Fakty po Faktach

Marek Prawda, Michał Kamiński, Katarzyna Lubnauer

Mateusz Morawiecki podczas spotkania z mieszkańcami Kościerzyny (woj. pomorskie) zrównał rosyjskich najemników, działających do niedawna na zlecenie Putina i mordujących Ukraińców, do grupy demokratycznie wybranych europosłów. Twierdzi, że "na Wschodzie widzimy Grupę Wagnera", a "na Zachodzie działa grupa Webera" - Nie mogę powiedzieć, że nie jestem do tego przyzwyczajony, ponieważ przez 5 lat prowadziłem przedstawicielstwo Komisji Europejskiej, więc się różnych rzeczy nasłuchałem. Muszę przyznać, że brakło mi skali. To jest tracenie powagi i możliwości koalicyjnych przez państwo - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 Marek Prawda (były ambasador Polski w Niemczech i Szwecji, były ambasador Polski przy Unii Europejskiej). Jak stwierdził "opieranie się na tezie, że Niemcy chcą słabej Polski, jest nieprawdziwe". - To prowadzi do roztrwonienia dorobku ostatnich lat, w których uporaliśmy się z historią - dodał. Rozmówca Katarzyny Kolendy-Zaleskiej podkreślił, że "polityka migracyjna to nie jest otwieranie drzwi i okien na oścież, tylko zrobienie czegoś więcej, czego chce teraz Unia Europejska".

 

Dyskusję na temat wypowiedzi premiera Morawieckiego kontynuowali Michał Kamiński (PSL, Koalicja Polska) i Katarzyna Lubnauer (Koalicja Obywatelska). - Atakowanie naszych sojuszników jest zbrodnią przeciwko interesowi Polski - oceniła posłanka. Z kolei senator wskazał, że "takie słowa mogą budzić radość tylko na Kremlu, ponieważ celem polityki rosyjskiej w Unii Europejskiej jest rozbicie jedności, kwestionowanie samej idei integracji europejskiej i rozniecanie sporów pomiędzy członkami".