Tak jest
Adam Szejnfeld, Piotr Kaleta
Były komendant główny policji generał Jarosław Szymczyk usłyszał w poniedziałek dwa zarzuty w śledztwie dotyczącym wybuchu granatnika w jego gabinecie w grudniu 2022 roku. - Ja mam ten przywilej, że miałem okazję w poprzedniej kadencji, na tajnym posiedzeniu sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych, mieliśmy okazję wysłuchać informacji ministra Mariusza Kamińskiego i pana generała - mówił w programie "Tak jest" w TVN24 Piotr Kaleta. Według niego "sprawy, dotyczące tego zdarzenia, zostały wyjaśnione dogłębnie, ze szczegółami, które mają charakter niejawny". Poseł PiS stwierdził, że "członkowie tejże komisji z ramienia ówczesnej opozycji, po zadaniu wielu pytań w tym zakresie, również przyznawali, że sprawa jest wyjaśniona". - Czy ktoś sobie wyobraża, że dorosły, trzeźwy, wykształcony mężczyzna patrzy sobie na ten granatnik i mówi: "ale fajny głośnik, zagram na nim" - odparł Adam Szejnfeld. Senator KO podkreślił, że "to jest kompletna bzdura", "bajka napisana po to, żeby uzasadnić tę skandaliczną rzecz". Jak podkreślił, "tam narażono życie i zdrowie ludzi". - I nic się nie stało. Urwano łeb sprawie i koniec - dodał.