Tak jest

Joanna Kluzik-Rostkowska, Paweł Śliz

Będę na posiedzeniu komisji śledczej ds. Pegasusa, bo mam taki obowiązek - powiedział Jarosław Kaczyński. Stwierdził jednak, że "na wiele pytań nie będzie w stanie odpowiedzieć", bo nie ma odpowiedniej wiedzy. Deklarację prezesa PiS komentowali w drugiej części programu "Tak jest" w TVN24 członkowie komisji - Joanna Kluzik-Rostkowska (KO) i Paweł Śliz (Polska 2050, Trzecia Droga). - Pan prezes nie ma wyjścia, bo konstrukcja komisji śledczej jest taka, że jak prosi, żeby ktoś się stawił, to ta osoba po prostu musi to zrobić, ale doceniamy łaskawość prezesa - mówiła Kluzik-Rostkowska. Dodała, że komisja w pierwszej kolejności chce się dowiedzieć, "co doprowadziło do sytuacji, w której Pegasus został zakupiony, kto go używał i w jaki sposób oraz wobec kogo inwigilacja była absolutnie niedopuszczalna". Paweł Śliz odniósł się także do wcześniejszych wypowiedzi Kaczyńskiego związanych z Pegasusem, kiedy prezes PiS zapewniał, że oprogramowanie nie było wykorzystywane w podsłuchiwaniu jego oponentów politycznych. - Pan prezes wiele rzeczy mówi, ale mija się to z rzeczywistością. Przykładem może być jeden z polityków Platformy Obywatelskiej, który był podsłuchiwany za pośrednictwem właśnie Pegasusa. To nie miało żadnego wyniku ani aktem oskarżenia, ani wszczęciem postępowania - powiedział Śliz.

13.03.2024
Długość: 22 min