Audio: Tak jest

dr hab. Łukasz Młyńczyk, Aleksandra Sobczak

Czas trwania 13 min

Warszawski ratusz odmówił stowarzyszeniu Marsz Niepodległości pozwoleń na zorganizowanie 11 listopada zgromadzeń na trasie od ronda Dmowskiego do Stadionu Narodowego. Jak przekazali warszawscy urzędnicy, stowarzyszenie złożyło 28 września 2024 roku pierwsze zawiadomienie o zgromadzeniu zwołanym od godziny 21 w dniu 28 października do godziny 1 w dniu 12 listopada. - Chciałabym, żeby to stowarzyszenie zgłosiło się z realną datą tego przemarszu. Oni zgłosili demonstrację na 16 dni, żeby zablokować innym organizacjom możliwość świętowania 11 listopada - komentowała Aleksandra Sobczak ("Gazeta Wyborcza"). Podkreśliła, że "Święto Niepodległości nie jest świętem wyłącznie nacjonalistów". - Zablokowanie Warszawy takim zgłoszeniem jest absurdalne - powiedziała Sobczak. Zdaniem doktora habilitowanego Łukasza Młyńczyka (politolog, UW) to "awantura jak co roku". - Pewnie tradycyjnie do tego marszu dojdzie - ocenił Młyńczyk. Zgodził się, że inne organizacje również będą chciały świętować, a działania stowarzyszenia Marsz Niepodległości określił jako "taktykę blokowania".