragmenty drona

Źródło:
PAP, g4media

Blisko połowa uczniów (48 proc.) przyznaje się do codziennego palenia e-papierosów. Eksperci mówią wręcz o pandemii uzależnienia od jednorazówek wśród polskich nastolatków. Ekipa programu "Uwaga!" TVN przeprowadziła prowokację dziennikarską, z której wynika, że osoby sprzedające takie produkty nawet nie pytają o wiek swoich klientów. Tymczasem popularne jednorazówki mogą stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia młodych ludzi.

"Pandemia wapowania" wśród polskich nastolatków.  Eksperci biją na alarm

"Pandemia wapowania" wśród polskich nastolatków. Eksperci biją na alarm

Źródło:
tvn24.pl

Kandydatka na radną stwierdza, że "polityka nie powinna wyglądać jak smutny starszy pan" i na cukierkowej grafice życzy smacznej kawusi, prosząc o głosy wyborców. Nie ona jedna. Ubiegający się o urząd fotografują się z jeżami, surykatkami i końmi, prezentują rekwizyty lub nagie torsy. Czasem rymują, stają na głowie lub sięgają po humor fekalny. Wyścig po fotel w samorządzie zaczyna się od wyścigu o zapadnięcie w pamięć wyborcom. 

Kawusia, siku i stawianie na dwójkę. Walczą o głosy częstochowskim rymem i photoshopem

Kawusia, siku i stawianie na dwójkę. Walczą o głosy częstochowskim rymem i photoshopem

Źródło:
tvn24.pl

Polacy przywiązani są do wielu okołoświątecznych tradycji. Nie zawsze jednak wiemy, skąd wziął się dany zwyczaj i co symbolizuje. Jest tak choćby w przypadku święconki wielkanocnej. Co - i dlaczego - trzeba włożyć do koszyczka?

Święconka wielkanocna. Co włożyć do koszyka?

Święconka wielkanocna. Co włożyć do koszyka?

Źródło:
ethnomuseum.pl, muzeum-radom.pl

"Pobór wraca?", "od piątku wraca obowiązkowa służba wojskowa", "rządzący mają dla nas niespodziankę" - alarmują internauci od kilku dni. Rozporządzenie Ministra Obrony Narodowej dotyczące obowiązkowej zasadniczej służby wojskowej wykorzystano do rozpowszechniania fałszywych informacji i wprowadzających w błąd komentarzy. Wyjaśniamy, o co w nim chodzi.

"Po cichu, w Wielki Piątek" przywracają obowiązkową służbę wojskową? To fejk

"Po cichu, w Wielki Piątek" przywracają obowiązkową służbę wojskową? To fejk

Źródło:
Konkret24

18-latek zmarł w szpitalu na skutek obrażeń odniesionych w wypadku, do którego doszło w nocy z czwartku na piątek na ulicy Budowlanych w Opolu. Mężczyzna nie reagował na polecenia policjantek. W pewnym momencie przyśpieszył, rozpędzając auto do 200 kilometrów na godzinę. Kierujący stracił jednak panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Siła uderzenia była tak duża, że auto rozpadło się na kawałki.

"Ominął radiowóz i rozpędził się do 200 kilometrów na godzinę". Uderzył w słup, 18-latek nie żyje

"Ominął radiowóz i rozpędził się do 200 kilometrów na godzinę". Uderzył w słup, 18-latek nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

Sześć osób, które wpadły do wody po zawaleniu się mostu w Baltimore, było imigrantami z Ameryki Łacińskiej, którzy przybyli do USA, szukając lepszego życia. Pracowali jako robotnicy, a w chwili wypadku wykonywali prace remontowe na moście. Przedstawiciele społeczności Latynosów z miasta zwracają uwagę, że ofiary tragedii wykonywały ciężką pracę, której nikt inny nie chce wykonywać.

Zginęli wskutek zawalenia się mostu w Baltimore. "Wykonywali prace, których inni nie chcą wykonywać"

Zginęli wskutek zawalenia się mostu w Baltimore. "Wykonywali prace, których inni nie chcą wykonywać"

Źródło:
Reuters, CNN, Guardian, CBS News

Ponad sto osób trafiło do szpitali w Japonii po spożyciu suplementu diety wytworzonego na bazie beni koji - ryżu fermentowanego z czerwonymi drożdżami. Zmarło pięć osób, ale resort zdrowia w Tokio ostrzegł, że liczba zgonów może jeszcze wzrosnąć.

Pięć osób zmarło po spożyciu suplementu diety w Japonii

Pięć osób zmarło po spożyciu suplementu diety w Japonii

Źródło:
PAP

Inflacja w Polsce w marcu wyniosła 1,9 procent rok do roku - podał Główny Urząd Statystyczny.

Inflacja poniżej kolejnego poziomu. Najnowsze dane

Inflacja poniżej kolejnego poziomu. Najnowsze dane

Źródło:
PAP

Wirtualna Polska dotarła do pełnej listy wejść do byłego prezesa Orlenu Daniela Obajtka i jego zastępców. Odwiedziło ich 110 obecnych parlamentarzystów, większość z nich z PiS.

Lista wejść do Obajtka. Na niej ponad stu parlamentarzystów

Lista wejść do Obajtka. Na niej ponad stu parlamentarzystów

Źródło:
Wirtualna Polska

Lewica chce walczyć z flipperami na rynku mieszkaniowym. Przedstawiciele tego ugrupowania przygotowali projekt ustawy, który przewiduje wprowadzenie wyższych stawek podatku od czynności cywilnoprawnych w przypadku mieszkań kupowanych i odsprzedawanych w krótkim czasie. - Ustawa ma doprowadzić do uregulowania i opanowania cen mieszkań w dużych miastach - mówiła w piątek w Sejmie Magdalena Biejat, wicemarszałkini Senatu.

Lewica chce wyższych podatków dla flipperów. "Ceny mieszkań oszalały"

Lewica chce wyższych podatków dla flipperów. "Ceny mieszkań oszalały"

Źródło:
tvn24.pl

1,3 mld zł uwolnionych spod sankcji – Krajowa Administracja Skarbowa odmraża środki rosyjskich firm w Polsce, które zablokowano im w 2022 roku - podaje w piątkowym wydaniu "Rzeczpospolita". Na listę sankcyjną od 26 kwietnia 2022 r. są wpisywane działające w Polsce rosyjskie firmy lub te z rosyjskim kapitałem o strategicznym znaczeniu dla Federacji Rosyjskiej lub takie, które zagrażają integralności Ukrainy bądź produkują surowce objęte zakazami.

Rosyjskie fortuny w Polsce odmrażane. Chodzi o ponad miliard złotych

Rosyjskie fortuny w Polsce odmrażane. Chodzi o ponad miliard złotych

Źródło:
PAP

Wczorajsze decyzje aresztowe w sprawie nieprawidłowości związanych z Funduszem Sprawiedliwości to efekt wielotygodniowej pracy prokuratury i służb, a nie tych przeszukań - powiedział w TVN24 minister Tomasz Siemoniak, koordynator służb specjalnych. W "Jeden na jeden" przekazał też, że ustawa o likwidacji Centralnego Biura Antykorupcyjnego jest "gotowa".

Siemoniak: Skala jest ogromna, dotyczy to wielu osób. Uważam, że to był ostatni dzwonek na działanie

Siemoniak: Skala jest ogromna, dotyczy to wielu osób. Uważam, że to był ostatni dzwonek na działanie

Źródło:
TVN24

Ustawa o likwidacji Centralnego Biura Antykorupcyjnego jest gotowa. Spodziewam się, że przed wakacjami ten projekt będzie uchwalony - przekazał w "Jeden na jeden" w TVN24 minister Tomasz Siemoniak, koordynator służb specjalnych.

Koordynator służb specjalnych: ustawa o likwidacji CBA jest gotowa

Koordynator służb specjalnych: ustawa o likwidacji CBA jest gotowa

Źródło:
TVN24

Premier Donald Tusk stwierdził, że "wojna nie jest już pojęciem z przeszłości", "jest realna" i "możliwy jest każdy scenariusz". "Musimy mentalnie oswoić się z nadejściem nowej epoki - epoki przedwojennej. Z dnia na dzień jest to coraz bardziej widoczne" - dodał w rozmowie z europejskimi redakcjami, w tym z "Gazetą Wyborczą".

Tusk: Musimy się oswoić z nadejściem epoki przedwojennej. Możliwy jest każdy scenariusz

Tusk: Musimy się oswoić z nadejściem epoki przedwojennej. Możliwy jest każdy scenariusz

Źródło:
"Gazeta Wyborcza"

Pogoda na Wielkanoc 2024. Jaka aura będzie towarzyszyła nam w święta? Najnowsza prognoza pogody wskazuje, że temperatura miejscami sięgnie 25 stopni Celsjusza. Nie wszędzie ciepła pogoda pójdzie w parze z warunkami zachęcającymi do spędzania czasu na świeżym powietrzu. Mogą pojawić się burze.

Pogoda na Wielkanoc 2024. Eksplozja ciepła na święta

Pogoda na Wielkanoc 2024. Eksplozja ciepła na święta

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Podwójne trzęsienie ziemi nawiedziło Grecję. W piątek rano w okolicach Peloponezu zanotowano wstrząsy o magnitudzie 5,7 oraz 4,0. Jak przekazały lokalne media, wibracje odczuwalne były także w Atenach.

Podwójne trzęsienie ziemi w Grecji

Podwójne trzęsienie ziemi w Grecji

Źródło:
EMSC, kathimerini.com, gr.euronews.com
Podstępne morderstwo w Pałacu Łez

Podstępne morderstwo w Pałacu Łez

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Kometa 12P/Pons-Brooks, nazywana także "Matką smoków", jest widoczna na nieboskłonie. Obiekt właśnie zbliża się do Słońca i Ziemi, a najlepszy moment na jej obserwację przypadnie w weekend. Warto wykorzystać ostatnią szansę na jej podziwianie, ponieważ na kolejną będziemy musieli poczekać ponad 70 lat.

Ostatni dzwonek na obserwację "Matki smoków"

Ostatni dzwonek na obserwację "Matki smoków"

Źródło:
PAP, ESA

Przedstawiciel Arabii Saudyjskiej będzie kierował Komisją ds. Statusu Kobiet w ONZ - poinformował w czwartek portal Daily Mail. Wiele organizacji broniących praw człowieka oprotestowało ten wybór.

Saudyjczyk będzie kierować komisją ds. kobiet. Obrońcy praw człowieka oburzeni

Saudyjczyk będzie kierować komisją ds. kobiet. Obrońcy praw człowieka oburzeni

Źródło:
PAP

Trwa śledztwo dotyczące przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych w związku z wydatkowaniem środków z Funduszu Sprawiedliwości. Doszło do przeszukań i pierwszych zatrzymań. Afery wokół FS wielokrotnie były tematem materiałów na portalu tvn24.pl i w magazynie reporterskim "Czarno na białym" w TVN24. Na bieżąco piszemy też o postępach w śledztwie.

Afery wokół Funduszu Sprawiedliwości, główni bohaterowie, przeszukania i zatrzymania. Najważniejsze materiały 

Afery wokół Funduszu Sprawiedliwości, główni bohaterowie, przeszukania i zatrzymania. Najważniejsze materiały 

Źródło:
tvn24

Magda Gessler będzie gościnią nowego odcinka programu "Autentyczni". Słynna restauratorka odpowie w nim na pytania zadawane przez osoby ze spektrum autyzmu. Czy sprawiły one problemy Magdzie Gessler? Nowy, świąteczny odcinek "Autentycznych" w Playerze i TVN już w Poniedziałek Wielkanocny o godz. 20. 

Magda Gessler w programie "Autentyczni": Na jedno z pytań nie odpowiedziałam. Stchórzyłam

Magda Gessler w programie "Autentyczni": Na jedno z pytań nie odpowiedziałam. Stchórzyłam

Źródło:
TVN
Gówniany temat? Może uratować ci życie

Gówniany temat? Może uratować ci życie

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Dwa pasące się łosie, w tym jeden o nietypowym, białym umaszczeniu, sfilmowała Reporterka 24 pod Giżyckiem (woj. warmińsko-mazurskie). - To pierwsza odnotowana obserwacja łosia o takim umaszczeniu w historii. Jest to więc bardzo rzadki okaz - stwierdził Sławomir Kowalczyk z Nadleśnictwa Giżycko. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Dwa łosie na wypasie, jeden z nich był "bardzo rzadki"

Dwa łosie na wypasie, jeden z nich był "bardzo rzadki"

Źródło:
Kontakt 24, tvnmeteo.pl