Piotr Kaleta, Marcin Bosacki

Premier Donald Tusk spotkał się z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem. - To jest część powrotu Polski do dużej gry międzynarodowej, głównie europejskiej - skomentował w programie "Tak jest" w TVN24 Marcin Bosacki (KO). Jak wskazał, "główne wyzwania dla Polski, Europy i całego Zachodu w tej chwili są na wschodzie". - Zawsze było tak, że Polska była aktywna, sprawcza i potrafiła za sobą pociągnąć Zachód tylko wtedy, gdy miała oparcie zarówno w silnych więzach z Waszyngtonem, jak i wewnątrz Europy - powiedział Bosacki. Piotr Kaleta (PiS) pytany, jakie konkrety chciałby usłyszeć po spotkaniu Tuska z Scholzem, odparł, że "nie będzie dzisiaj żadnych konkretów". Według niego "to są trochę takie wizyty kurtuazyjne, nic nowego nie wniosą". - Zdaję sobie sprawę z tego, że na konferencji trzeba mówić o współpracy, więziach, ale ostatnie czas pokazywał, że dużo rzeczy trzeba było wymuszać - wspomniał Kaleta. Goście Marcina Zaborskiego wypowiedzieli się też na temat Donalda Trumpa, który powiedział, że "zachęcałby" Rosję, by "robiła cokolwiek jej się podoba" z państwami NATO, które "nie płacą", czyli przeznaczają mniej niż 2 procent PKB na obronność. Zdaniem Kalety słowa Trumpa "wywołały to, co powinny". - Każdy kraj powinien ponosić odpowiedzialność finansową i organizacyjną, żeby ich potencjał bojowy wzrastał - powiedział.