Fakty po Faktach

Zbigniew Bogucki, Paweł Kowal, Rafał Chwedoruk, Renata Grochal

Jeżeli komuś choćby przez głowę przemknęło, czy warto było zmienić władzę w Polsce, to zawsze powinien zobaczyć, co się działo w Funduszu Sprawiedliwości - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 Paweł Kowal (KO). Jak zaznaczył, "jeżeli członkowie obozu władzy są tak zdemoralizowani i tak otwarcie mówią, że będą kradli, nie tworzą żadnych pozorów, między sobą zachowują się jak gang, to jest bardzo gruba sprawa". Kowal stwierdził, że "jeszcze nie do końca jej nie pojęliśmy, bo nie uświadamiamy sobie, jak Polska była bliska katastrofy dzięki takim politykom i tak zbójeckiej polityce, jak Fundusz Sprawiedliwości". - Myślę, że takich miejsc będzie więcej, bo widać też, co zaczyna wyłazić przy okazji funduszy w Ministerstwie Sportu - dodał. Zbigniew Bogucki (PiS) dopowiedział, że "pan poseł Kowal roztoczył apokaliptyczną wręcz wizję upadku państwa". Wskazał, że "jeżeli mówimy o Funduszu Sprawiedliwości, oczywiście świętym prawem nowego rządu, prokuratury jest to badać". Jak jednak podkreślił, jest to zadanie "prokuratury, służb, a na koniec ta ocena należy do niezależnego i niezawisłego sądu". - Jeżeli to robi swego rodzaju "nadprokurator" pan Giertych, który sam ma wydane postanowienie o przedstawieniu zarzutów, którego nie można mu ogłosić, bo kiedyś zemdlał, później wyjechał za granicę, to wiarygodność tego procesu jest co najmniej wątpliwa - uznał Bogucki.

 

Następnie w programie Rafał Chwedoruk (politolog, Wydział Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych UW) oraz Renata Grochal (Program Trzeci Polskiego Radia) również rozmawiali na temat tego, co się działo wokół Funduszu Sprawiedliwości.