Marcin Przydacz, Monika Rosa, Krzysztof Śmiszek

Marcin Przydacz (szef Biura Polityki Międzynarodowej Kancelarii Prezydenta RP) w "Faktach po Faktach" w TVN24 mówił między innymi o pieniądzach z Krajowego Planu Odbudowy. - Gdyby Komisja Europejska miałaby dobrą wolę, to spokojnie mogłaby zacząć te środki wypłacać. Komisja Europejska musi podjąć decyzję, zgodną z ustaleniami. Kamienie milowe, w zdecydowanej większości, zostały spełnione - stwierdził. Rozmówca Piotra Kraśki przyznał, że zasmuca go sytuacja wewnątrz Trybunału Konstytucyjnego. - Jak widać, nawet na apel polityka cieszącego się największym mandatem społecznym w Polsce, Trybunał nie zareagował. Trybunał jest w pełni niezależny od sił politycznych w Polsce, bo nie ma dzisiaj siły politycznej, która by sytuację wewnętrzną rozwiązała. Trybunał musi ją sam rozwiązać - dodał. Zdaniem Przydacza "gdyby nie kampania wyborcza, może te środki byłyby już odblokowane".

W dalszej części "Faktów po Faktach" Krzysztof Śmiszek (Nowa Lewica) mówił, że "ludzie nie znają prawdziwej twarzy Konfederacji". - Konfederacja mówi o wolności, to ja pytam Konfederację i ich potencjalnych wyborców, czy wolnością jest wsadzanie kobiet do więzienia na 10 lat, dlatego, że chciałyby zadecydować o przerwaniu ciąży? Czy wolnością jest, kiedy wychodzą Braun, Korwin-Mikke i mówią, że osoby LGBT powinny być karane przepisami Kodeksu Karnego? - pytał poseł Lewicy. Monika Rosa (Nowoczesna, KO) wskazała, że w programie Konfederacji "jasno jest powiedziane, że można uderzyć dziecko i że dziecko, które nie jest bite, gorzej się wychowuje".