Tak jest

Arkadiusz Czartoryski, Katarzyna Lubnauer

Sejm przegłosował dwie rządowe ustawy, które mają pomóc Polakom przejść przez zimę przy wysokich cenach prądu. Jedna przewiduje zamrożenie w 2023 roku cen prądu dla gospodarstw domowych do określonego poziomu zużycia, a druga ma znosić obligo giełdowe, czyli obowiązek sprzedaży energii elektrycznej poprzez giełdę. Według wielu ekspertów te ustawy wzajemnie się wykluczają. Dlaczego tak się dzieje? O to między innymi Andrzej Morozowski pytał swoich gości w pierwszej części programu "Tak jest" w TVN24. - Spółki energetyczne kierują się prawidłowościami giełdy, co powoduje, że kierując się prawami giełdy, starają się zarabiać nadmierne pieniądze w tak trudnej sytuacji - zwrócił uwagę Arkadiusz Czartoryski (Partia Republikańska, klub PiS). Zaznaczył, że "pierwsza ustawa jest skierowana do rodzin, a drugą ustawą zainteresowane są przedsiębiorstwa". Katarzyna Lubnauer (KO) stwierdziła, że "kupujemy kota w worku dlatego, że nie wiemy, jak wysokie będą koszty, jeżeli właściwie każda rodzina przekracza te poziomy". Wypowiedziała się również o ustawie znoszącej obligo giełdowe, podkreślając, że "porozumienia będą zawierane nie po cenach rynkowych". - W związku z tym możemy się spodziewać, że będą się dogadywać z niektórymi podmiotami, natomiast nie będą działać na korzyść wszystkich przedsiębiorców - dodała.

29.09.2022
Długość: 19 min