Fakty po Faktach

Jan Grabiec, Maciej Czarnecki, Aleksander Smolar

Według ustaleń "Gazety Wyborczej" Jarosław Kaczyński napisał list do Zbigniewa Ziobry w 2019 roku, w którym zwrócił się do byłego ministra sprawiedliwości o "natychmiastowe zakazanie kandydatom Solidarnej Polski korzystania z Funduszu Sprawiedliwości w trakcie kampanii wyborczej". - To jest ogromny cios dla PiS, który może oznaczać największe perturbacje w historii tej partii - mówił w programie "Fakty po Faktach" w TVN24 Jan Grabiec (szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów). Stwierdził, że "pierwszy raz mamy nie tylko przekonanie, że Jarosław Kaczyński wiedział o przestępczej działalności w Funduszu Sprawiedliwości, ale także dowód w tej sprawie, który jest własnoręcznie podpisany przez samego Kaczyńskiego". - Trudno o coś bardziej bezpośredniego i spektakularnego. To może być przedmiotem postępowania sądowego, ale również postępowania przez Państwową Komisję Wyborczą. Myślę, że dziś w PiS jest duży strach - ocenił Grabiec. Szef KPRM komentował także sytuację w sejmiku małopolskim, gdzie Łukasz Kmita (PiS) po raz czwarty nie uzyskał poparcia własnej partii i wciąż nie został marszałkiem tego województwa.

 

W dalszej części programu o wynikach pierwszej tury wyborów parlamentarnych we Francji dyskutowali Maciej Czarnecki ("Gazeta Wyborcza") i Aleksander Smolar (politolog, publicysta, były prezes Fundacji Batorego). Skrajnie prawicowe Zjednoczenie Narodowe wraz z sojusznikami zdobyło 33,2 procent głosów. Lewicowy Nowy Front Ludowy uzyskał 28 procent poparcia. Razem dla Republiki, czyli koalicja centrowej partii Odrodzenie urzędującego prezydenta Emmanuela Macrona, uzyskała 20 procent głosów, a Republikanie - 6,6 procent.