Fakty po Faktach
Krzysztof Śmiszek, Marcin Przydacz, Piotr Pustelnik
Izba Karna Sądu Najwyższego orzekła, że przywrócenie ze stanu spoczynku i powołanie Dariusza Barskiego na prokuratora krajowego w 2022 roku miało wiążącą podstawę prawno-ustrojową i było prawnie skuteczne. - Tego orzeczenia nie ma. To są sędziowie, którzy mają kwestionowany status sędziowski. Wydali jakąś decyzję, nie mając do tego podstawy prawnej i mandatu sędziego - skomentował w "Faktach po Faktach" w TVN24 Krzysztof Śmiszek. Zaznaczył, że "pan prezydent Duda będzie bronił swoich decyzji, bo on także współtworzył ten chaos praworządnościowy w Polsce". Europoseł Lewicy wskazał, że "te problemy są efektem destrukcyjnej polityki PiS, która polegała na przejęciu wszystkich instytucji, które stoją na straży prawa i wolności obywatelskich". Marcin Przydacz pytany o wypowiedź Adama Bodnara, który powiedział, że "stanowisko trzech neosędziów nie jest uchwałą SN i nie jest wiążące", odparł, że kiedyś te nielegalne działania ministra Bodnara trzeba będzie rozliczyć. - Sąd Najwyższy dzisiaj orzekł to, co trzeba było orzec i jest oczywiste dla każdego prawnika - uznał poseł PiS. Według niego "prokuratura, która funkcjonuje od kilku miesięcy, nie ma podstawy prawnej do swojego działania". Następnie w programie Piotr Pustelnik, wiceprezes Polskiego Związku Alpinizmu, mieszkaniec Stronia Śląskiego, mówił o sytuacji w mieście po powodzi.