Rozmowa Piaseckiego
Bartosz Arłukowicz
Zmienia się scena polityczna, partia musi się dostosować do warunków - przyznał w "Rozmowie Piaseckiego" Bartosz Arłukowicz. Wiceprzewodniczący PO mówił o liście otwartym kilkudziesięciu parlamentarzystów Koalicji Obywatelskiej i Platformy Obywatelskiej, pod którym również sam się podpisał. - Borys Budka musi zostać, Borysa Budkę trzeba wspierać i trzeba się skonsolidować w Platformie Obywatelskiej i wyhamować ruchy odśrodkowe - powiedział. Dodał, że " w tym liście nie ma walki wewnętrznej, a jest troska o to, co się stanie z PO i polską opozycją". Eurodeputowany wytłumaczył, że konsolidacja jest potrzebna, bo "za chwilę wszyscy znajdziemy się w wariancie węgierskim, w którym partie opozycyjne przez kilka lat wojowały ze sobą, a nie z Viktorem Orbanem". Konrad Piasecki pytał także swojego gościa o strategię na parlamentarny bój o unijny Fundusz Odbudowy. - Planem PO było, jest i będzie wydanie środków publicznych w sposób przejrzysty - podkreślił Bartosz Arłukowicz. Były minister zdrowia komentował zmiany w harmonogramie Narodowego Programu Szczepień, które zapowiedział podczas poniedziałkowej konferencji Michał Dworczyk, szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i pełnomocnik rządu do spraw szczepień przeciw COVID-19. - Dziś mamy potężny chaos w szczepieniach - stwierdził. - Chciałbym, żeby lekarze rodzinni, którzy są najbliżej swoich pacjentów, mogli ich szczepić - podsumował.