Opinie i wydarzenia
Biejat o debacie w Końskich: to nie ma nic wspólnego z demokracją
Zależy mi, żeby publiczna ochrona zdrowia w Polsce dawała odpowiednią opiekę osobom młodszym i starszym, osobom bardziej zamożnym i mniej zamożnym. Nie osiągniemy tego obniżając nakłady na ochronę zdrowia - mówiła Magdalena Biejat podczas konferencji prasowej w Oleśnicy. Zapowiedziała, że spotka się z prezydentem Andrzejem Dudą w sprawie zawetowania ustawy o obniżeniu składki zdrowotnej. - Pójdę tam nie w swoim imieniu, ale razem ze środowiskiem pacjentów, lekarzy, pielęgniarek i osób z niepełnosprawnościami, które dzisiaj rwą sobie włosy z głowy słysząc, że kolejny raz ochrona zdrowia pada ofiarą kampanii wyborczej i populistycznych haseł - wyjaśniła Biejat. Kandydatka Lewicy była również pytana o debatę prezydencką, którą Rafał Trzaskowski zaproponował Karolowi Nawrockiemu. - Ta debata ma na celu polaryzację. To dalsza walka tylko pomiędzy PO i PiS. Takie działania powodują, że nie wyjdziemy z zaklętego koła walki pomiędzy tymi ugrupowaniami. To nie ma nic wspólnego z demokracją - stwierdziła Biejat.