Przemówienie Rafała Trzaskowskiego

Ten nasz sen, o którym mówiłem: o Polsce która potrafi być razem, jestem przekonany, że ten sen jutro się spełni, a prezydent RP będzie miał tylko jednego szefa i będzie nim naród i obywatele - powiedział w niedzielę po podaniu sondażowych wyników II tury wyborów Rafał Trzaskowski.

Na wieczorze wyborczym zapowiedział, że wciąż będzie walczył o równowagę, otwartą i tolerancyjną Polskę, by była ona europejska. - Cokolwiek się stanie będziemy dalej walczyć o wolne sądy, w obronie konstytucji, dalej będziemy walczyć w obronie praw kobiet - zadeklarował.

Obiecywał też, że zawsze będzie stał przy słabszych i atakowanych. - Przy tych, na których leje się nienawiść z tzw. mediów publicznych. Zawsze będziemy przy nich stać; zawsze będziemy ich bronić - zapewnił. - Nie da się nas uśpić. Na 100 proc. doprowadzimy do tego, że ta władza, która, niestety, przede wszystkim próbuje nas dzielić, odejdzie w niepamięć i będziemy mogli razem, wszyscy w całej Polsce bronić tego, co najważniejsze: równowagi władz, demokracji i przede wszystkim tego, że władza ma być dla obywatela, a nie odwrotnie - podkreślił Trzaskowski.

Andrzej Duda zdobył 50,4 procent poparcia, a Rafał Trzaskowski 49,6 procent - wynikało z sondażu exit poll przeprowadzonego przez Ipsos. Pracownia informowała, że na podstawie tego badania nie da się wskazać zwycięzcy wyborów. Margines błędu przy sondażu exit poll wynosi 2 punkty procentowe, a różnica poparcia między dwoma kandydatami to 0,8 punktu procentowego.

O godzinie 2 w nocy z niedzieli na poniedziałek Ipsos podało wyniki late poll z 90 procent komisji wyborczych - Andrzej Duda zdobył 51 procent poparcia, a Rafał Trzaskowski 49 procent. Margines błędu przy sondażu wynosi 1 punkt procentowy, a różnica poparcia między dwoma kandydatami to 2 procent.

12.07.2020
Długość: 12 min