Tak jest
dr Robert Sobiech, Ewa Siedlecka
Panowie sami sobie zepsuli zabawę, dlatego, że od momentu, w którym umiejscowili się w Pałacu Prezydenckim, to przestali być bohaterami, bo byliby nimi, gdyby ich aresztowano w świetle kamer - mówiła w programie "Tak jest" w TVN24 Ewa Siedlecka ("Polityka") o oświadczeniu Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika przed Pałacem Prezydenckim. Jak dodała, oni "po prostu unikają wykonania kary". Jej zdaniem, jeśli "na koniec to się skończy ułaskawieniem, to straci na tym prezydent Duda, bo wyjdzie, że się zapierał, a na koniec zrobił". Dr Robert Sobiech (socjolog, Centrum Polityki Publicznej, Collegium Civitas) zaznaczył, że "prezydent wyszedł teraz jako główny aktor i od niego zależy to, co się zdarzy w następnych dniach". Wskazał, że "jeśli chodzi o stosunek do praworządności i demokracji, to jest grupa 15-20 procent z elektoratu PiS, która może mieć wątpliwości". - PiS może stracić jakąś część swojego elektoratu i zyskać niewiele - powiedział.