Fakty po Faktach
Katarzyna Niewiadoma, Zbigniew Bogucki, Krzysztof Kwiatkowski
Od zakończenia wyścigu odcięłam się na chwilę od mediów społecznościowych, bo było to trochę przytłaczające. Potrzebuję momentu przerwy, żeby pozwolić sobie uświadomić, co osiągnęłam ze swoją drużyną - mówiła w "Faktach po Faktach" w TVN24 Katarzyna Niewiadoma. Zwyciężczyni Tour de France Femmes zaznaczyła, że "od lat pracowaliśmy na ten jeden sukces" i cały sztab szkoleniowy dał z siebie wszystko. Kolarka szosowa wyznała, że ostatnia godzina była totalną huśtawką nastrojów. Jak przyznała, "to jest pierwszy tak ciężki wyścig, jaki kiedykolwiek w życiu przejechała". - Muszę przyznać, że straciłam gdzieś wiarę, że mogłam wygrać ten wyścig i po prostu cały czas chciałam dać z siebie wszystko - wspomniała. Pytana o swoje kolejne cele, odpowiedziała, że wyścig ten wydarzy się za rok i chciałaby jeszcze raz obronić żółtą koszulkę liderki, ale też chciałaby się skupić na mistrzostwach świata i wygrać tęczową koszulkę.
Następnie w programie goście Grzegorza Kajdanowicza na temat wyborów prezydenckich w Polsce i o potencjalnych kandydatach. - Takiej sytuacji nie mieliśmy, że kandydat obozu zjednoczonych sił demokratycznych ma dużo wyższe poparcie w badaniach - stwierdził Krzysztof Kwiatkowski (senator KO). Według niego "dzisiaj wszyscy będą mieli równe szanse, PiS będzie odcięty od pieniędzy budżetowych". - Jeżeli państwo chcecie wierzyć w sondaże, to proszę bardzo. My wierzymy w rozsądek Polaków - odparł Zbigniew Bogucki (PiS). Pytany o jego potencjalną kandydaturę, odpowiedział, że to "nie miejsce i nie czas, żeby o tych sprawach mówić".