Patryk Michalski, dr hab. Agnieszka Legucka

Wydaje mi się mało prawdopodobne, żeby Rosja zdecydowała się na otwarty konflikt z NATO - stwierdził premier Donald Tusk w wywiadzie z Piotrem Kraśko. - Ostatnimi czasy słyszymy bardzo alarmujące informacje z kręgów wojskowych, że Rosja napadnie na Polskę za rok, za trzy lata - odniosła się do tych słów dr hab. Agnieszka Legucka (analityczka ds. Rosji Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych) w programie "Tak jest" w TVN24. - Mam wrażenie, że to wbrew pozorom nie działa mobilizująco na społeczeństwo. Wzmaga duże poczucie lęku, a brak realnego przygotowywania się do tego, co może nastąpić - oceniła. Premier, jej zdaniem, nie mówi, że "tego nie będzie". - Bardzo dużo zależy od tego, co będziemy robić teraz - dodała, odnosząc się chociażby do wizyty prezydenta i premiera Polski w USA. - To jest pozorne uspokojenie - ocenił słowa premiera Patryk Michalski (wp.pl). - Siłą opinii publicznej jest to, aby nie obawiać się i aby strach nie był na pierwszym miejscu - dodał. Jego zdaniem to, co Donald Tusk i Andrzej Duda chcą przekazać w USA, że "musimy mieć świadomość, że jeżeli będzie taka potrzeba, to musimy być gotowi bronić naszej części świata".