Tak jest

Renata Grochal, dr hab. Bartłomiej Biskup

Według "Gazety Wyborczej" Polskie Stronnictwo Ludowe i Polska 2050 "przerwały rozmowy o koalicji". Partia Szymona Hołowni miała zażądać wszystkich jedynek na wspólnych listach. Doniesieniom dziennika zaprzeczyli przedstawiciele tych partii. Dodali jednocześnie, że we wtorek dojdzie do kolejnej rundy rozmów. Sprawę komentowali goście Andrzeja Morozowskiego w drugiej części programu "Tak jest" w TVN24. - Na pewno jest jakiś impas w rozmowach, bo gdyby wszystko było ustalone, to byłaby wspólna konferencja prasowa i ogłosiliby, jaki jest podział jedynek na listach - stwierdziła Renata Grochal z tygodnika "Newsweek". Dodała, że poparcie obu partii spada. - Błędem Hołowni było to, że zrobił sojusz z najbardziej systemową partią w III RP. PSL jest partią obrotową, która jest w stanie z każdym wejść w sojusz. Polska 2050 straciła przez to atut świeżości i nowości - powiedziała Grochal. Zdaniem politologa doktora habilitowanego Bartłomieja Biskupa "nie może być tak, że jedna z tych partii ma wszystkie jedynki". - Nie ma aż takiej przewagi Polski 2050 nad PSL, a specyfika okręgów wyborczych raczej nakazywała umieścić polityków PSL na jedynkach, bo są okręgi, które mają znanych działaczy PSL - wyjaśnił Biskup.