Tak na Węgrzech traktowano wolne media

Media służą obywatelom, a nie władzy – to podstawowa zasada. Tak jak ta, że wolne media to symbol wolnego kraju. W demokracji nie da się inaczej, ale w Europie inaczej dało się już na Węgrzech. A kiedy partia staje się najpotężniejszym szefem dziennikarzy, obywatele są jak marionetki. O tym, jaką drogę przeszły media na Węgrzech Katarzyna Kolenda-Zaleska.

Ponad 40 film medialnych w Polsce protestuje w związku z planem wprowadzenia opłaty od reklam. Według szacunków resortu finansów, w 2022 roku wpływy ze składki mogą wynieść około 800 milionów złotych. W liście skierowanym do rządu wskazują, że "jest to haracz, uderzający w polskiego widza, słuchacza, czytelnika i internautę, a także polskie produkcje, kulturę, rozrywkę, sport i media". Zobacz całe oświadczenie