Jakub Stefaniak, Dariusz Kacprzak

Oczy będą skupione na pojedynku Tuska i Morawieckiego - mówił w programie "Tak jest" w TVN24 Jakub Stefaniak (Trzecia Droga) o nadchodzącej debacie wyborczej w telewizji rządowej. Gość Andrzeja Morozowskiego stwierdził, że będzie to pojedynek ciekawy, zwłaszcza że Morawiecki pełnił kiedyś funkcję doradcy Tuska i "doradzał mu podniesienie wieku emerytalnego". Stefaniak dodał jednak, że debata "organizacyjnie może być farsą". - Prowadzi ją facet, który przyznał mi się na antenie, że był rzecznikiem PiS-u - powiedział o Michale Rachoniu. - Tu może być sprzyjanie władzy i tego nie ukryjemy - dodał. Podkreślił, że finalnie to Polacy zadecydują, kto wygrał tą debatę. Jakub Stefaniak odniósł się również do tego, że prezes PiS nie weźmie udziału w debacie. Jego zdaniem widzowie będą zastanawiali się, dlaczego jest on nieobecny. Natomiast o samym Kaczyńskim powiedział, że "żyje on bańce" informacyjnej i dlatego nie został wysunięty do debaty przez swoich współpracowników. - Uznali, że nie poradziłby sobie, jak tyle lat siedział w bańce - powiedział. Dariusz Kacprzak (Bezpartyjni Samorządowcy, zastępca burmistrza Pragi-Północ) mówił natomiast, że debata będzie trudnym polem dla Donalda Tuska. Zaznaczył, że warto zwrócić uwagę na innych polityków, w tym na debiutantów w wyborach, bo "młodsi kandydaci będą kontynuować politykę w kolejnych latach".