Audio: Tak jest
Katarzyna Kwiatkowska
Prokuratura Krajowa przedstawił częściowy raport z audytu postępowań z okresu rządów Zjednoczonej Prawicy. - Z badań aktowych wynika, że w wielu postępowaniach na prokuratorów referentów naciskali szefowie, najczęściej prokuratury regionalnej - mówiła w programie "Tak jest" w TVN24 Katarzyna Kwiatkowska. Przewodnicząca zespołu, który opracował raport, wspomniała, że bardzo dużo jest spraw z Prokuratury Regionalnej w Gdańsku, której "ówczesna szefowa w różnych śledztwach próbowała naciskać na szybkość wydania postanowienia o postawieniu zarzutów, na zatrzymania, kierowanie wniosków o tymczasowe zatrzymanie". Wskazała przy tym na sprawę syna Jacka Kurskiego, zaznaczając, że "w sprawie molestowania małoletniej dziewczynki doszło do ingerowania w treść samej decyzji procesowej". - Z tą sprawą była jeszcze badana kolejna, zainicjowana przez Jacka Kurskiego, który uważał, że tata tej dziewczynki kierował wobec niego groźby bezprawne - dodała. Podkreśliła, że "to śledztwo było przeciągane, ponieważ obawiano się podjęcia decyzji, która byłaby niekorzystna dla Jacka Kurskiego". Pytana, co będzie dalej ze sprawą "dwóch wież", Kwiatkowska odpowiedziała, że "należy bardzo szczegółowo i drobiazgowo przesłuchać wielu świadków, w tym Jarosława Kaczyńskiego".