Tak jest
Dorota Wysocka-Schnepf, Aleksandra Karasińska
TVP musi być zmienione dlatego, że tego zażyczyła sobie większość Polaków w wyborach - mówiła Aleksandra Karasińska (redaktorka naczelna "Forbes Woman") w programie "Tak jest" w TVN24. Przypomniała, że stacja była symbolem kłamstw i siania nienawiści, prezentującą alternatywną rzeczywistość, w której nie informowano o m.in. inflacji. Tłumaczyła, że telewizja publiczna to spółka Skarbu Państwa, zatem korzystała z pieniędzy obywateli. - Środki państwowe były sprzeniewierzane - mówiła. - To powinno być w sposób mocny rozliczony - powiedziała Dorota Wysocka-Schnepf ("Gazeta Wyborcza"). Jej zdaniem, przy propagandzie w TVP, był to ostatni moment na wygraną w wyborach dla ówczesnej opozycji. - Uciekliśmy grabarzowi spod łopaty - stwierdziła dziennikarka, dodając, że gdyby nie powrót Donalda Tuska do polskiej polityki, to mogłoby być za późno, aby "demokratyczna część społeczeństwa" wygrała wybory.