Fakty po Faktach

prof. Ewa Łętowska, dr hab. Anna Siewierska

Premier Donald Tusk udzielił kontrasygnaty, czyli podpisał i zatwierdził decyzję prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie wyboru prezesa Izby Cywilnej Sądu Najwyższego. - Problem z neosędziami, którzy zasiedlają Izbę Nadzwyczajną i zasiadają w SN, jest taki, że już obecnie wyroki TSUE i ETPCz wyraźnie powiedziały, że jeżeli w składzie SN zasiadają sędziowie powołani z udziałem neo-KRS, to wtedy taki sąd nie ma walorów sądu niezależnego - skomentowała w "Faktach po Faktach" w TVN24 prof. Ewa Łętowska. Według niej "sytuacja z przywracaniem praworządności w Polsce powinna wyglądać w taki sposób, że każdy organ i funkcjonariusz w ramach swoich kompetencji powinien działać tak, żeby honorować wyroki TSUE". Sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku wskazała, że "jeżeli wobec tego przez pomyłkę premier kontrasygnował neosędziego, to nie jest to działanie, które w tym duchu było wykonywane". - Ale pan premier powiedział, że się pomylił, więc to znaczy, że swoim zachowaniem zamanifestował wierność zasadzie, że wyroki TSUE i ETPCz są wykonywane - stwierdziła.

 

Następnie w programie dr hab. Anna Siewierska wypowiedziała się na temat zatrzymania byłego prezesa RARS Michała K. w Londynie. Według niej "to może być jedna z tych spraw, które mogą bardziej zaszkodzić wizerunkowo" Prawu i Sprawiedliwości. Według politolożki "może się okazać, że te rozliczania, o których dużo mówi rząd Donalda Tuska, zaczną być bardziej konkretne".