FAŁSZ

W Teksasie helikopter polewał chemikaliami zamarznięty wiatrak? Nie w Teksasie i nie chemikaliami

W Teksasie helikopter polewał chemikaliami zamarznięty wiatrak? Nie w Teksasie i nie chemikaliamiChristian Wiediger/Unsplash

Krytykę farm wiatrowych w USA wywołało rozpowszechniane w sieci zdjęcie, na którym widać rzekomo, że podczas fali mrozów w Teksasie helikopter opryskuje chemikaliami zmrożoną łopatę wirnika turbiny wiatrowej. Wyjaśniamy, gdzie powstała fotografia i co przedstawia.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Fala mrozów nawiedziła w połowie lutego niektóre regiony Stanów Zjednoczonych. Alerty meteorologiczne, również te związane z opadami śniegu, ogłoszono od Meksyku po Kanadę. Przez część kraju przeszła silna burza śnieżna. Ze szczególnie trudnymi warunkami atmosferycznymi zmaga się Teksas, gdzie temperatura spadła poniżej -20 stopni Celsjusza.

Potężny mróz sparaliżował tamtejsze elektrownie. Niemal 300 tys. osób, około jedna czwarta stanu, została bez prądu, część mieszkańców nie miała ogrzewania. Przestała działać połowa elektrowni wiatrowych w Teksasie. "Doświadczamy rekordowego zapotrzebowania na energię elektryczną ze względu na ekstremalnie niskie temperatury, które opanowały Teksas. Jednocześnie mamy do czynienia z wyższymi niż zazwyczaj przerwami w produkcji, a to z powodu zamarzniętych turbin wiatrowych i ograniczonych dostaw gazu ziemnego" - powiedział Bill Magness, prezes lokalnej firmy energetycznej Electric Reliability Council of Texas (ERCOT).

"Helikopter wylewający chemikalia na zamarznięte wiatraki"

Tak potężny kryzys energetyczny i zamarznięcie turbin wiatrowych wywołały dyskusję o źródłach energii, a ściślej: o odnawialnych źródłach. Uzależnienie się od nich to zdaniem części konserwatystów główna przyczyna tego, co się stało w Teksasie.

"Wiatraki zamarzły, więc cała sieć energetyczna uległa awarii" - stwierdził 16 lutego komentator Fox News Tucker Carlson. Tak samo ocenił sytuację w serii tweetów przedstawiciel Teksasu w Izbie Reprezentantów Dan Crenshaw. Jego zdaniem to budzi wątpliwości co do niezawodności odnawialnych źródeł energii. Zaś republikański gubernator Teksasu Greg Abott stwierdził w rozmowie w Fox News, że "Nowy Zielony Ład będzie śmiercionośnym zagrożeniem dla Stanów Zjednoczonych". Chodzi o inicjatywę Kongresu USA w sprawie powstrzymania zmian klimatycznych.

W takim właśnie kontekście w mediach społecznościowych w połowie lutego zaczęło krążyć, zyskując popularność, zdjęcie helikoptera spryskującego jakąś substancją zaśnieżoną i zmrożoną łopatę wirnika turbiny wiatrowej.

"Dzisiaj w Teksasie... Śmigłowiec wykorzystujący paliwa kopalne, rozpylający wykonany z paliw kopalnych odmrażacz do odladzania turbiny wiatrowej, która została wyprodukowana z paliw kopalnych, która ma produkować czystą energię bez użycia paliw kopalnych" - tego typu kpiące komentarze pojawiały się w mediach społecznościowych.

Zdjęcie krąży też już w polskim internecie. Jest komentowane w podobnym tonie. "Helikopter na ropę, spryskuje ciężkimi chemikaliami łopaty zamarzniętego wiatraka, żeby ten mógł w ogóle wyprodukować chociaż odrobinę 'czystej' energii'. Co tu więcej dodać..." - napisał jeden z polskich użytkowników Twittera. "Napędzany paliwem kopalnianym helikopter, polewa chemikaliami wiatrak, aby ten mógł znowu produkować 'zieloną' energię" - ocenił inny, dodając hasztag #ekoideologia. "Ciekawe, czy helikopterem wylewającym chemikalia na zamarznięte wiatraki, latała Ekologiczna Greta w ramach walki o 'zieloną energię'" - brzmiał kolejny komentarz.

To nie USA, a Szwecja. Nie chemikalia, lecz gorąca woda

Zdjęcie nie pochodzi jednak z Teksasu i nie jest nowe - wykonano je Szwecji w 2015 roku. Zrobiła je firma Alpine Helicopter z Boden. W latach 2014-2016 testowała odmrażanie łopat wirników w szwedzkich elektrowniach wiatrowych. Popularna teraz w sieci fotografia pojawiła się między innymi w opublikowanych wówczas w sieci materiałach firmy, jak też w publikacjach prasowych.

Jak w 2015 roku opisywały szwedzkie media, Alpine Helicopter opracowała autorską metodę odmrażania łopat wirnika. W pobliżu turbiny wiatrowej ustawia się zbiorniki z wodą, która następnie jest podgrzewana przez stojącą obok ciężarówkę. Helikopter pobiera gorącą wodę i spryskuje nią łopaty wirnika. Artykuły informują, jak były zabezpieczane szwedzkie wiatraki przez zamarzaniem - były pokryte folią grzewczą, a dodatkowo wewnątrz łopatek krążyła gorąca woda.

"Tak, to jest nasz helikopter" - potwierdził 17 lutego 2021 roku w wypowiedzi dla agencji Associated Press Mats Widgren, dyrektor generalny Alpine Helicopter. Potwierdził, że zdjęcie wykonano w 2015 roku - w elektrowni wiatrowej w szwedzkim mieście Uljabuouda. Widgren zapewnił, że użyto wówczas tylko gorącej wody. Nagranie z tej operacji firma umieściła pięć lat temu na swoim kanale na YouTube.

Zdjęcie już wówczas wywołało kontrowersje. Zostało opublikowane między innymi na dwóch blogach negujących ocieplenie klimatu: Watts Up With That i energysceptic.com. Jak jednak tłumaczyli eksperci z portalu Renew Economy, by zredukować emisję dwutlenku węgla, lepiej odmrażać wirniki, niż nic nie robić. Ich zdaniem jest to opłacalne zarówno ekonomicznie, jak i ze względów środowiskowych.

Straty mocy z energii wiatrowej ułamek wszystkich

Chociaż połowa elektrowni wiatrowych w Teksasie stanęła, to - jak podał amerykański portal fack-checkingowy Snopes - straty mocy pochodzące z tego źródła mocy stanowiły zaledwie ułamek w porównaniu ze stratami pochodzącymi z czerpaniu energii z gazu ziemnego, węgla czy ze źródeł jądrowych.

W oświadczeniu dla agencji Bloomberg Dan Woodfin, starszy dyrektor w ERCOT, poinformował, że głównymi czynnikami powodującymi przerwy w dostawach prądu były zamrożone instalacje w obiektach gazowych, węglowych i jądrowych, a także ograniczone dostawy gazu ziemnego. Woodfin podał konkretne liczby. I tak: 16 lutego utracono 16 gigawatów ze źródeł odnawialnych, głównie z elektrowni wiatrowych, podczas gdy tego samego dnia ze źródeł termicznych, w tym gazu, węgla i energii jądrowej było to 30 gigawatów. Następnego dnia ta proporcja wyniosła 18 do 28.

Snopes podał też, że zimą elektrownie wiatrowe w Teksasie odpowiadają zwykle za wytwarzanie zaledwie 25 proc. potrzebnej w tym stanie energii elektrycznej.

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24, Gizmodo, AFP, Snopes, Lead Stories, AP; zdjęcie: Christian Wiediger/Unsplash

Źródło zdjęcia głównego: Christian Wiediger/Unsplash

Pozostałe wiadomości

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24