Joanna Scheuring-Wielgus

Nie było pomysłu zmiany Roberta Biedronia na innego kandydata. W polityce lojalność jest dla mnie rzeczą nadrzędną i my wszyscy trzymamy sztamę z Robertem. Byłabym zszokowana, gdyby Lewica nie wspierała Roberta Biedronia, któremu podczas pandemii został odłączony prąd, bo on bierze swoją siłę ze spotkań z ludźmi. Mam nadzieje, że wszystko wróci do normy i odzyskamy punkty - mówiła w "Rozmowie Piaseckiego" Joanna Scheuring-Wielgus pytana o to, czy widząc słabnące sondaże planowali pójść śladem Platformy Obywatelskiej i w najbliższych wyborach prezydenckich wystawić kogoś innego. W rozmowie z Konradem Piaseckim posłanka Lewicy przyznała również, że Rafał Trzaskowski nie jest zagrożeniem dla Biedronia, ponieważ "obaj kandydaci wyznają odmienne poglądy". - Ja mam wielki szacunek do osób, które swoją ciężką pracą, a nie sztabem i celebryckością, odnoszą sukcesy. Mnie się podoba ta wola walki Roberta i to, że tej siły ma więcej niż wszyscy - oceniła.