Fakty po Faktach
Michał Wawrykiewicz, Zbigniew Bogucki, Wojciech Hermeliński
PKW odrzuciło sprawozdanie finansowe komitetu wyborczego PiS. W perspektywie możliwa jest utrata subwencji na trzy lata. - Niewątpliwe ta decyzja jest dotkliwa, ale to jest decyzja niemająca żadnej podstawy prawnej - twierdził Zbigniew Bogucki (PiS) w programie "Fakty po Faktach" w TVN24. Informował, że PiS skorzysta z możliwości odwołania się do Sądu Najwyższego. - My z tego prawa skorzystamy, bo przestrzegamy prawa - mówił Bogucki. Michał Wawrykiewicz (europoseł KO) powiedział, że decyzja jest słuszna, lecz "delikatna w skutkach finansowych", ponieważ dotyczy tylko części zarzutów. - W normalnych warunkach demokratycznych skarga powinna być złożona do SN, a wiemy doskonale, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych nie jest sądem bezstronnym i niezawisłym - tłumaczył prawnik. Mówił, że "organ uprawniony np. prokurator generalny powinien złożyć wniosek o wyłączenie neosędziów do rozpoznawania tej sprawy". - I przekazanie do Izby SN, która może nazywać się sądem zarówno przy konstytucji jak i prawie unijnym - dodał gość programu.
W drugiej części programu Wojciech Hermeliński (były przewodniczący PKW, sędzia TK w stanie spoczynku) mówił, że przy decyzji PKW "chodziło o to, aby pokazać, że zło musi być napiętnowane". - Bo zło nienapiętnowane wraca w przyszłości - podkreślił. Miało to pokazać, że "bezprawie ma swój kres". Następnie zgodził się, że dzisiejsza decyzja PKW daje podstawy do całkowitego pozbawienia PiS subwencji na trzy lata.