Andrzej Szejna, Zbigniew Bogucki

W nocy z soboty na niedzielę Iran wystrzelił w kierunku Izraela ponad 300 dronów i rakiet. - Myślę, że ten konflikt nie będzie się eskalował, chociaż wszystko zależy od Izraela - mówił w programie "Tak jest" w TVN24 Andrzej Szejna (wiceminister spraw zagranicznych, Lewica). Poinformował, że "podczas spotkania państw G7 padła jasna deklaracja - Izrael będzie miał wsparcie, ale jest bardzo mocno nakłaniany, aby nie odpowiadać na ten atak". Jak wskazał, "nikt nie chce eskalowania tego konfliktu, bo to może doprowadzić do sytuacji, w której odwrócimy oczy od sytuacji w Strefie Gazy i w Ukrainie". Według niego jedynym sygnałem, który powinien popłynąć do Kongresu Stanów Zjednoczonych, jest to, że "trzeba uwolnić pakiet dla Izraela, Ukrainy i Tajwanu". Zbigniew Bogucki (PiS) uznał, iż trzeba pamiętać, że "dzisiejsza geopolityka to system naczyń połączonych". - To, że coś się dzieje bardzo daleko od polskich granic, nie znaczy, że to nie dotyczy polskich obywateli - zwrócił uwagę. Jego zdaniem najważniejsze jest to, "żeby Polska była poważnym graczem w rozmowach dotyczących bezpieczeństwa, bo jest ono absolutnie priorytetowe i z punktu widzenia tego, co się dzieje za naszą wschodnią granicą, i tego, co się dzieje w Strefie Gazy".