Fakty po Faktach

Barbara Labuda, Zbigniew Janas, prof. Andrzej Friszke, Szymon Hołownia

To jest ponura hipoteza, ale załóżmy, że rozprawią się z TVN, to będą musieli rozprawić się z kolejnymi mediami niezależnymi, co oznacza wprowadzenie zinstytucjonalizowanej cenzury, czyli urzędów cenzorskich, które istniały i które znieśliśmy 30 lat temu – mówiła w "Faktach po Faktach" działaczka opozycji demokratycznej w czasach PRL Barbara Labuda. - Jeżeli zostanie zlikwidowany TVN i zostanie jedna telewizja państwowa, to się dowiecie wyłącznie takiej interpretacji, jaką narzuci partia rządząca – dodał historyk prof. Andrzej Friszke. - Na tym polegał PRL – ocenił. Działacz opozycji w PRL Zbigniew Janas stwierdził, że próba pozbawianie koncesji TVN i TVN24 to "pewna mentalność, że tylko to, co pod naszą kontrolą, ma wartość, wszystko inne jest wrogie". - Miejmy nadzieję, że Ci ludzie przyjdą po rozum do głowy, dlatego że wypychanie Ameryki i Europy z Polski to jest granie polskim bezpieczeństwem – dodał. Goście Piotra Marciniaka komentowali też orzeczenie TSUE w sprawie Izby Dyscyplinarnej i dzisiejszy wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, który orzekł, że Izba Dyscyplinarna naruszyła europejską konwencję o ochronie praw człowieka, a dokładniej jej przepis o prawie do sprawiedliwego procesu i bezstronnego sądu. Orzeczenie ma związek ze sprawą adwokatki Joanny Reczkowicz, która złożyła skargę na decyzję Izby Dyscyplinarnej.

 

Następnie o ustawie anty-TVN mówił w programie Szymon Hołownia. - Jarosław Kaczyński kupił teraz czas, mówiąc zupełnie wprost na ubarwienie korupcji politycznej i w sytuacji, w której Gowin za tym idiotycznym projektem nie zagłosuje, na szukanie sojuszników - ocenił. Lider ruchu Polska 2050 komentował też wyrok TSUE w sprawie Izby Dyscyplinarnej i możliwe dla Polski konsekwencje za niewykonania wyroku. - 250 miliardów, które mogłyby dzisiaj zasilić polskie firmy, polskie samorządy i zbudować nową gospodarkę na czasy postpandemiczne, stały się zakładnikiem zabaw trzech chłopców w krótkich spodenkach: Zbigniewa Ziobro, Andrzeja Dudy i Jarosława Kaczyńskiego - mówił. Na koniec ocenił działalność ministra edukacji i powrót do Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska.