Dariusz Wieczorek, Zuzanna Rudzińska-Bluszcz

Sejm nie odwołał Krzysztofa Bosaka z funkcji wicemarszałka. Czy Lewica czuje się zdradzona przez koalicjantów? - Absolutnie nie. Chyba trochę demonizujemy całą tę sprawę - odpowiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Dariusz Wieczorek (minister nauki i szkolnictwa wyższego, Lewica). Jak wskazał, w tych sprawach nie ma żadnych uzgodnień koalicyjnych. Według niego "Konfederacja, jako formacja polityczna, powinna zostać ukarana za ten skandal", do którego doprowadził Grzegorz Braun. Wieczorek był też pytany o kierunki lekarskie na uczelniach, które nie spełniają warunków. Podkreślił, że "to jest bardzo poważny problem" i "dzisiaj musimy stawiać na jakość kształcenia, nie liczbę uczelni". - Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, żeby przy negatywnej opinii Polskiej Komisji Akredytacyjnej jakikolwiek minister nauki mógł podpisywać pozytywną decyzję - powiedział. Oprócz tego gość Piotra Kraśki mówił na temat Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, które ma mu podlegać. Zaznaczył, że "to rozdawnictwo pieniędzy w NCBiR było przerażające". - Tam nie było żadnych reguł, to trzeba będzie wszystko uporządkować - dodał Wieczorek.

Następnie w programie Zuzanna Rudzińska-Bluszcz (podsekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości) komentowała apel prezydenta do Adama Bodnara, aby umożliwił Kamińskiemu i Wąsikowi przerwę w odbywaniu kary. Oprócz tego Zuzanna Rudzińska-Bluszcz wypowiedziała się na temat przeznaczenia w sumie 216 milionów złotych z Funduszu Sprawiedliwości na kościelne inicjatywy, promocję partii Ziobry i walkę z LGBT.