Opinie i wydarzenia

Glapiński: jeśli inflacja będzie rosła, będziemy podnosić stopy

Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała o podniesieniu głównej, referencyjnej stopy procentowej z 6,00 do 6,50 procent. - Według szacunków NBP (...) 75 procent to jest cały czas inflacja z zewnątrz - stwierdził Adam Glapiński, szef Narodowego Banku Polskiego podczas piątkowej konferencji w sprawie inflacji i podwyżki stóp procentowych. Zaznaczył, że "jeśli będzie potrzeba, będziemy nadal podnosić stopy, ale z raportu wynika, że być może szczyt inflacji wystąpi w czasie wakacji i z tego szczytu zaczniemy schodzić w dół". Wyjaśnił również, że zrezygnowano z podniesienia referencyjnej stopy procentowej o 75 punktów bazowych, ponieważ dostrzeżono silne sygnały wskazujące na spowolnienie, także w Polsce. Podkreślił, że dopóki jest prezesem NBP, to Polska nie wejdzie do strefy euro. Zapewnił też, że "dbają o silnego złotego". - To podstawowy cel, ale nie za każdą cenę - dodał.

 

Podczas konferencji Glapiński zapowiedział kroki prawne wobec Tomasza Siemoniaka, który kilka dni temu był gościem "Faktów po Faktach". - Bałbym się, gdyby Polska weszła w taki okres swojej historii, że "silni ludzie" będą wyprowadzać urzędników państwowych ze wszystkich instytucji, które się nie podobają - oświadczył Glapiński. Poinformował, że departament prawny NBP przygotowuje w tej sprawie "odpowiednie pisma do odpowiednich organów wymiaru sprawiedliwości, aby pociągnąć do odpowiedzialności pana Siemoniaka". - Wchodzi w grę groźba karalna i wchodzi w grę zamach na niezależność i suwerenność Narodowego Banku Polskiego, zagwarantowanych w konstytucji. Próba wymuszenia na NBP jakichś decyzji - powiedział Glapiński.

08.07.2022
Długość: 69 min