Jeden na jeden
Robert Kropiwnicki
Zastanawiamy się nad tym, czy nie zrobić księgi, która podsumuje wszystkie nieprawidłowości w różnych podmiotach, bo one są bardzo podobne - mówił w programie "Jeden na jeden" w TVN24 Robert Kropiwnicki o stanie spółek Skarbu Państwa po rządach PiS. Jak przyznał, "spodziewaliśmy się, że będzie źle, ale rozmiar nieprawidłowości naprawdę jest porażający". - Mamy do czynienia ze złodziejstwem, niegospodarnością, oszustwami - dodał. Wiceminister aktywów państwowych podkreślił też, że "Tadeusz Rydzyk przez wszystkie spółki był traktowany jak 'złoty cielec'". - Mało kto mógłby sobie pozwolić na to, że szkoda dzieje się w 2009 roku, zgłasza ją w 2020 i w 2023 dostaje 10 milionów odszkodowania - powiedział. Kropiwnicki wskazał, że "zakres wykrytych nieprawidłowości, podczas różnego rodzaju audytów, jest znaczący". Pytany, kiedy będzie gotowy o audyt o tym, o się działo w Orlenie, odpowiedział, że według niego "do końca sierpnia będziemy mieli tę informację". Mówiąc o Rafinerii Gdańskiej, zaznaczył, że "sprawa jest badana i wyjaśniamy możliwości reagowania, bo rzeczywiście wyprzedano za grosze ten majątek".