Prof. Marcin Matczak

Sytuacja, w której czyjś prywatny, polityczny interes jest realizowany za pomocą ustawy po to, żeby zamknąć usta telewizji, która mu się nie podoba, to nie jest realizacja dobra wspólnego – stwierdził w programie "Tak jest" prof. Marcin Matczak z Wydziału Prawa i Administracji UW. Sejmowa komisja kultury i środków przekazu debatowała we wtorek nad projektem nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji autorstwa posłów PiS, która bezpośrednio godzi w niezależność TVN. Komisja przyjęła projekt z uwzględnionymi podczas posiedzenia poprawkami. Głosowało 29 posłów, 16 było za, 12 - przeciwko, 1 osoba wstrzymała się od głosu. - W tym momencie mamy sytuację, w której wykorzystuje się legislację do rozboju. Bo rozbojem jest sytuacja, w której ktoś uniemożliwia komuś prowadzenie działalności gospodarczej, jeszcze w tak ważnym obszarze jakim są media – ocenił Matczak. Profesor podkreślił, że media są ważne dla obywateli, "żebyśmy wiedzieli na czym stoimy i mogli podejmować wybory". W dalszej części programu gość Piotra Jaconia mówił o decyzji I prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Manowskiej w sprawie Izby Dyscyplinarnej.