Opinie i wydarzenia

Sprawozdanie Adama Bodnara przed sejmową komisją

Chciałbym rozpocząć od krótkiego oświadczenia. Przed kilkoma dniami w Senacie odbyła się ważna debata nad kandydaturą pana posła Wróblewskiego. Ta debata stała się także okazją do debaty nad moją dotychczasową służbą. (...) Chciałabym podkreślić, że nigdy nie pytam autorów skarg do urzędu RPO o poglądy polityczne – powiedział Adam Bodnar przed sejmową komisją, na której przedstawił informację o działalności RPO w 2020 roku, z uwagami o stanie przestrzegania wolności i praw człowieka i obywatela. Odniósł się również do wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie kadencji RPO. - Do dzisiaj nie zostało przygotowane uzasadnienie wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Głęboko liczę na to, że potencjalne negatywne skutki tego wyroku zostaną wyeliminowane przez zgodny z konstytucją wybór nowego rzecznika – powiedział.

 

W 2020 roku do biura Rzecznika Praw Obywatelskich wpłynęło blisko 72 tysiące pism. Bodnar tłumaczył, że to wzrost o 22 procent w porównaniu do roku poprzedniego. 38 tysięcy osób zadzwoniło po informację. RPO złożył około 500 opinii. Przystąpił do 188 postępowań. Rzecznik Praw Obywatelskich mówił, że pandemia spowodowała istotne konsekwencje dotyczące praw wyborczych. Wskazywał na brak wprowadzenia stanu klęski żywiołowej i podjęcie działań mających doprowadzić do wyborów kopertowych. - Organizowanie tych drugich wyborów 28 czerwca i 12 lipca także naruszało prawa i wolności obywatelskie, ponieważ zostało naruszone bierne prawo wyborcze – dodał. Tłumaczył też, że "podważone zostały konstytucyjne gwarancje praw osób LGBT, zwłaszcza przez prezydenta Andrzeja Dudę".